Dodany: 14.05.2004 18:57|Autor: radekgil

Bardzo dobre...


Najlepsza chyba książka o Jakubie Wędrowyczu. Warto, naprawdę warto przeczytać. Już pierwsza akcja z wymienioną kurą jest dla mnie majstersztykiem. Poznamy również wnuka Wędrowycza, małego Kubusia i jego pierwsze kroki w posługiwaniu się linką hamulcową. Może warto by napisać o Kubusiu i jego historiach w szkole podstawowej lub w liceum? W każdym bądź razie, gorąco polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 9310
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 3
Użytkownik: Anna 46 31.10.2005 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Najlepsza chyba książka o... | radekgil
Wnuk Wędrowycza, ma na imię Maciuś!
To chyba przejęzyczenie, spowodowane Pana fascynacją dziadkiem Jakubem, które podzielam /a jakże!/ w pełni!
Nie wiem, czy Maciuś będzie w stanie przebić dziadka...
Pożyjemy, zobaczymy.
Pozdrawiam.
Użytkownik: Lilia* 03.05.2006 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Wnuk Wędrowycza, ma na im... | Anna 46
Maciuś pojawia się w "Norwskim dzienniku", do dziadka mu jeszcze daleko, ale to może z powodu wieku.
Użytkownik: malymis79 03.05.2006 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Najlepsza chyba książka o... | radekgil
Mały Kubuś pojawia sie w opowiadaniu "Titanic" I tu jest to TEN SAM Jakub..tyle ze kilkadziesiąt lat temu. hahah dzieki tej książce dowiedziałam się w końcu jaki był prawdziwy powód zatonięcia Titanica!!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: