Dodany: 05.01.2013 14:40|Autor: _aw_

Czytatnik: Lelum Polelum

1 osoba poleca ten tekst.

2013


Ilość przeczytanych książek: 150 (w tym audiobooki)
Książki roku:
Ciotka Julia i skryba (Vargas Llosa Mario)
Chłopięce lata (McCammon Robert)
Przez kuchnię i od frontu (Michałowska Mira (pseud. Zientarowa Maria))
oraz cykl: Protektorat parasola.

Rozczarowanie roku:
Sto butelek na ścianie (Portela Ena Lucía)
Amerykańscy bogowie (Gaiman Neil)

Własna półka: 10.

Oceny:
6 - 2
5,5 - 17
5 - 35
4,5 - 42
4 - 31
3,5 - 5
3 - 7
2,5 - 2
2 - 4
1,5 - 3
1 - 2
średnia 4,34.


Hemingway Ernest

1. Ruchome święto (Hemingway Ernest). 4,5
2. Komu bije dzwon (Hemingway Ernest). Temat doniosły, chodzi o życie ludzkie, ale ja umęczyłam się podczas lektury i ... znudziłam. Nie załapałam klimatu, flaki z olejem. 3.
3. Rajski ogród (Hemingway Ernest). Denerwowali mnie bohaterowie. Ona wariatka i nimfomanka, on bez moralnego kręgosłupa. Ta książka miała pierwotnie ponad 1000 stron i autor pisał ją przez 15 lat. Nie wyłuskałam tego fenomenu. Nudy. 2.
4. Mieć i nie mieć (Hemingway Ernest). "...dlaczego wszystkie tego rodzaju operacje w życiu muszą być dokonywane bez środków znieczulających?" 4.
5. Stary człowiek i morze (Hemingway Ernest). Po latach inaczej się to czyta i docenia. 4,5
6. 49 opowiadań (Hemingway Ernest). Żadne z opowiadań szczególnie mnie nie zachwyciło, właściwie to jestem rozczarowana. Ledwo skończyłam je czytać, a już mi się większość zlewa i wiem, że żadne nie zostanie w mojej pamięci. Ponieważ trzeba je ocenić jako całość to niestety tylko 2,5.
7. Słońce też wschodzi (Hemingway Ernest). Tę książkę czytało mi się najprzyjemniej. Taka dynamiczna (jak na Hemingwaya oczywiście). Historia nadal o zabawie, piciu i w łóżku do południa gniciu. 4.
8. Wyspy na Golfsztromie (Hemingway Ernest). "Masz teraz tylko problem zasadniczy i swoje problemy pośrednie. To jest wszystko, co masz, więc niech ci się to podoba. Już nigdy nie będziesz miał miłych snów, więc równie dobrze możesz nie spać." I cz. świetna, na 5. W drugiej i trzeciej znowu picie, knajpy, dziwki. Pan Hemingway czuł się w tym najlepiej, ale to nudne, bez względu na to, co bahatera do tego popycha. 4.

Madame Hemingway (McLain Paula). Fajne, lekkie pióro. Dobrze się czytało. 5.


Science fiction:

1. Krótki, szczęśliwy żywot brązowego Oxforda (Dick Philip K. (Dick Philip Kindred)) - 4. Opowiadania, dlatego trudno mi dać jedną ocenę.
2. 451º Fahrenheita (Bradbury Ray (Bradbury Raymond Douglas)). 5,5. Książka napisana prawie 60 lat temu, a zawarte problemy są aktualne i przez to bardziej przerażające. Miało być s-f, a się dzieje!
3. Strzępy honoru (Bujold McMaster Lois). Rzeczywiście space opera, ale czytało mi się to dobrze. Trochę mi szkoda, że teoria lekarzy z Beta nie okazała się prawdziwa, ale Pani Bujold to nie Pan Dick. Miało być 4, ale ze względu na postludium dam 4,5. Sięgnę po następny tom.
4. Pozytronowy detektyw (Asimov Isaac). Są zwroty akcji, ale jakoś to tak powierzchownie się odbywa. Nie zachwyciło mnie. 3,5, choć to pewnie zbyt krytycznie.
5. Fiasko (Lem Stanisław). Trudno mi ocenić tę książkę. Mam za małą wiedzę i nie jest zgodna z moimi zainteresowaniami. Te bardzo mądre wywody mnie przytłaczały. 4
6. Jesteśmy snem (Le Guin Ursula K. (Le Guin Ursula Kroeber)). Zapowiadało się bardzo ciekawie, a potem siadło. 3,5 ."Żyję w koszmarze, z którego od czasu do czasu budzę się w sen." Czasem się zastanawiam, czy ziemia nie jest przypadkiem piekłem dla innej planety.
7. Nie licząc psa (Willis Connie (Willis Constance Elaine Trimmer)). Świetnie bawiłam się przy tej książce. Fajny humor i dobra proza. 5. Chcę buldoga!!!


Fantasy:

1. Patrol zmroku (Łukianienko Siergiej (Łukjanienko Siergiej)). 5. Znowu wciąga, jak I tom. II był wg mnie duuużo słabszy.
2. Listy Lorda Foulgrina (Alcorn Randy C.). Pozytywne i negatywne mam odczucia po tej książce. Znajomość Biblii na pewno pomogła, ale jakieś takie to dziecinne. 4. (rzadko oceniane, 9 ocen)
3. Ostatni patrol (Łukianienko Siergiej (Łukjanienko Siergiej)). Początek utrzymany w fajnym klimacie, a potem zrobiło się strasznie infantylnie, takie trochę pierdoły. Szkoda. 3,5
4. Amerykańscy bogowie (Gaiman Neil). Rozczarowałam się przeogromnie. Pierdoły nie trzymające się kupy. 1.
5. Bezduszna (Carriger Gail).Fajny klimat i fajny humor, ale nudziły mnie te romansowe perypetie. Momentami to taki poradnik dla nastolatek. 4.
6. Bezzmienna (Carriger Gail). Bardzo dobre dialogi, świetny humor i ciekawa intryga. 4,5
7. Bezgrzeszna (Carriger Gail). Fajna historia, nadal dobry humor. 4,5 (Rumpet "-Pan wrzeszczał, milordzie?" s.179.)
8. Bezwzględna (Carriger Gail). Nadal fajnie i wesoło, ale miłosny wątek dt ojca Alexii mnie rozczarował. I drażniło mnie określenie "dzieciofeler". Oczywiście nadal chętnie przeczytam następną część (o ile zostanie w PL wydana), jeszcze tyle rzeczy nie zostało wyjaśnionych... 4.


Klasyka obca i polska:

1. Głód (Hamsun Knut (właśc. Pedersen Knut)). Przygnębia mnie taka powieść realistyczna. 4. Akcja nobliści.
2. Listy starego diabła do młodego (Lewis Clive Staples). 4.
3. Ziemia obiecana (Reymont Władysław (Reymont Władysław Stanisław; właśc. Rejment Stanisław Władysław)). Bałam się zabrać za tą książkę. Myślałam, że będę się męczyć i nudzić. A tu takie mądrości! "Słowa lecą dalej niż chęci, a chęci niż możliwości." 5. Bardzo mądra i bardzo aktualna. Tak wiele tłumaczy.



Współczesna zagraniczna:

1. Brzemię rzeczy utraconych (Desai Kiran). Kalejdoskop smaków, zapachów i problemy egzystencjonalne. Wszystko dobrze podane, a tematyka smutna i trudna. Jestem pod wrażeniem. 5
2. Portret w sepii (Allende Isabel). 5.
3. Za oceanem (Pilcher Robin). Niby nie jest zła, ale jakaś taka rozwleczona. Czasem chwyta za serce, a czasem strasznie drażni przez ten rozciągnięty styl. 4
4. Rodzina Borgiów (Puzo Mario). 4,5. Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości jak działa instytucja koscioła, to ta pozycja wiele wyjaśnia.
5. Gdybym ci kiedyś powiedziała (Budnitz Judy). Niesamowicie hipnotyzująca książka, przesiąknięta magią i to taką mroczną. Uwielbiam takie klimaty. 5,5
6. Czarna Wenus (Carter Angela). zazwyczaj uwielbiam takie trochę dziwactwa, ale tu kompletnie nie zaskoczyło. Albo nie zrozumiałam. Tylko 3. Spróbuję jeszcze z powieścią.
7. Nocny bawół (Arriaga Guillermo). Średnio lubię taką literaturę o "upodleniu". Lepiej się czuję w przyjemnych okolicznościach. 3
8. Przeklinam rzekę czasu (Petterson Per). Mnóstwo szczegółowych opisów, które nic nie wnoszą i tylko nudzą. Wszystko jakieś takie powierzchowne. Lubię skandynawskich pisarzy, ale tu niewypał. 1.
9. Zimowe zjawy (Mosse Kate). Jakoś tak mnie to urzekło. Fajny klimat. 4
10. Tajemnica Brokeback Mountain (Proulx Annie E.). Temat wiadomo, ale napisana fajnie. 4,5. Własna półka - dzięki Biblionetkołajowi.
11. Szklany klosz (Plath Sylvia). Ja dość dobrze się czuję obcując z tego typu literaturą. Tylko nie wiem, czy nie powinnam się trochę bać. Zastanawiające jest, jak niewiele trzeba, żeby popłynąć. 4,5.
12. Mądre dzieci (Carter Angela). Literatura jaką lubię. I humor jaki lubię. 5.
13. Zawieście czerwone latarnie (Su Tong (właśc. Tong Zhonggui)). Ciężko mi ocenić tę książkę. Jest to ciekawe, ale tak niesamowicie odległe. No i ja nie lubię czytać o biedzie, brudzie.... 3,5 - ale nie wiem, czy nie podwyższę.
14. Motyl (Genova Lisa). Jest przerażająca, jak każda nieuleczalna choroba. Czytając, przeżywałam strach. 5,5
15. Droga do szczęścia (Yates Richard). "Jeśli chcesz zrobić coś całkowicie szczerego i prawdziwego, w ostatecznym rozrachunku okazuje się, że musisz zrobić to sama." 4,5
16. Córka fortuny (Allende Isabel). 4. Z całej sagi ta podobała mi się najmniej.
17. Dziesiąta Aleja (Puzo Mario). 4,5
18. Sto butelek na ścianie (Portela Ena Lucía). Myślałam, że jest to książka o Kubie. Nie jest. Nie podobała mi się. Nie przemawia do mnie taki klimat. Taka bez początku i bez końca, nie wiadomo, po co i na co napisana. 1,5. Kandyduje na rozczarowanie roku.
19. Ta, którą nigdy nie byłam (Axelsson Majgull). "Czyste sumienie to najlepsza poduszka". Axelsson jest świetna, bardzo dobrze się czuję z tego typu literaturą. 5
20. Nim zapadnie noc (Cunningham Michael). Nie podobało mi się. Nie lubię takich chorych klimatów. Denerwował mnie główny bohater, że tak ulegał pokusom. Uważam, że w życiu trzeba im się opierać, a on taki rozmymłany. 1,5
21. Lato (Jansson Tove). 4,5. Chciałabym spędzac wakacje na takiej wyspie.
22. Tak ukochana (Mazzucco Melania). Historia ciekawa, w miarę dobrze napisana, ale ja jednak nie mogłam się wciągnąć. Nie zżyłam się z bohaterką. Nie mogłam się skupić, myśli mi uciekały. Momentami nawet się męczyłam, mimo że takie zagubienie i poszukiwanie nie jest mi obce i dobrze się czuję z tego typu literaturą. 4.
23. Bezowocne czuwanie (Aslam Nadeem). Tej tematyki chyba nigdy nie za dużo. 4,5. Rzadko oceniane 10 ocen.
24. Dziwny przypadek psa nocną porą (Haddon Mark). Na początku bałam się, że ta narracja będzie zbyt dziecinna. Okazało się, że przekaz jest niesamowicie plastyczny, pochłania. Patrzyłam na świat oczami tego chłopca. Dlatego 5.
25. Wybór Zofii (Styron William). Książka wymagająca, poruszająca, ale momentami nużąca i męcząca. Nie wiem, po co te wszystkie opisy seksualnych fantazji bohatera. Możliwe, że te młodzieńcze chucie dorastającego chłopca są mi obce i dlatego uważam, że są zbyteczne w tej opowieści. Zbyt wyuzdane i niepotrzebne przy tej tematyce. Te momenty mi się dłużyły. Mimo to 4,5.
26. Ciotka Julia i skryba (Vargas Llosa Mario). Bardzo mi się podobała. "...nigdy nie pisze dłużej niż sześćdziesiąt minut tej samej historii i że przechodzenie od jednego tematu do drugiego jest orzeźwiające, bo co godzinę ma wrażenie, że zaczyna nową pracę." Myślę, że to zdanie bardzo trafnie określa twórczość Pana Llosy. Niesamowicie barwne są te opowieści Pedra Camacho, nie mogłam się oderwać, już dawno tak intensywnie nie wciągnęła mnie książka. 5,5. (akcja Nobliści)
27. Pępowina (Axelsson Majgull). Książka z serii tych, o których po przeczytaniu myśli się i rozpamiętuje. Bardzo dobrze czuję się w klimacie stwarzanym przez Majgull. Lubię te ponure, pochmurne, skandynawskie dni. 5.
28. Uczciwa oszustka (Jansson Tove). Bardzo lubię te skandynawskie klimaty, takie suche, ostre i przejmujące. Książka krótka, ale niesamowicie skoncentrowane uczucia. 5.



Współczesna polska:

1. Włoskie szpilki (Tulli Magdalena). 4,5
2. Turnus (Łubieński Tomasz). Ja to nazywam polską powieścią egzystencjonalą. Nie wciągnęła mnie, nudziłam się. 2,5 - bo było kilka fajnych zdań.
3. Good night, Dżerzi (Głowacki Janusz). Zbyt męska rzecz jak dla mnie. Poza tym za dużo snów, a ja nie lubię snów. Nie wierzę w sny i nudzi mnie to. 1,5
4. Balladyny i romanse (Karpowicz Ignacy). Lubię ironię, ale nie groteskę. To wykpiwanie Jezusa mi przeszkadzało. Zdecydowanie źle się czuję w tego typu klimacie (kiczu?). 2, ponieważ początek mi odpowiadał. Potem było fatalnie. Chyba mam problem z polską literaturą współczesną.
5. Chłopiec z Salskich Stepów (Newerly Igor (Abramow-Newerly Igor)). Daję tu, bo nie uważam, żeby to była literatura dziecięca. 5,5. Porusza, choć autor "narzeka" na swój warsztat.
6. Kochanie, zabiłam nasze koty (Masłowska Dorota). To moje pierwsze spotkanie z Panią Masłowską. Początek dość ciekawy, nawet fajny humor. Tylko że ta lektura nic nie wnosi, zrobiło się nudno. Daję 2, bo przynajmniej nie denerwuje.
7. Wieczór panieński (Pietrzyk Izabela). Drażniło mnie strasznie zdrobnianie imion: Dorocia, Małgoś, Moniczka oraz dziewczynkom. Przecież one miały prawie 50 lat!!! Książka - czytadło. Sporo przydługich, niepotrzebnych wtrąceń i opisów. Tłumaczeie sytuacji Doroty i taksówkarza, miom zdaniem, całkowicie zbyteczne. Mimo to dużo się śmiałam i ogólnie miło spędzony czas.4.



Publicystyka literacka i eseje:

1. O wierze i moralności chrześcijańskiej (Lewis Clive Staples). 5. Rozdział o pysze rewelacja. Uważam, że dobrze jest znać Biblię przed przeczytaniem tej książki, pomaga wtedy to wszystko poukładać.
2. Láska nebeská (Szczygieł Mariusz). Rozdział o Jara Cimrmanie jest niesamowity, moim zdaniem wspaniale oddaje mentalność Czechów. 80%Czechów czyta (najwięcej w Europie) to może dzięki ich wyobraźni mogą tam się odbywać takie rzeczy. My jesteśmy na to za sztywni, chyba balibyśmy się ośmieszenia. A oni fajnie się bawią. 5
3. Przez kuchnię i od frontu (Michałowska Mira (pseud. Zientarowa Maria)). Ale przyjemnie spędzony czas. Smakowicie, dowcipnie i bardzo interesująco. 5,5
4. Japoński wachlarz (Bator Joanna). Na naszym rynku jest już sporo pozycji o Japonii i bałam się powtórki. Ale książka jest sprawnie i ciekawie napisana. Autorka bardzo fajnie zwraca uwagę na różnice kulturowe. Ja już wiem, że bym się w Tokio nie zadomowiła. 5
5. Do czytania pod prysznicem: Znalezione w osobistej szufladzie (Kałużyński Zygmunt). Oczekiwałam, że będzie tu ironia, cięty dowcip, a tu takie pitu-pitu. 4.
6. Nie myśl, że książki znikną (Eco Umberto, Carrière Jean-Claude, Tonnac Jean-Philippe de). 5,5. Ciekawe spostrzeżenia i dialogi wysokich lotów.


Biografia/autobiografia/pamiętnik:

1. C. S. Lewis: Chłopiec, który spisał dzieje Narnii (White Michael). Szkoda, że tak mało zdjęć. 4. Akcja książki rzadko oceniane (15 ocen)
2. Byłam po drugiej stronie lustra: Wygrana walka ze schizofrenią (Lauveng Arnhild). Momentami jest strasznie przerażająca. Ciekawe, czy w Pl osoba, która chorowała na schizofrenię mogłaby skończyć studia i pracować jako psycholog. Nadzieja ją uratowała. 5,5
3. Bliska Ukraina (Węglicka Katarzyna). Jako książka nudy. Ale nadaje się do wzięcia ze sobą na Ukrainę. Fajny przewodnik. 4
4. "A co ciebie obchodzi, co myślą inni?": Dalsze przypadki ciekawego człowieka (Feynman Richard Phillips). 4,5
5. Stalin: Dwór czerwonego cara (Sebag Montefiore Simon). 5,5. dobrze, że możemy wreszcie o takich rzeczach czytać. Fanatyczna, obleśna świnia.
6. W stronę Pysznej (Zieliński Stanisław (1917-1995), Gentil-Tippenhauer Wanda). No coś wspaniałego. Chwyciło mnie za serce... 6!
7. Życie to nie bajka (Greenberg Joanne). Lubię czytać o tej tematyce. Jednak tu tylko 4, nie poruszyła mnie tak jak Byłam po drugiej stronie lustra: Wygrana walka ze schizofrenią (Lauveng Arnhild). Bardzo mnie ujął moment ucieczki Debb i Carli.
8. Moja rodzina i inne zwierzęta (Durrell Gerald). Bardzo pogodna, ciepła książka. Mnóstwo ciepłych anegdot. I występuje Teodor - moje ulubione imię :-). Podczas czytania śmiałam się na głos, 5.
9. Akwarium (Suworow Wiktor (właśc. Rezun Władimir)). Dla mnie te rzeczy były nowe i ciekawe. 5,5
10. Maria i Magdalena (Samozwaniec Magdalena (właśc. Kossak Magdalena)). Pierwsza część mnie nudziła, ciągle było o takich próżnych rzeczach, pierdu-pierdu. Druga część zdecydowanie ciekawsza i dużo fajnych anegdotek. 4
11. Żeglarz na koniu (Stone Irving). Straszną gorycz czuję, ludzie są bezlitośni i bezgranicznie podli. Poza tym dziwną osobą był London. 5.
12. Ziele na kraterze (Wańkowicz Melchior (pseud. Łużyc Jerzy lub Majewski M. P. Dr)). Wszyscy się zachwycają językiem tej książki, ale ja muszę przyznać, że mnie ten styl momentami bardzo męczył i wtedy traciłam zainteresowanie. 4.
13. Tym razem serio: Opowieści prawdziwe (Musierowicz Małgorzata). Fajne to jest, ale niedosyt czuję. Autorka tak tylko "musnęła" to swoje życie i okoliczności Jeżycjady. Szkoda. 4.
14. Wysoki Zamek (Lem Stanisław). (audiobook) Lubię wspomnienia. A tu jeszcze ze Lwowa! Wszystko świetnie podane przez Pana Lema. Bardzo mi się podobało. 5
15. Gawędy o księgarzach (Arct Zbysław). Słowa Pana Jarosława Iwaszkiewicza przytoczone w książce: "Polska jest fascynującym krajem. Jedną z fascynacji tego kraju jest jego stosunek do książki, sprzedawanej na ulicy na straganach jak czerwone jabłka czy zielona sałata. Książka to swoista witamina naszego narodu." Czy tylko mnie się wydaje, że nasz naród się zmienił? Jakoś globalnie nie dostrzegam tej fascynacji, szkoda. Książka bardzo fajna, dużo anegdot i ciekawostek. 5.
16. Żyjący z wilkami (Ellis Shaun, Junor Penny).Jeśli chodzi o opis zachowania wilków, to książka spełniła moje oczekiwania. Dlatego 5. Zastrzeżenia mam do autora. Ma 5 dzieci, a żył tylko wilkami i nie mogę pojąć, jak nie spał przez tyle nocy i dbał o szczenięta, gdy swoje dzieci opuścił. Wieelki minus dla tego pana. Na szczęście na końcu książki trochę się zrehabilitował. Ponadto jestem zadziwiona, że po rozstaniu z Jan, ona znalazła sobie nowego partnera( s. 273). Nie byłoby w tym nic dziwnego, ale kobieta miała 7 dzieci!!! 3 z poprzedniego związku i 4 z Shaunem. Jaki facet się na to zdecydował?! Ale książka nie jest o tym :-)(własna półka)
17. Dziennik na nowy wiek (Hen Józef (właśc. Cukier Józef Henryk)). "Najgorszy czytelnik to ten, który czyta nieuważnie. Skarżył się już na takiego Montaigne. Czyta nieuważnie, bo brak mu pokory wobec autora." Panie Józefie, może być Pan spokojny, ja czytałam Pana książkę bardzo uważnie i było mi z tym bardzo dobrze. Przygnębiło mnie, że tyle ważnych i bliskich osób Pan pożegnał przez te 7 lat. "Poprzestańmy na tym. Czy muszę wymierzać sprawiedliwość? I czy mogę być pewny, że to ja mam rację?" Uczę się od Pana pokory i cierpliwości. 5. (akcja rzadko czytane, 10 ocen)
18. Tove Jansson: Mama Muminków (Westin Boel). Zazdroszczę Tove takiej wyspy! 4,5. Trochę mało mi było o samej Tove. Za to bardzo szczegółowo opracowana twórczość.


Literatura popularnonaukowa:

1. Kosmetyka wczoraj i dziś (Rudowska Irena). Nie wiedziałam, że można mówić szminka do oczu :-) I tajemnicza, mistyczna sprawa kołtuna we włosach. 4,5 (rzadko oceniane; 3 oceny)
2. Sekrety geniuszu (< praca zbiorowa / wielu autorów >). Krótka, zwięźle i na szczęście na temat. 4,5 (rzadko oceniane, 1 oc)
3. Rzeka genów (Dawkins Richard). 4,5
4. Blondynka w dżungli (Pawlikowska Beata). 4
5. Diabelska materia: Historia pasków i tkanin w paski (Pastoureau Michel). 4,5. Ciekawe spostrzeżenia.
6. Nietknięta ziemia (Uszakow Georgij). Bardzo mi się podobało. Autor pisze z pasją, tematyka przecież jednostajna, a ani przez moment się nie dłużyło. Polecam wszystkim, którzy lubią taką tematykę. 5. (rzadko oceniane 5 oc.)


Literatura faktu:

1. Biała gorączka (Hugo-Bader Jacek). Autor powyciągał na wierch wszystko co najgorsze. 4,5. Najbardziej podobała mi się część o Ukrainie.
2. Żony polarników: Siedem niezwykłych historii (Herbert Kari). 5 Akcja własna półka.
3. Dotknięcie pustki (Simpson Joe). 5,5. Przejmująca.
4. Everest - najtrudniejsza droga (Bonington Chris). Uwielbiam książki o górach, alpinistach, himalaistach i (najbardziej) taternikach. Ale ta tutaj jest bardzo "suchą" relacją. Nie poczułam napięcia, zimna, adrenaliny. 3 - bo lubię góry, inaczej dałabym jeszcze niżej. Akcja rzadko oceniane - 14 ocen.
5. Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów: Konno przez Azję Centralną (Ossendowski Ferdynand Antoni). Początek fajny, ale z każdą czytaną stroną traciłam zainteresowanie. Dobrnęłam do końca tylko dlatego, że lubię czytać o tamtych stronach świata. Miałam wrażenie, że na każdej stronie jest to samo, jakaś taka ta relacja zbyt sucha i pobieżna, a być może to mnie zabrakło wyobraźni. Tylko 3.


Thriller/sensacja/kryminał:

1. Adwokat (Margolin Phillip M.). Dynamiczna, są trupy. 4,5
2. Studium w szkarłacie (Doyle Arthur Conan (Doyle Conan)). Lubię książki tak ładnie napisane 5,5. Akcja własna półka.
3. Osobliwy dom pani Peregrine (Riggs Ransom). Fajny pomysł, pięknie wydana książka i utrzymana w ciekawym klimacie. Wydaje mi się jednak, że to pozycja raczej skierowana do młodzieży. 4,5. Akcja własna półka.
4. Znak czterech (Doyle Arthur Conan (Doyle Conan)). 4,5. Własna półka.
5. Czarna kawa (Christie Agatha (właśc. Osborne Charles)). 4.
6. Księżniczka z lodu (Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith)). Interesujące, wciąga. 4,5
7. Śmierć w La Fenice (Leon Donna). Bardzo ładna proza. Jest trup i zagadka, ale jest też studium charakterów. Całość zbliżona do powieści obyczajowej. Przesympatyczny detektyw. 5. Dziękuję mojej łódzkiej grupie.
8. Kaznodzieja (Läckberg Camilla (właśc. Läckberg Jean Edith)). 4,5 za fajne spędzenie czasu.
9. O krok (Mankell Henning). Trochę mnie komisarz rozczarował, że w barze czekał tylko na "kobietę", ale zwalam to na jego przemęczenie. 4,5
10. Niedziela na wsi (Christie Agatha (pseud. Westmacott Mary)). 4,5
11. Diabelski walc (Kellerman Jonathan). 4,5
12. Shantaram (Roberts Gregory David). Zastanawiałam się, czy autor nie mógłby bardziej streścić tej historii, ale zaraz działo się coś tak niesamowicie chwytającego za serce, że zawstydzałam się, iż mogłam tak pomyśleć. Ładnie napisane. 5,5. (własna półka)
13. Jedenaste przykazanie (Archer Jeffrey (ur. 1940)). Nie przepadam za książkami sensacyjno-politycznymi. Sięgnęłam po tę pozycję dla odmiany po kryminałach skandynawskich. Początek mnie przeraził - znowu Rosja i Ameryka.... Ale potem się wciągnęłam, a to już duży plus dla autora - zainteresować niezainteresowanego. 4.
14. Prowadź swój pług przez kości umarłych (Tokarczuk Olga). Nie lubię zabobonów, nie wierzę w nie, a w tej książce jest ich sporo, np.: "Stary sposób na senne koszmary jest taki, że trzeba je opowiedzieć na głos nad otworem ubikacji, a potem spuścić wodę." Nie może on być aż taki stary, skoro spuszczamy wodę :-) Ale nie o to chodzi. Życie bohaterki jest regulowane astrologią i zabobonami, ukazuje nam się taka trochę dziwaczka i myślę, że tak ma być. Niemniej książka zmusza do zatrzymania się, do refleksji , a to bardzo lubię. Podciągam na 5.
15. Bomba zegarowa (Kellerman Jonathan). Podoba mi się u Alexa to, że nie jest takim detektywem "z krwi i kości" (jak Milo), ma zupełnie inną rolę. Dlatego te książki są takie ciekawe, inaczej toczą się śledztwa. 4,5
16. 61 godzin (Child Lee (właśc. Grant Jim)). 4. Początek bardzo mi się podobał, właściwie to myślałam, że będzie to coś takiego jak dramat w Andach.
17. Udawaj, że jej nie widzisz (Higgins Clark Mary). (auf Deutsch) 3
18. Przy blasku księżyca (Koontz Dean R.). Ale głupoty. Wykład malarza o nanocząsteczkach był kiepski. Nie wyobrażam sobie, żeby np.: Pan Lem coś czytelnikowi tłumaczył. 2.
19. Mąż doskonały (Gardner Lisa (pseud. Scott Alicia)). Początek kiepski, jak z harleqina. Potem trochę lepiej. Ale ta wzmianka o duchach?! Po co, aby się bardziej bać? Mogła zbudować lepsze napięcie. 3,5
20. Chłopięce lata (McCammon Robert). Świetna proza, rozbudzająca wyobraźnię i pochłaniająca. Niesamowity klimat, bardzo mi się podobało. 5,5
21. Zachowaj spokój (Coben Harlan). Całkiem ciekawe, choć mało trupów. 4,5
22. Ostatnie dziecko (Hart John). Początek nudnawy i dłużyło mi się, nie mogłam się wkręcić w akcję. Na szczęście potem autorowi udało się wzbudzić moje zainteresowanie. Są zwroty akcji i w końcowej ocenie 4,5.
23. Hak (Deaver Jeffery). Wzbudza zainteresowanie już od pierwszych stron, co lubię w tym gatunku. Autor trochę przesadził z żoną Kesslera, ale niech tam - i tak 5.
24. Dżuma w Breslau (Krajewski Marek (ur. 1966)). Moje pierwsze spotkanie z Panem Krajewskim i ... nie podobało mi się. Osadzone w ciekawym czasie, ale zbyt brutalne i wulgarne jak dla mnie. Ja jednak nie lubię, jak autor wywala nam wprost, jaka jest rzeczywistość.



Dziecięca i młodzieżowa:

1. Potwory morskie i inne przysmaki (MacDonald Guy, Sinden David, Morgan Matthew). 4,5
2. Małomówny i rodzina (Musierowicz Małgorzata). 4,5. To balsam dla mojej zmaltretowanej duszy. Beztroska, radość, spontaniczmość. Jeżycjada.
3. Szósta klepka (Musierowicz Małgorzata). 4. Akcja Jeżycjada.
4. Kłamczucha (Musierowicz Małgorzata). 5. Akcja Jeżycjada.
5. Cudaczek-Wyśmiewaczek (Duszyńska Julia). 5,5
6. Pamiętnik wielickiego skrzata (Kołodziej Beata). Świetny pomysł na wypromowanie miejsca. 5.
7. Kwiat kalafiora (Musierowicz Małgorzata). 5. Akcja Jeżycjada.
8.Ida sierpniowa (Musierowicz Małgorzata). 4,5. Akcja Jeżycjada
9. Karolcia (Krüger Maria). Powtórka. Podwyższam ocenę na 5.
10. Opium w rosole (Musierowicz Małgorzata). 4,5. Akcja Jeżycjada. Kreska powinna wybrać Lulejkę. Ale serce nie sługa...
11. Sceny z życia smoków (Krupska Beata). Nabrałam ochoty na zupę ogórkową. Żaba w białych podkolanówkach była super, to moja ulubiona bohaterka. 5,5
12. Brulion Bebe B. (Musierowicz Małgorzata). Moim zdaniem, ta część różni się od wcześniejszych, jakby rozpoczyna nowy etap, lata 90-te....Autorka fajnie pisze, śmiałam się, ale już tak jakoś bez rozrzewnienia. 4.
13. Noelka (Musierowicz Małgorzata). Bardzo ciepła. Taka podsumowująca co u kogo. 5.
14. Pulpecja (Musierowicz Małgorzata). Lubię Borejków, ale mieszkać tak jak oni bym nie mogła, nie rozumiem tych zachwytów innych bohaterów Jeżycjady. Żadnej prywatności i swojego kąta. Dla mnie nie do zniesienia. "Im więcej wysiłku, tym więcej kłopotów." 5.
15. Kubuś Puchatek (Milne Alan Alexander (Milne A. A.)). Powtórka. Niezmiennie 6.
16. Dziecko piątku (Musierowicz Małgorzata). 4
17. Nutria i Nerwus (Musierowicz Małgorzata). 5.
18. Córka Robrojka (Musierowicz Małgorzata). Kolejna ciepła opowieśc. 4,5
19. Imieniny (Musierowicz Małgorzata). 4,5
20. Tygrys i Róża (Musierowicz Małgorzata). 4,5 ach te niesamowite zbiegi okoliczności!
21. Kalamburka (Musierowicz Małgorzata). Podobała mi się konstrukcja tej książki. Mimo, że wiadomo co się wydarzy, to autorka potrafiła mnie bardzo zainteresować.
22. Wyprawa do Kryształowej Groty (Kołodziej Beata) Fajnie czyta się te przygody, polubiłam Solka. 5
23. Puc, Bursztyn i goście (Grabowski Jan (1882-1950; Gołkont-Grabowski Jan, pseud. Rawski Jan Antoni lub Molski Antoni)). 4. Ciężko się czyta, bo już język przestarzały.
24. Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek (Ożogowska Hanna). Pełna humoru, a jednocześnie mądra, szanująca podstawowe prawidła jak honor, prawdomówność, lojalność. Niezmiennie 5,5
25. Pamiętniki Tatusia Muminka (Jansson Tove). 4,5
26. Doktor Dolittle i jego zwierzęta (Lofting Hugh). 5.
27. Małe trolle i duża powódź (Jansson Tove). 4
28. Język Trolli (Musierowicz Małgorzata). Fajny wykład Pana Borejko o seksie. 4,5
29. Rany Julek!: O tym, jak Julian Tuwim został poetą (Frączek Agnieszka (ur. 1969)). Fajny pomysł. Szkoda tylko, że tak krótko. Dlatego 4,5.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 3303
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 16
Użytkownik: benten 01.03.2013 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Hemingway jest Twoim autorem roku, czy jak?
Użytkownik: _aw_ 01.03.2013 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Hemingway jest Twoim auto... | benten
Okazało się, że w moich bibliotekach nie ma jego książek. Są tylko "Komu bije dzwon" i "Stary człowiek i morze". I nie wiem jak to będzie.
Użytkownik: benten 01.03.2013 18:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Okazało się, że w moich b... | _aw_
Ja nic nie mam, więc Cię nie wspomogę.
Użytkownik: benten 23.04.2013 11:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Fajnie było, prawda? (@ Przez kuchnię i od frontu (Michałowska Mira (pseud. Zientarowa Maria)))
Użytkownik: _aw_ 23.04.2013 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajnie było, prawda? (@ P... | benten
Bardzo! Fajny klimat trzyma książka cały czas.
Użytkownik: benten 25.10.2013 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
A planujesz kontynuować Bezduszna (Carriger Gail)?
Użytkownik: exilvia 25.10.2013 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A planujesz kontynuować B... | benten
Haha, benten, ale masz świetny nick! Czy to w związku z konkursem b-netkowym (nie śledzę, to się głupio pytam)?
Użytkownik: benten 25.10.2013 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Haha, benten, ale masz św... | exilvia
Tak. Sukienki!
Użytkownik: _aw_ 28.10.2013 12:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A planujesz kontynuować B... | benten
Zdecydowanie! Teraz czytam Chłopięce lata (McCammon Robert). Świetne. A potem biorę się za następne tomy Bezduszna (Carriger Gail).
Użytkownik: miłośniczka 28.10.2013 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Co do "Balladyn i romansów" - doskonale Cię rozumiem, nie mogłam przebrnąć przez Karpowicza. I wciąż się dziwię, dlaczego taka wysoka ocena w BiblioNETce.
Użytkownik: _aw_ 29.10.2013 11:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do "Balladyn i romansó... | miłośniczka
Zdecydowanie nie załapałyśmy klimatu.
Użytkownik: Lwiica 29.10.2013 13:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Mam dokładnie takie same odczucia po przeczytaniu Kochanie, zabiłam nasze koty (Masłowska Dorota). Nuda i do szybkiego zapomnienia.
Użytkownik: benten 30.12.2013 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Ty byłaś na spotkaniu jak właśnie o Krajewskim i jego rzeczywistości była mowa?
Użytkownik: _aw_ 02.01.2014 12:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty byłaś na spotkaniu jak... | benten
Tak, byłam. To ja pytałam o niego. Zochuna ciekawie wytłumaczyła i zgadzam się z nią w 100%.
Użytkownik: benten 24.01.2014 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ilość przeczytanych książ... | _aw_
Ha! Za jedną Książkę Roku sobie sama pogratuluję :D. A Umberto się nie załapał? Szkoda. Ale jest za to mój drugi wyimaginowany dziadek.
Użytkownik: _aw_ 24.01.2014 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! Za jedną Książkę Roku... | benten
Myślę, że tyle dobrych ocen to w większości łódzkiej grupie zawdzięczam. Dziękuję Wam bardzo za inspiracje i udostępnianie książek.
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: