Dodany: 06.02.2017 14:29|Autor:

nota wydawcy


Trwa śledztwo w sprawie śmierci bogatego starszego biznesmena. Hipoteza o samobójstwie zostaje prędko odrzucona, ale dowody zbrodni również nie są dość przekonujące. Dociekliwy Policjant nie daje za wygraną: wytrwale gromadzi szczegółowe informacje na temat zmarłego i jego otoczenia, aż w końcu zaczyna rozumieć, że domniemane samobójstwo było jednym z wielu elementów makabrycznej układanki. Trop prowadzi do tajemniczego domu w Pradze, którego właścicielki, trzy starsze damy, tuż po wojnie rozpoczęły osobliwe dzieło – dzieło zemsty i sprawiedliwości, będące w istocie desperacką i szlachetną próbą przywrócenia światu ludzkiego oblicza.

Wstrząsająca, niejednoznaczna i pełna zagadek opowieść o solidarności, głębokich uczuciach i wrażliwości na cierpienie. A także o tym, co widzą jaskółki, gdy w swoim nieradośnie radosnym locie okrążają ziemski glob i obserwują poczynania jego mieszkańców. A widzą więcej, niż można by się spodziewać...


„– Pan pyta, czego od pana chcę?
– Tak, właśnie o to pytam. Wyjaśniłem pani, że zajmuję się ściganiem zbrodniarzy.
– Ale przecież ja też.
– To coś zupełnie innego. Była wojna. A wojna rodzi skrajne zachowania, rozmaitej natury. Również tej związanej z popędem. A pani, moja droga, niech lepiej uważa.
– Na co?
– Żeby się z pani nie zrobiła sufrażystka. Nikt nie lubi sufrażystek.
Elegancki pan nie wie, że Ingrid jest drapieżnikiem.
– Co to ma do rzeczy?
– Sufrażystki to niebezpieczne wariatki.
– Nieprawda. Chodzi im tylko o to, żeby inni szanowali godność kobiety.
– A ja pani mówię, że to wariatki.
– Żadne wariatki. Ani one, ani ja. Nazwijmy rzeczy po imieniu. Chcę równych praw dla wszystkich. Czy ja panu zarzucam, że w pańskiej organizacji siedzą sami mężczyźni? Najwyższe stanowiska w nazistowskiej machinie też były obsadzone wyłącznie mężczyznami, a skoro pan ściga tylko mężczyzn, to… Świat w czasach nazistowskiej okupacji był światem zmaskulinizowanym, nikogo wtedy nie interesowało, co miałyśmy do powiedzenia. Tak jest podczas każdej wojny, świat się maskulinizuje, a mężczyzn przestaje obchodzić, co mówią kobiety. To pan niech lepiej uważa.
– Na co?
– Na mnie”.


Radka Denemarkova (ur. 1968) – czeska pisarka, scenarzystka, tłumaczka, publicystka i literaturoznawczyni. Jest autorką nagradzanych i tłumaczonych na wiele języków powieści, m.in. „A já pořád kdo to tluče” (Petrov 2005), „Peníze od Hitlera” (Host 2006, polski przekład „Pieniądze od Hitlera”, Atut 2008) czy „Kobold. Přebytky něhy. Přebytky lidí” (Host 2011). Trzykrotna laureatka prestiżowej czeskiej nagrody literackiej Magnezia Litera – w 2007 w kategorii proza („Pieniądze od Hitlera”), w 2011 w kategorii publicystyka (powieść dokumentalna „Smrt, nebudeš se báti aneb Příběh Petra Lébla”), w 2011 w kategorii przekład (tłumaczenie powieści Herty Müller „Atemschaukel”, czeski tytuł: „Rozhoupaný dech”). Za powieść „Pieniądze od Hitlera” otrzymała także nagrodę niemieckiej krytyki literackiej Usedomer Literaturpreis (2011) oraz Georg Dehio-Buchpreis (2012), w Polsce zaś nominację do Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus”. Utwory autorki tłumaczone były na język niemiecki, angielski, słoweński, hiszpański, włoski, węgierski, bułgarski i polski.

W grudniu 2016 r. pisarka została uhonorowana nagrodą Wald Press Award za bezkompromisowość w przedstawianiu trudnych tematów społeczno-historycznych oraz za niezłomne niesienie idei humanitaryzmu w swojej twórczości.

[Wydawnictwo Amaltea, 2017]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 247
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: