Dodany: 28.09.2005 19:41|Autor: bonsai

Czytatnik:

coś naprawde niesamowitego..


Dziś skończyłam Sto lat samotności Marquez'a i naprawde jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki...Aż dreszcze mnie przeszły kiedy przeczytałam ostatnie zdania. To tak jakby czytając ta książkę, do końca brało się udział w czymś totalnie niesamowitym i niepowtarzalnym. To pierwsza książka Marqueza jaką czytałam i nie wiem czy pozostałe są podobne do tej. Może powinnam się nimi zainteresować?...

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2294
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: miraś 29.09.2005 11:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś skończyłam Sto lat s... | bonsai
książka ta ma to do siebie, że chciałoby się ją czytać zawsze, do końca świata i o jeden dzień dłużej:) tak było w moim przypadku. Tak zgadzam się z tą niesamowitością i niepowtarzalnością. Jeśli chodzi o inne książki Marqueza, to z tego,co wiem część (a może wszystkie?) mają coś wspólnego z Macondo i rodziną Buendiów. Czytałam jeszcze "Szarańczę" i choć nie "porwała" mnie tak samo, jak "Sto lat...", pozostały mi miłe wspomnienia. Ostatnio "poluję" (z trochę marnym skutkiem:( na "Miłość w czasach zarazy"- podobno bardziej niepowtarzalna niż "Sto lat samotności". Miłej lektury!
Użytkownik: Pax 29.09.2005 14:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziś skończyłam Sto lat s... | bonsai
W Macondo (wiele lat później) rozgrywa się akcja "Złej godziny".
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: