Dodany: 11.05.2010 18:50|Autor: joanka70

Wspaniała opowieść o ludzkich losach


Przeczytałam jednym tchem, zagłębiając się w niepowtarzalną atmosferę mazowieckiego miasteczka, dworków szlacheckich, balów, folwarków, panien służących, hrabiowskich dziedziców, umizgów, nieszczęśliwych miłości, spadkobierców i... czegóż tam nie ma! Autorka stworzyła wspaniałą sagę trzech rodów. W pierwszym tomie pisze o Zajezierskich, ale tylko w retrospekcji. Dzieje rodu przeplata całkiem współczesną historią właścicieli cukierni. Wydaje się, że ich losy są splecione z Zajezierskimi w bardzo niewielkim stopniu - tylko drzewo genealogiczne wskazuje, że hrabia miał drugiego syna z nieprawego łoża. Ale wszak matka zaginęła razem z dzieckiem.

Powieść urywa się w takim miejscu, że nie pozostaje nic, tylko czekać niecierpliwie na drugi tom. Aż do października!

Akcja jest frapująca, ale wcale nie gna na łeb, na szyję. Cały urok powieści polega na tym, że możemy nieśpiesznie smakować klimat dawnych lat. Dziewiętnastowieczne koligacje, zajęcia dnia codziennego, pożycie małżeńskie ludzi szlachetnie urodzonych - wszystko to przedstawione w doskonałym tonie, z dużą znajomości psychiki zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Język jest prosty, ale nie prostacki, oddaje klimat, a autorka zręcznie uniknęła zbyt dużego nagromadzenia archaizmów. Jest ich naprawdę niewiele, ot, akurat tyle, żeby czytelnik mógł się rozsmakować w klimacie tamtych dni. Te najtrudniejsze zostały wyjaśnione w przypisach.

No i na koniec dla mnie najważniejsze - pochwała małych miasteczek. Pięknie zarysowane stosunki międzyludzkie, wzajemna znajomość, codzienne kontakty z tymi samymi ludźmi, brak tłoku i pośpiechu. Oczywiście jest przedstawiona również inna opinia - chłopak Igi ucieka od marazmu, zaściankowości, duchoty. Ja jednak odebrałam to tak, że każdy dostaje to, czego oczekuje. Łukaszowi było ciasno, więc uciekł. Iga czuje się w domu, na miejscu, kochana - więc zostaje.

Piękna książka. Tylko to zakończenie pozostawia ogromny niedosyt :).


[recenzję opublikowałam wcześniej na swoim blogu]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3808
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Bacia 26.05.2010 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam jednym tchem... | joanka70
Książkę rzeczywiście czyta się z wielkim zainteresowaniem.Ciekawe, że mimo natłoku wątków, postaci, czytelnik nie gubi się.Wszystko jest uporządkowane, logiczne.Lubię takie historie o rodach, ich losach, życiu codziennym i ciekawych wydarzeniach.Jedynym, w moim odczuciu brakiem, jest fakt, że na drugi tom trzeba czekać do października, a na trzeci do roku 2011.
Użytkownik: bałałajka 15.06.2010 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Książkę rzeczywiście czyt... | Bacia
Mam podobnie:) Już czekam z niecierpliwością na następną część. Bardzo podoba mi przekrój przez kilka pokoleń kobiet. Wszystkie są niesamowicie interesujące.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: