Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Zgadzam się z tą recezją. Dodam tylko, że mnie szczególnie nie podobała się forma tego dzieła - fabuła jest niejednolita, a style nierówne. Poza tym historia tam opowiedziana jest po prostu nudna. Według mnie, nie wystarczy jedynie pisać o poważnych i skomplikowanych sprawach - trzeba je jeszcze umieć ubrać w odpowiednie słowa.
Ja również nie odebrałam "Stukostrachów" ani żadnego z elementów tam zawartych jako poddanych parodii. To jest, tak jak piszesz, po prostu horror (a nie s-f) - z całą tą typową dla Kinga konwencją i klimatem burzliwych lat 80-tych. A jeśli chodzi o to cytowanie Kinga z Kinga, to mam wrażenie, iż nasz autor zaczyna scalać swoje dzieła w jedno - w cyklu "Mroczna Wieża".
Zgadzam się w całej rozciągłości z tą recenzją. Dodam jeszcze, że grafomańskość dialogów wywoływała we mnie uczucie totalnego zażenowania. I taki bełkot porównuje się do twórczości Umberto Eco! Nic tylko się załamać...
Zgadzam się, że "Bastion" jest rozwleczony i nudny. Lubię długie książki i lubię Kinga, ale nawet mnie, wielbicielki Rushdie'go i Irvinga, ciężko było przez to przebrnąć. Film Micka Garrisa z 1994 r. (nota bene scenariusz napisał King) to jeden z tych zadziwiających i rzadkich przypadków, kiedy adaptacja filmowa jest lepsza niż książka. Drugim takim przypadkiem jest, według mnie, film "To!".
Mam podobne odczucia po przeczytaniu "Bezsenności" - to bardzo interesująca książka. Co do wątku Karmazynowego Króla - oczywiście chodzi o cykl "Mroczna Wieża", tam wszystko (?) się wyjaśnia. Zauważyłam, że King coraz częściej wraca do motywu Promieni i Wieży w książkach nie związanych bezpośrednio z tym cyklem (vide "Czarny Dom" czy "Serca Atlantydów").
Tak, ta książka ma klimat, trochę jakby z C.S. Lewisa, więcej z S. Lawheada (cykl "Pieśń Albionu"), narracja trochę przypomina Lovecraftowską. Jednak co do fabuły - niestety, jest mocno fragmentaryczna. Można to uznać za zjawisko pozytywne, ja jednak wolałabym, żeby pewne wątki zostały wyjaśnione - np. kto tak naprawdę stworzył drugą Guiwenneth: Steven, Christian czy ich tatuś? Poza tymi drobnymi niedociągnięciami pomysł stwarzania mitotworów ogr...
Podpisuję się pod tą recenzją. Dodam tylko, że według mnie "Czas życia, czas śmierci" dobrze jest czytać w kontekście innej wspaniałej książki Remarque'a - "Na Zachodzie bez zmian". I w jednej, i w drugiej książc, widać okropieństwa wojny, ale - co chyba ważniejsze - także przemianę zachodzącą w samym autorze.
Dodam tylko, że to powieść bardzo przygnębiająca, i nie polecam jej ludziom, którzy mają "doła", bo może się on znacznie pogłębić.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)