Użytkownik: mrt 04.04.2008 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Przeczytałam na razie powieść "Spotkamy się pod drzewem ombu". Bardzo przypomina sagi Isabelle Allende, nie tylko ze względu na miejsce akcji. Jeżeli zatem kogoś zachwyciła twórczość Allende, powieścią Montefiore nie będzie zawiedziony.

Nie jest to może wybitna literatura, ale na pewno całkiem przyzwoita. Na tyle, że sięgnę po kolejne powieści autorki, ale na pewno nie z pełnym kredytem zaufania. Po prostu dla wybadania jeszcze jedną przeczytam. Jeżeli utrzyma poziom tej książki, to będę do pisarki wracać.

Użytkownik: temm 10.08.2008 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Czytałam dotychczas dwie powieści tej autorki "Ostatnia podróz Valentiny" i "Cygańską madonnę".Pierwsza bardzo mi sie podobała, druga niestety mniej.Pomimo tego mam w planach przeczytanie pozostałych powieści,bo ich klimat bardzo mi odpowiada.

Użytkownik: Sposa 01.10.2008 14:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 czytałam jej książki:
-Cygańska Madonna
-Morze utraconej miłości
-Ostatnia podróż "Valentiny"
-Spotkamy się pod drzewem ombu
-Szkatułka z motylem

i bardzo mi sie spodobaly.. a szczególnie "Szkatułka.." i "Morze.."

Pozostały mi 3: Jaskółka i koliber" oraz "Sonata o niezapominajce" (mam ja tylko w wersji angielskiej) oraz "The french gardener" (również w wersji angielskiej ponieważ nie została jeszcze wydana w Polsce) i juz nie moge sie doczekac kiedy je przeczytam.

Dla jej wielbicieli polecam również Charlotte Link ("Dom sióstr" i "Echo winy")

Użytkownik: tolo81 03.10.2008 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Czytałam dotychczas tylko jedną książkę tej autorki: "Sonata o niezapominajce". Bardzo mi się podobała:) Mam jeszcze kilka książek m.in. "Szkatułka z motylem","Jaskółka i koliber" - i na pewno wkrótce przeczytam, bo Santa Montefiore tworzy niesamowity klimat...
Dla wielbicieli książek Santy Montefiore polecam książki autorstwa Judith Lennox - na pewno się wam spodobają:)

Użytkownik: amoretka28 06.01.2009 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Witam wszystkich! Książki Santy Montefiore przeczytałam wszystkie z wyjątkiem"cygańskiej madonny".Właśnie skończyłam czytać "morze utraconej miłości".Dla mnie jako kobiety są urzekające,przenoszą nas do innego świata w którym chcielibyśmy się znaleść chociaż przez chwilę i zasmakować" tego wszystkiego co bohaterowie.Polecam wszystkim gorąco...:)

Użytkownik: karolinka86 08.01.2009 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Bardzo podobało mi się "Spotkajmy się...":)Czytałam też "Jaskółkę i koliber"-na początku mnie wciągnęła, ale potem już trochę nudziła :( Mam nadzieję, że inne książki tej autorki mi się spodobają...W planach mam teraz "Sonatę o niezapominajce".

Użytkownik: thea.in 16.04.2009 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Uwielbiam klimat i styl w jakim pisze Santa. Bardzo podobało mi się "Morze utraconej miłości" Polecam. Naprawdę wciąga;]

Użytkownik: Sposa 25.09.2009 20:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam klimat i styl w... | thea.in od 1 października będzie dostępna w Świecie Książki najnowsza powieść tej autorki "Francuski ogrodnik"

Użytkownik: karolinka86 13.11.2009 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Przeczytałam właśnie "Sonatę o niezapominajce"- nawet mi się podobał, ale bez rewelacji. Najciekawsza była dla mnie młodość Audrey...
Jak zauważyłam na przykładzie 3 książek tej autorki akcja jej książek toczy się prze wiele lat. Czy tak jest w każdej?

Użytkownik: milenaj 13.11.2009 19:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam właśnie "Son... | karolinka86 Czytałam tylko "Spotkamy się pod drzewem ombu" i tym przypadku twoje spostrzeżenie się potwierdza.

Użytkownik: karolinka86 23.11.2009 11:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam tylko "Spotkamy ... | milenaj A ja czytałam "Spotkamy się...", "Sonatę..." oraz "Jaskółkę i kolibra" i wszędzie akcja toczyła się przez wiele lat...
Teraz wypożyczyłam "Szkatułkę z motylem"i ciekawa jestem jak będzie w tym przypadku :)

Użytkownik: Judytta 05.03.2010 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja czytałam "Spotkamy s... | karolinka86
Dziś skończyłam czytać najnowszą: "Francuski ogrodnik " i muszę powiedzieć że nie ma to jak Montefiore jak zawsze wprowadza niesamowitą atmosferę i tak że ciężko jest odłożyć książkę na bok, wciąga!

Użytkownik: Habina 06.03.2010 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Musze powiedzieć, że dzięki Wam chyba sięgnę po następne ksiązki autorstwa w/w ... choć skreśliłam z listy wszystkie książki Montefiore po przeczytaniu mdłej i nudnej ksiazki 'Ostatnia podróż "Valentiny". Oceniłam ją na >3<...

Użytkownik: ach_och 20.03.2011 22:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Ze smutkiem muszę napisać, że z każdą kolejną pozycją jest coraz bardziej mdło i przewidywalnie.
"Szkatułka..." mnie uwiodła, zachwyciła klimatem i zwrotami akcji (motyw ojca bohaterki i jego kochanki na 5+), potem przeczytałam "Spotkajmy się..."- tę książkę też bardzo wysoko sobie cenię. Natomiast "Jaskółka i koliber", "Francuski ogrodnik", "Ostatnia podróż..." i "Cygańska Madonna" są coraz słabsze (i to dokładnie w tej kolejności, w jakiej je wypisałam).
Co do pozostałych tytułów tej autorki, to dopóki nie przeczytam, nie będę się wypowiadać.

pozdrawiam i pomimo wszystko polecam.

Użytkownik: donata157 17.05.2011 12:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Zgadzam się w zupełności,że powieści Montefiore są piękne.Przesycone miłością i magią tej miłości.Przeczytałam do tej pory "Spotkajmy się pod drzewem ombu" oraz "Francuski ogrodnik".Przeczytałam je jednym tchem,a na końcu każdej z tych powieści uroniłam łezkę.Serce me jest przepełnione jej powieściami.Polecam również literaturę Nicholasa Sparksa.

Użytkownik: amiami 14.08.2011 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Santa Montefiore pisze cu... | Zuzka84 Lekki i przyjemny styl pisania autorki i tajemniczy klimat, w który wprowadza czytelników, jest tym, czego brakuje typowym romansidłom. Każda książka Montefiore - warta przeczytania :)