Dodany: 04.11.2007 16:14|Autor: losswiergiellos

Miłość po latach


Mimo wszystko, to wcale nie jest tak, że oni spotykają się po raz pierwszy na tym Balu. Tych dwoje znało się już od dawna. Diana Foster była wtedy uroczą nastolatką zauroczoną Cole'em, który był wtedy stajennym. On był jej pierwszą miłością, a ona dla niego symbolem, że nie wszyscy z "wyższych sfer" są zepsuci.

Gdy spotykają się po latach, Diana jest redaktorką naczelną rodzinnego pisma, którą właśnie rzucił narzeczony, a Cole jest milionerem, któremu wuj postawił ultimatum: albo małżeństwo, albo utrata połowy spółki.

Diana i Cole pobierają się, aby jednak odnaleźć szczęście i miłość, muszą pokonać nie tylko przeszkody, jakie stwarza teraźniejszość, ale także pokonać przeszłość.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8813
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: magdalena_es 07.02.2009 21:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo wszystko, to wcale n... | losswiergiellos
Schemat fabuły podobne do "Raju" i w zasadzie tylko to powoduje, że książka wypada jako-tako. Brakowało mi charakteru bohaterów, do czego przyzwyczaiłam się w przypadku McNaught. Wszystko wypadło dość marnie styl, opisy, dialogi, a już o zakończeniu i wątku kryminalnym nie wspomnę. Książka wypadała najzwyczajniej w świecie nudno.
Użytkownik: embar 15.01.2010 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Schemat fabuły podobne do... | magdalena_es
A mnie właśnie odpowiadał ten nietypowy dla McNaught brak nadmiernej dramatozy :) A charakter bohaterów był właśnie wyjątkowo ludzki i wreszcie nie odbywali między sobą niepotrzebnych utarczek. Tym, którzy chcą odpocząć od mcnaughtowskich wielkich namiętności i dramatów- Fajerwerki szczerze polecam.
Użytkownik: tolo81 14.06.2012 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie właśnie odpowiadał... | embar
Zgadzam się. Fajerwerki to taki powiew świeżości w twórczości McNaught. Polecam gorąco:)
Użytkownik: menka22 05.08.2010 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Schemat fabuły podobne do... | magdalena_es
Magdaleno,po przeczytaniu książki zgadzam się z Tobą.Mcnaught "przyzwyczaiła" nas do wysokiego poziomu swoich historii,co niestety nie sprawdziło się w tym przypadku.Trzymam się twierdzenia że najlepsze pozycje tej autorki umieszczone są w epokach historycznych.Może ten styl w jakim porusza się autorka bardziej pasuje do tych klimatów? oceńcie same.
Użytkownik: po-prostu-anka 12.11.2012 14:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo wszystko, to wcale n... | losswiergiellos
"Fajerwerki" jest pierwszą książką tej autorki, którą czytałam dlatego też nie mam porównania z wcześniejszymi, więc w tym temacie nie będę się wypowiadała. Ale książka sama w sobie mnie się bardzo podobała. Jest lekka, przyjemna do czytania i nawet to, że wiadomo od początku jak się skończy ta historia nie zniechęca. Z czystym sumieniem polecam książkę, a sama na pewno sięgnę po kolejną pozycję tej autorki.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: