Dodany: 07.05.2004 16:26|Autor: ISIA
bez tytułu
W sensie literackim nie jest to fajerwerk kunsztu, ale oferuje ciekawe spojrzenie na różne aspekty kobiecości. Dla mnie nowością były np. te dotyczące porodu.
Mam wrażenie, że dużą krzywdę zrobiła książce tłumaczka. Miałam okazję posłuchać "Monologów" w wersji oryginalnej i brzmią zupełnie inaczej. W Polsce nie dorobiliśmy się ładnego języka dotyczącego stref okołogenitalnych, takiego, który nie byłby medyczny ani wulgarny. Niestety, tłumaczka nie zadała sobie trudu, żeby taki język choćby spróbować stworzyć i w wielu przypadkach określenia są przetłumaczone dosłownie i po prostu "nie brzmią".
Polecam lekturę książki z przymknięciem oka na niedoróbki stylistyczne, a najlepiej zapoznanie się z oryginałem :-).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.