"Feliks - kot astronauta" to prawdziwa opowieść o kocie, który z paryskiego dachu, wskutek niezwykłego zbiegu okoliczności, trafił do Centrum Badań Kosmicznych... To również opowieść o niezwykłej przyjaźni, która połączyła młodego lotnika Jacka i kota astronautę pozwalając zwierzakowi wyjść cało z kosmicznej przygody.

Zwierzęta od początku aeronautyki były pierwszymi napowietrznymi podróżnikami. Kiedy człowiek w pionierskim locie miał oderwać się od Ziemi, podróżując balonem z rozgrzanym powietrzem - chętnie ustąpił pierwszeństwa zwierzętom. Bracia Joseph i Jacques Montgolfier w 1783 roku, zanim wsiedli do swojej "szalonej, latającej kuli", wysłali w niebo bohaterską trójkę: barana, koguta i kaczkę.

Początek astronautyki też odnotował loty ze zwierzętami na pokładach. Amerykanie wysyłali w kosmos szympansy, Rosjanie - psy. Najsłynniejsza z nich, suczka Łajka, była pierwszą istotą na wokółziemskiej orbicie. Na rok przed lotem Feliksa, Francja umieściła w kosmicznym pojemniku szczura, który dzielnie się spisał w niełatwej podróży.


Autor korzystał ze źródeł: "Space Exploration" i "Man In the Space".

[Dookoła Świata, 2012]