Dodany: 14.10.2016 16:25|Autor:
nota wydawcy
– Czy człowiek pochodzi od małpy?
– Czy nauka i Pismo Święte zgadzają się w kwestii powstania życia?
– Czy Ewa powstała z żebra Adama?
– Kreacjoniści – radykalni tradycjonaliści czy wrogowie Kościoła?
– Dlaczego nauka o ewolucji wywołuje tyle emocji?
– Czy Darwin odpowiada za obozy śmierci?
BÓG CZY DARWIN? Wybór nie ogranicza się wyłącznie do jednej z tych dwóch możliwości. Autorzy prowadzą czytelnika ku ekscytującym poszukiwaniom w obrębie relacji pomiędzy STWORZENIEM A EWOLUCJĄ. Także – pomiędzy WIARĄ I NAUKĄ. Postulują odnowę całej koncepcji nauki o Stworzeniu. Zbyt bowiem często zarówno niewierzący, jak i katolicy przedstawiają ją jako KONFLIKT. Bezmyślnych i głuchych na wszelkie argumenty fundamentalistów katolickich z jednej strony i odważnych naukowców oraz teologów z drugiej. Ci ostatni wypracowali rzekomo wspaniałą syntezę pomiędzy interpretacjami Księgi Rodzaju a neodarwinizmem. Odnowa katolickiej nauki o Stworzeniu nie może się jednak oprzeć na żadnym z tych uproszczonych rozwiązań. Wartościowa synteza pomiędzy nimi a nauką zakłada bowiem wierność oczywistemu i dosłownemu zamysłowi Księgi Rodzaju, a jednocześnie obiektywne spojrzenie na dane naukowe.
„W 1950 roku zaledwie jedna myśl z encykliki papieża Piusa XII »Humani generis« – jedno zdanie mówiące o możliwości ewolucji »żywej materii« – doprowadziły do jednej z największych zmian w historii nauczania katolickiego”.
(z „Wprowadzenia”)
[Fronda, 2014]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.