Dodany: 02.06.2011 09:55|Autor: Meszuge
Meandry edytowania, czyli... my i tak wiemy najlepiej
Kilka dni temu edytowałem tytuły dwóch książek:
Alkoholik: Autobiograficzna opowieść o życiu, piciu, uzależnieniu i wyzwoleniu (
Meszuge (pseud.))
oraz
12 kroków od dna: Opowieść o trzeźwości osiągniętej dzięki Wspólnocie AA (
Meszuge (pseud.))
Obie edycje zostały odrzucone przez NN Redaktora BiblioNETki.
W instrukcji dodawania tytułów przeczytałem:
"Należy sprawdzić poprawną pisownię lub zrezygnować z dodania.
W pisowni polskich tytułów należy kierować się zasadami polskiej ortografii. Wielkich liter używa się tylko na początku tytułu i w nazwach własnych. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy autor celowo złamał te zasady – wtedy obowiązująca jest użyta przez niego forma zapisu".
Ja pisownię tytułów SPRAWDZIŁEM na stronie wydawcy oraz w książkach, które właśnie trzymam w rękach. Proszę mi podpowiedzieć, gdzie Redaktorzy BiblioNETki SPRAWDZILI, że proponowana przeze mnie wersja zapisu tytułów jednak nie jest poprawna? Najwyraźniej mają jakieś źródło informacji zupełnie dla mnie niedostępne. Chętnie skorzystam. :-)