Opowiadamy dzieje człowieka, który szukał tylko Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości. Człowieka, któremu wszystko inne było przydane; tym wszystkim są ludzie, których uzdrowił z chorób duszy i ciała. 2 maja 1999 Kościół wyniósł go nam za przykład; wskazując pragnącym "wybić się", pożądającym dóbr materialnych i doczesnego bezpieczeństwa, w jaki sposób to życie bez niczego stało się tak drogim u Boga i tak obficie zostało obdarzone darami i charyzmatami. Jeśli bowiem jest prawdą, że kto ma Boga, ma wszystko, to ten ubogi zakonnik z klasztoru w miasteczku, o którym mało kto słyszał, był najbogatszym, najsławniejszym i najpotężniejszym człowiekiem naszego stulecia, a może nawet kiedyś zostanie uznany za jednego z największych świętych w dziejach chrześcijaństwa.

[Wydawnictwo Semen, 1998]