"Lustrzane odbicie"
Napotkanie własnego sobowtóra może być zabawnym doświadczeniem. Ale nie w każdych okolicznościach... Przekonuje się o tym Cassie Maddox, policjantka z dublińskiego Wydziału ds. Przemocy Domowej, gdy zostaje wezwana na miejsce zdarzenia nienależącego do kompetencji jej jednostki. W zrujnowanej chacie na peryferiach pobliskiego miasteczka Glenskehy leżą zwłoki młodej kobiety łudząco podobnej do Cassie. Samo to nie byłoby jeszcze tak przerażające, gdyby denatka nie miała dokumentów na nazwisko Alexandry Madison – fikcyjnego alter ego Cassie, stworzonego kilka lat wcześniej, gdy ta pracowała jeszcze w Wydziale Operacji Tajnych i udawała studentkę jednej z miejscowych uczelni, by rozpracować od wewnątrz siatkę handlarzy narkotyków. Po zranieniu Cassie przez dealera rzekoma Lexie przerwała studia, żeby podreperować zdrowie za granicą, a teraz powróciła, tylko że w innym ciele! W dodatku martwym... Napięcie dalej rośnie, bo Frank Mackey, dawny przełożony Cassie, wpada na iście szatańską koncepcję rozpracowania sprawy; aby jego pomysł się udał, Cassie musi znów przywdziać skórę tajnej agentki i wejść między potencjalne wilki. Sam, obecny chłopak Cassie, policjant z Wydziału Zabójstw, jest temu przeciwny, ale jeśli ktoś już raz posmakował ryzyka, niełatwo go przekonać, że gra jest niewarta świeczki, a przy tym Cassie ma motywację osobistą: przecież ktoś ukradł jej tożsamość. To nic, że tę nieprawdziwą. (...)
Zapraszamy do zapoznania się z całością recenzji w magazynie BiblioNETkowym "Literadar":
Autor recenzji: Dorota Tukaj
Recenzja ukazała się w magazynie BiblioNETkowym Literadar (nr 11)
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.