Dodany: 09.07.2006 22:19|Autor: AGSJ
Czemu najgorsza?
"Cierpienia młodego Wertera" opowiadają o niemieckim młodzieńcu, który przyjeżdża do miasta z powodu nieszczęśliwej miłości. Spodziewa się znaleźć tam ciszę, spokój, piękną przyrodę, natchnienia malarskie. Z początku jego plany się spełniają: zajmuje się spacerami, poznawaniem nowych ludzi, rysowaniem pejzaży. Potem otrzymuje zaproszenie na bal. Razem z kuzynkami jedzie po Lotę - córkę komisarza. Kiedy Werter widzi Lotę - zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Niestety, Lota jest zaręczona.
"Cierpienia młodego Wertera" są powieścią epistolarną i to jest jedyna wada tej książki. Dlatego daję jej 4 (bo, niestety, nie ma oceny 4,5, na którą zasługuje), ale gdyby była pisana tak, jak jej ostatnia część - zasłużyłaby na bardzo mocną 5. Bo ogólnie wszystko mi się podobało - opisy przyrody podczas spacerów, poznawanie nowych ludzi, nawet kawałek "Pieśni Osjana", ale nie rozważania Wertera w listach do Wilhelma. Tylko nudziły czytelnika. Polecam!
Jednak pozostaje jeszcze pytanie: dlaczego "Cierpienia..." są na liście najgorszych książek?
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.