Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Serdeczne dzięki. Zaraz drukuję i wieszam na ścianie.
Chętnie napisałabym opowiadania o Polakach w Niemczech. A Ty, Moni?
Przed 25 laty moja przyjaciółka stwierdziła, że można by napisać o moim życiu książke. Teraz byłaby to już księga. Niestety potrafię tylko tak pisać, jak autorzy książek, które oceniłam na 1. ;-)
Ale fajnie! Widzisz Jolu, widzisz wszędzie sa pokrewne duszyczki, tylko trzeba nastawić odbiornik na właściwe fale, żeby je znaleźć. :-)
Czyżby nowa wersja podręcznika "Przygotowanie do życia w rodzinie"? ;-)))
Ja też poproszę. :-)
no! Odrazu mi lepiej ;-)))
JoyD, nie zapominaj, ze jestesmy do siebie podobni, jak rodzenstwo.
Exilvio, nie jesteś jedyną, która utknęla. Ze mną było gorzej, albo lepiej? Ja na pewno przed setną stroną skończyłam. Zbyt egzaltowana, masz rację.
Diano, ta książka jest cudowna, więc mogę Ci ją jedynie pożyczyć.
Nurowska Cykl (13 tomow) zatytułowany Dwie miłości: Wiek samotności Księżyc nad Zakopanym Rosyjski kochanek Gry małżeńskie Mój przyjaciel zdrajca Sprawa honorowa Powrót do Lwowa Dwie kobiety Listy miłosne Miłośnica Długo i szczęśliwie Reszta świata Innego życia nie będzie
Drzewo bialej morwy - botanika Przeklad dowolny - poradnik tlumacza
Do nauki tanca Nurowskiej jeszcze cz. 3 - Kontredans
Super temat! Dzieki, Moni. :-) Nauka tanca z Nurowska: Tango dla trojga Niemiecki taniec Botanika: Pestka Sam@tnosc w sieci- poradnik dla pletwonurkow :)))
A mnie tak smutno, gdy dobra ksiazka sie konczy, wiec uwielbiam grube ksiegi. Mam tylko czasem problem z ich noszeniem.
Tak slicznie napisalas, ze musze przeczytac.
TV ogladam czasem przy prasowaniu i jesli juz na nic innego nie mam sily i przy najlepszej ksiazce zasypiam. Ale Polski Teatr Telewizyjny to co innego. Musze jeszcze raz przemyslec sprawe dodatkowej anteny. Dzieki Diano.
Diano, gdzie go ogladasz? Ja tak bardzo tesknilam za tym teatrem, potem o nim zapomnialam, a teraz mi przypomnialas. Ja tez chce ogladac.
"Muzyka plazy" - w domu, bo nie miesci sie w mojej torebce. ;-) i "Kazdy umiera w samotnosci" H. Fallada- w pracy. Dzieki, JoyD. :-)
Naturalnie, Jolu. Ciebie i dwie Krakowianki i wszystkich chetnych z forum. :-) Zebysmy chorem mogli zaspiewac nasz wspanialy hymn :-)))
Jakies takie...CUDNE. Dzieki. Pisz, pisz, pisz!
Nabralam ochoty na wiecej. Dzieki :-)
No to juz sie ciesze. :-)
Diano, bede pod Krakowem od 28.05 do 16 czerwca. A Ty? Moze zorganizujemy spotkanie? Pozdrawiam serdecznie.
Mam nadzieje, ze bede mogla Was poznac i coraz bardziej sie ciesze. Pozdrawiam serdecznie.
Widok morza zachwycal mnie od dziecka i jestem nim urzeczona za kazdym razem po dluzszej przerwie. Jezioro z przezroczysta woda, w ktorej widac rosliny i ryby. Spacer po lesie o kazdej porze roku i grzyby, najbardziej te jadalne ;-) Wiadomosc, ze jestem w ciazy. Mialam ochote krzyczec z radosci. Szczesliwi ludzie. Zasypiac w ramionach ukochanego, czyli "umgearmt" ( slowo wymyslone przeze mnie-powinno byc umarmt :-), czesto uzywan...
Bezkonkurencyjne 1 miejsce! To Ty nas obdarzylas, dot. Serdeczne dzieki!
Ja podam tylko liste moich zeszlorocznych szostek. Dzieki Moni i dzieki Biblionetce przeczytalam duzo wspanialych ksiazek. Serdeczne dzieki! Bez mojej zgody Bociany przylatuja zima Chwast Hera moja milosc Inne zycie Male zbrodnie malzenskie Oskar i pani Roza Wszystkie ksiazki H. Kowalewskiej i B. Kosmowskiej.
Probowalam wczesniej namowic Moni na powrot, ale mi nie wyszlo. :-( A ona mnie namowila i znowu jestem, z moja uboga klawiatura (ale juz nie z tastatura ;-)))) I cos Wam zdradzic musze: H.Havas - Jestem genialny A.i W.Bilinscy - Tatry Te ksiazki to m.in dzielo naszej wspanialej Moni. Ja nie wiem, jak i kiedy ta dziewczyna to wszystko robi!!!
Joy D, slicznie dziekuje za zaproszenie do Twojego wspanialego konkursu. Wszystkim uczestnikom gratuluje pamieci i wiedzy i dziekuje za wspaniala zabawe przy czytaniu Waszych wypowiedzi/ podpowiedzi. Przestalam sie juz wstydzic, bo za nic bym nie wpadla na tytuly przeczytanych, a bylo ich bardzo niewiele.
Ach, mezczyzni. Mozecie sobie leciec, albo nie. Wybieraja i tak kobiety, co udowodniono naukowo. A jak juz wybiora, to.. . chemia, instynkty - nie macie szans. ;-)))
Biedny jestes taki...;-(
Poczytalam Wasze wypowiedzi/podpowiedzi i mam zamiast glowy dynie nafaszerowana nalesnikami i obklejona znaczkami! Teraz wiem, ze nic nie wiem ;-( ;-)))) Sprobuje popracowac.
Ja znam juz od dluzszego czasu taka wspaniala, wielka "wypozyczylnie".:-) Funkcjonuje doskonale bez strony internetowej.
Jolu, pamietasz te koty na wystawie wsrod antykow?.
Joy D, ale podales troszke informacji w profilu ;-))) Ja tez w to wchodze :-)
Marylek, to Ty nie poznalas jeszcze dosyc kotow. Kazdy jest inny, jak my. Ja mam obecnie Schweinekatze. Trzymalam ja dosc krotko w w mieszkaniu, bo robila nam wciaz niespodzianki. Moja stara Ziuta zachlapala zarciem tylko pol sciany w jednym kacie- Schweinekatze-Minka wyciagala kawalki miesa z miski lapka lub w pyszczku i przenosila na: parapet, lozko, fotel... Lala na wszystko, co jakos jej nie pasowalo, np. torbe sportowa, bo czuc ja dymem, to...
Ja w pierwszej.
Dzieki! Do schowka.
Juz teraz moj Skarb smieje sie, ze jak zwykle mam plany na tydzien, choc bede w polsce 4 dni, a rodzice i tak wciaz maja mi za zle, ze wpadam, jak po ogien. Bardzo bym chciala Cie poznac, Czajko. Sprobuje...
czytalam 9 i 21???? czytalam 9 i 21???? czytalam 9 i 21???? I znowu ten Niemiec schowal.. .;-( POMOCY!!!
Taki listopad, jak dzis moze zostac na pare miesiecy: slonce, prawie 20°C. PIEKNIE!!! Jolu, trzeba isc na grzyby!
Joy, ciesze sie, ze znalazlam dwa znane mi fragmenty: 14 i 18. 13- jesli powszechnie znana, to wiem, a reszte jakbym pierwszy raz czytala ;-(. Zaluje, ze dali mi robote, akurat w czasie Twojego konkursu, ale moze dam rade jeszcze zajrzec. A teraz do pracy ;-(((
Ano, te same cechy przypisywala nauczycielka niemickiego (Niemka) w Niemczech Turkom. Powiedzialam jej, ze to samo mowi sie o Niemcach w Polsce, to zapytala mnie: Skad ci Niemcy byli? NRD? Bawarii? Ona byla z Hannoveru. W nasze miedzynarodowej grupie szybko doszlismy do wniosku, ze wszedzie sa ludzie i ludziska :-).
hmmm. szkoda, ze dojade tam dopiero pod koniec stycznia ;-( Pozdrawiam serdecznie.
Niesamowity jestes! Brak mi slow.. . Gratuluje!
Ja moglabym po studiach miec prace, ale nie w miejscu zamieszkania, a tam gdzie byla praca, nie mialam gdzie mieszkac. Pozniej nie dostalam pracy w szkole, mimo znajomosci, bo cyt.mialam miekki kregoslup ideologiczny, tzn. rodzine na Zachodzie. Nie nalezalo mi sie tez miejsce dla dziecka w przedszkolu, bo majac rodzine na Zachodzie stac mnie bylo na prywatne. Teraz sie z tego moge smiac, ale...
Wlasnie zajrzalam na allegro i nie moglam sie powstrzymac. "Kultowy PeeRel" "Czekolada", bo flm byl wspanialy "Lolita" Nabokov "Zsyp ze smietnika pamieci"- ostatnia W.Zukrowskiego A tak niewinnie sie zaczelo ;-) Zastanawiam sie, ze na raz tych wszystkich czekajacych na mnie w Polsce nie zabiore do samolotu ;-(
Tez sie ciesze, Jolu :-)
Narazie musza mi wystarczyc mile wspomnienia. Bawcie sie dobrze! Ja bede sie bawic prawdopodobnie z Joy D i mamy nadzieje, z Karolina Wilczynska 30-go(?) stycznia w Kielcach. Pozdrawiam serdecznie.
Librarianko, mamy podobne wspomnienia. Moje pierwsze sztruksy kosztowaly w Pewexie 6$. Troche musialam na nie oszczedzac. Potem mialam jedna pare dzinsow, ktora wciaz pralam i suszylam zelazkiem. Marzylo mi sie, zeby, tak jak kolezanka z Panamy, miec kiedys 5 par spodni. Rosyjski wspominam dosc milo dzieki bardzo wymagajacej, ale wspanialej nauczycielce w szkole podstawowej. W ogolniaku nie bylo ani dobrego nauczyciela, ani dobrych checi. O w...
"Dziewczyny" B. Stanislawczyk :-(
Dzieki, Glivinetti. Pozdrawiam serdecznie :-)
Ja mialam kiedys mloda kotke, ktora nudzac sie, kiedy czytalam, przewracala lapka kartki ksiazki. Niestety za szybko ;-).
Wpadnij, np. po drodze do Polski :). Zapraszam serdecznie.
Moni, i ja serdecznie Ci dziekuje za prezenty, wielka paczke po pampersach, z pozyczonymi ksiazkami zreszta :-))) i pare innych paczek tez i za wszystkie Twoje polecanki! Dziekuje Joli za wypozyczone ksiazki! i Joy D za prezenty ksiazkowe! I tworcom B-netki za stworzenie wspanialych mozliwosci!
Ja tez oceniam. To co moge, staram sie czytac w oryginale.
:-))))))))))))
nie, nordic walking, jak ostatnio slyszalam, to wstep do balkonika :-)))), ale ja to traktuje powazniej.(tylko z tych eleganckich spacerowiczek z kijkami sie smieje) Juz sobie nawet kijki i rekawiczki kupilam. Nasz miejscowy trener uczy mnie na nowo chodzenia i wykonczyl mnie juz po pierwszych 5-ciu minutach. Gimnastyke dla staruszek juz robilam, bo mialam zamiar je trenowac. Wesolo bylo :-)
Ja tez za dlugo nie usiedze, no bo wiesz Jolu o to zdrowie trzeba zadbac. U nas jest gimnastyka dla staruszek :-)))
U nas sporo jest takich miejsc, ale najlepiej mi w starym bujanym fotelu przy starym piecu kuchennym, na ktorym stoi czajnik z pachnaca zielona herbata, albo grzeje sie piwko z miodem. W piekarniku zas pieka sie czasem pachnace jabluszka. Ukochana twarz w swietle swiec. To moj dom. Witryna na ksiazki zrobiona ze starego okna jeszcze nie jest gotowa i czasu, by posiedziec z ksiazka jeszcze zbyt malo.
Sa, w pracy. Spedzamy tu kupe naszego zycia i mamy okazje dobrze sie poznac.
Rybko, rybko spraw, zeby mnie wyslali na emeryture. Niczego wiecej nie chce. O reszte zadbam sama: O zdrowie, ksiazki i wygodny fotel :-)
Dzieki, Merete. Prosze o wiecej :-)
Dzieki, stock. Nastepna pozycja do schowka.
"Wlasne miejsca" Tubylewicz
Gratuluje!!! :-) Moje dzinsy kurcza sie chyba w praniu. ;-(
nieee, tylko utyc nie moge ;-(
:-)))))) A co to pilije? Tak trzymac Jolu! Dzis tez ide sie troszke pokatowac za szarlotke i lody ;-(
Ale nic to otworzylam okno i ide czytac.;-)
W najgorszym wypadku jeszcze 15 lat, ale mam nadzieje, ze wysla nas wczesniej. Najchetniej poszlabym juz teraz i nie wrocila, ale...zrobilam z siebie niewolnika :-#. Sloneczko swieci, wszystkie kolory jesieni za oknem, a zycie ucieka :-(
Skonczylam nad ranem "Dom na klifie" i zaczynam "Mama kazala mi chorowac". Dzieki Moni!
Zeby ochlonac "Dom na klifie" M.Szwaja
:-))) wyobrazam sobie :-)))
"Noch ist Polen nicht verloren" wywarlo tez na mnie duze wrazenie. Slyszalam juz pare razy przy roznych okazjach.
Ja tez uwielbiam polski z ust cudzoziemcow :-). Gdy jeszcze niezbyt plynnie mowilam po niemiecku, rozmawialam z Niemcem, ktory uczyl sie polskiego w Niemczech i bardzo chcial zebym ocenila jego umiejetnosci. Powiedzialam, ze jesli ja tak samo mowie po niemiecku, jak on po polsku, to powinien miec niezly ubaw. Najzabawniejsza wypowiedzia mojego Piotra jest: "Jezus, Maryja Jozefie swinty" Jak to brzmi! :-))) A mojej corce do tej pory z...
Z pracownicza atmosfera i stresem sobie poradzilam. Zostala rutyna=nuda, na ktora najlepsze lekarstwo serwowane natychmiast to ksiazki i b-netka.
"Oswoic los" A. Cholewa-Selo.
przeczytalam tylko Twoja wypowiedz, Czajko, ale musze dopisac: Kobiety pracowaly, zeby ich wielcy filizofowie mogli poswiecic sie mysleniu i dysputom. Kobiety zyly, oni mysleli o zyciu.
Dot59, jeszcze jedna rada. Nie miej nigdy watpliwosci w takich sprawach i trzymaj zawsze strone swojego dziecka. Bardzo zaluje, ze nie zawsze tak postepowalam. Pozdrawiam, duzo sily i wytrwalosci zycze.
Dot59, w sprawie fantasty polecam uzycie argumentu, ktory podzialal na mnie: Ogladalam niedawno bardzo ciekawy program o naukowcach, ktorzy dorastali z filmem StarWars. To ten film rozbudzil ich fantazje i spowodowal, ze dazyli do skonstruowania, np. telefonu komorkowego,USG (med.), lasera (med.), PC itp. itd. Jeden z nich nadal wytrwale pracuje nad przemieszczaniem ludzi za pomoca dematerializacji i materializacji. Narazie jeszcze mu do tego da...
Ja tez chce kliknac. Bardzo lubie wyprawy rowerowe. Zycze Ci powodzenia. Moj adres znajdziesz w profilu.
Mysiu, Twoja ksiazke kupilam wlasnie w Merlinie.
Ciesze sie Joy D i serdecznie pozdrawiam :-). Bede w tych okolicach 1-2 lutego i mam nadzieje, ze Jola tez wtedy dotrze do nas. Ja tez chce autograf Misiu, wiec postaram sie Twoja ksiazke zdobyc wczesniej. Pozdrowko.
Fragment zacheca do przeczytania. Na pewno kupie. Na poczatku lutego bedziemy prawdopodobnie z Jolakozak w poblizu Kielc. Moze sie spotkamy? Joy D, co Ty na to? Tym razem prawdziwe, dlugie spotkanie. Zostan z nami Mysiu :-). Zajrzyj na strone naszych spotkan http://bnetka.republika.pl/ -Kielce. Serdeczne pozdrowienia z Nadrenii Elka ur. w Skarzysku.
No to zorganizujmy w przyszlym roku spotkanie B-netkowiczow w Pradze. Proponuje 2 dniowe z noclegiem w schronisku mlodziezowym. Ja bardzo chetnie, kto jeszcze?
Strasznie mi smutno. Mimo, ze tak dawno go nie widzialam i nie sluchalam - pamietam. Byl cudowny. [*]
Smacznego :-)
Jola najpierw w Polsce poznala takiego jednego Niemca i juz Wanda wiecej byc nie chciala ;-).
Jola tak pieknie potrafi sie zachwycac. I jak ja mam teraz cos napisac? Sprobuje uzupelnic. Lubie takich gosci! Nie narzekali na zbyt miekkie materace, zimno i wilgoc w pokoju, jak inni. Nie szukali dziury w calym- u nas jest duzo dziur ;-). Niektore Tadeusz pomagal Piotrowi zalatac. Nie ciagneli mnie po sklepach i wystawach i nie chcieli zwiedzac wszystkich zamkow nadrenskich po kolei, ani objezdzac wszystkich pobliskich granic. A wogole...
moje okna nigdy nikomu nie szkodzily :-O
Mario Doro, mozesz sie pocieszyc, ze na Zachodzie jest to samo, tyle ze pod sliczna, gruba koldra.
Tez bym tak chciala, Agis. Zauwazylam ile osob, ktorych zdanie chetnie bym poznala zrezygnowalo z udzialu, na pewno z tego samego powodu. Ja daje sie dosc latwo sprowokowac, ale po napisaniu odpowiedzi dlugo zastanawiam sie nad tym, czy moge ja wyslac. Czasem pisze duzo i wszystko kasuje. I tak jest lepiej. Staram sie wyrazic swoj poglad na dana sprawe, choc wiem, ze moge tym kogos sprowokowac. Nie pozwalam sobie jednak na krytyke stanu wiedzy, c...
Z bezmowzgowiem (bez kory mozgowej) dziecoi zyja dluzej. Znalam jedno 8- letnie.
Zgadzam sie, Mario. Mnie tez tylko o to chodzi.
"..przygarnięcie, stworzenie domu, danie miłości to zło???" nie, to jest sama dobroc. Poznalam tu w Niemczech troche rodzin zastepczych i adoptowanych dzieci. Wiekszosc z nich ma ogromne problemy. Zarowno dzieci, jak i rodzice. Nie widze tego tak rozowo, jak Ty. Gdyby przyjac, ze bedzie cudownie, to pozostaje jeszcze problem noszenia niechcianego dziecka. 6, czy 9 miesiecy, w czasie ktorych samopoczucie matki ma wplyw na rozwoj psychi...
ja sie nie obraze, bo nie bralam udzialu i nie mam zamiaru, wiec niczego mi nie trzeba obcinac ;-). Pozdrawiam.
Pamietam! Dyskutuje od zaraz o ksiazkach, nie osobach, ktore je czytaja., a wiec ;-) Milego weekendu.
a jednak znowu wlacze sie do dyskusji: "jeśli dziewczyna zajdzie w ciążę i nie chce dziecka obowiązujące prawo pozwala jej na wcześniejsze zrzeczenie się praw macierzyńskich i nie zdarza się, by taki nowodorek nie znalazł rodziców! " Gdybym byla ta dziewczyna to,z dwojga zlego, wolalabym aborcje, oczywiscie we wczesnym okresie ciazy. Nie oczekuje w tej sprawie zrozumienia ze strony mezczyzn, ani katolikow.
casioppeo, zgadzam sie, to tez nie bylo mile. Dzonego bylo moze troche wiecej i akurat bylam po lekturze jego wypowiedzi.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)