Autor: nialla
Data dodania: 10.06.2014 13:39
„– No, Ciapek, czas już, żebyś poszła spać. Gdzie mieszkasz?
– Nigdzie nie mieszkam. Ucieknęłam.
– A co z twoją mamą i tatą?
– Och, ona jest świnia, a on bydlak. A do żadnych cholernych gliniarzy nie pójdę. Będę mieszkać u ciebie.”
*
„Cała ta sprawa z chodzeniem dorosłych do kościoła wydawała się Annie czymś podejrzanym. Pojęcie zbiorowego kultu sprzeciwiało się jej potrzebie prywatnych rozmów z panem Bogiem. No a chodzenie do kościoła, żeby pana Boga tam spotkać, było niedorzeczne...