Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 19.11.2007 16:56

Krzyniu, w czasie konkursów miewam żądzę mordu w oczach, jak mi przeszkadzają... :-)

Zobacz całą dyskusję

Jak szybko minął rok...

Autor: Joka Bees Dodany 19.11.2007 16:53

Dziękuję:-) A z Proustem i Pratchettem to jest tak, że oprócz tego, że mam ich obu w polecankach, to jeszcze co chwilę znajduję w BiblioNETce tyle zachwytów na temat ich twóczości... Mam wrażenie, że coś mnie omija. Jest tu tyle osób "marcelniętych" i "terniętych". A ja co, gdzieś poza boiskiem. Chyba mam syndrom odrzucenia;-)) A poważnie mówiąc chciałabym umiec spojrzec na Prousta oczami Czajki, a Pratchettem bawic się tak j...

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Czajka Dodany 19.11.2007 16:37

Hyhy. ja swój guzik do kurtki przyszyłam, jak mi dziecko położyło kurtkę na moim porannym stanowisku komputerowym. :D I mam trzy miasta tylko.

Zobacz całą dyskusję

Jak szybko minął rok...

Autor: Joka Bees Dodany 19.11.2007 16:33

Oj tak, masz rację, prawie robi wielką różnicę... Co innego przeczytac relację ze spotkania, nawet najlepszą, a zupełnie co innego porozmawiac z Wami na żywo. Pozdrowienia:-)

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Joka Bees Dodany 19.11.2007 16:22

Aniu kochana, jak ślicznie piszesz:-) I skąd ja to znam...

Zobacz całą dyskusję

Jak szybko minął rok...

Autor: Joka Bees Dodany 19.11.2007 16:18

Dzięki Joy za miłe słowa:-) Jak wrażenia po pierwszym tomie Prousta? Zamierzasz kontynuowac? Wiesz, ułożylam te 37 w stosik zgodnie z Twoją sugestią. I nie wiem czy dobrze zrobiłam... Z jednej strony to miło, że tyle ciekawych książek przede mną, z drugiej jednak mam coraz większe wątpliwości, czy dam im radę do końca roku, czy nie... Ot zagwozdka;-)

Zobacz całą dyskusję

Jak szybko minął rok...

Autor: Joka Bees Dodany 19.11.2007 16:07

Dziękuję:-) Co do priorytetów, to niewątpliwie masz rację. Trzeba. No i ja oczywiście rezygnuję z rzeczy mniej ważnych, czyli: -ziemniaki w mundurkach (ktoś już o tym pisał) -na obiad pizza (przywieziona przez miłego pana ma motorku) -z kurzem próbuję się zaprzyjażnic (mam alergię na roztocza, muszę się odczulac, więc tę odrobinkę domowego kurzu traktuję jak środek leczniczy;) -mąż pilnie uczy się przyszywac guziki do swoich koszul... No i j...

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Akrim Dodany 19.11.2007 16:01

Aniu! :-)))) We W. nie ma 4... :))

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 15:49

No tak, wszyscy uzależnieni ;)

Zobacz całą dyskusję

Jak szybko minął rok...

Autor: dobry_rocznik Dodany 19.11.2007 15:45

Gratuluję pierwszych urodzin i życzę wielu następnych! Do Pratchetta się nie zmuszaj, to przyjdzie samo ;-)) Proust... no nie wiem, dawno temu przeczytałam pierwszy tom i cisza. Może omijaj wzrokiem te fragmenty Polecanek, gdzie On występuje? Mam nadzieję, że Czajka błądzi po miasteczkach konkursowych i nie będzie mnie ścigać za takie herezje ;-)) Pozdrawiam jeszcze cieplej, a co!

Zobacz całą dyskusję

Mój kochany pamiętniczku...

Autor: Anna 46 Dodany 19.11.2007 15:28

Sobota Pyskówka X., bo mamcia nie przyszyła guzika do płaszcza. Na okrągło siedzi przy kompie. Kompletnie uzależniona… Tu następuje wyliczenie godzin siedzenia. Moich godzin. Propozycja jakiejś terapii, skwitowana moim: - Ty, X, nie pozwalaj sobie, bo jeść nie dam i nie zrobię do K. X. patrzy i się zastanawia, czy blefuję, dochodzi do wniosku, że nie wie. Na wszelki wypadek się zamyka i coś tam tylko mamrocze, że powie Y. jak ten wróci z B....

Zobacz całą dyskusję

Książka- lekarstwem na ból duszy i serca.

Autor: Reno001 Dodany 19.11.2007 15:26

Zrozumiałem bardzo dobrze. Dla mnie do niedawna to też był lek, na zapomnienie. Ostatnio - na szczeście - czytanie wróciło u mnie do swojej "właściwej" funcki rozrywki i przyjemności. Życzę uleczenia duszy.

Zobacz całą dyskusję

"Na brzegu rzeki Piedry usiadłam i płakałam..."

Autor: Drobna Dodany 19.11.2007 15:21

Gdzie jest moja "rzeka Piedra"? Chciałabym usiąść i przemyśleć swoje dotychczasowe życie. Swoje życie wewnętrzne. Prześwietlić duszę, zdiagnozowac chorobę i dostać lekarstwo. Gdybym chciała to bym mogła wyleczyć moją przypadłość. Ale lenistwo jest wszechogarniające. Szczególnie w sacrum. Duszę... ach dusza. Zapomniałam czym jesteś moja Duszo. Jak mój pokój - sprzątany od święta. "Usiadłam". Spocząć na chwilę, zatrzymać w tym świecie. Ileż ...

Zobacz całą dyskusję

Ile bólu jest w stanie wytrzymać człowiek?

Autor: Marylek Dodany 19.11.2007 15:15

Ale dlaczego miałabyś o Niej zapomnieć? Nie zapomina się o kimś, kogo się kochało. Będzie mniej boleć na co dzień, tak na każdym kroku, ale pamięć pozostanie, bo jak długo Twoja ukochana sunia pozostaje w Twojej pamięci, tak długo żyje - choć juz nie realnie - przy Tobie, wśród ludzi, którzy Ją pamiętają.

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 15:08

Nie trzeba się usprawiedliwiać, a przede mną nawet nie należy... Z tego gadania o blogu już się nie wyzwolę... Właściwie to ja nic nie mam do blogów, w końcu skoro istnieje sieć, to pewnie po to też, żeby każdy mógł pisać co chce i kiedy chce. A czytatki są formą bloga, jak zostało słusznie powiedziane, z definicji. Tak więc moja uszczypliwość zupełnie jest nietrafiona i składam samokrytykę. Sam pierwszy raz mam do czynienia z blogiem, znaczy pi...

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: Fanka_R+ Dodany 19.11.2007 14:45

Ależ powiedz, blog też mam. Nie jest słodki i koffaniutki, a czytatek na pewno nie traktuję jak wpisy na bloga, nawet jeśli tak to wygląda. Książki, książkami. Dużo osób tu pisało o swoich zwierzakach. Doszłam do wniosku, że jeśli kocha się książki to powinno też się zrozumieć takie cierpienie. Leczy? Pomaga, na pewno pomaga. Bo tak naprawdę nic ani nikt nie zaleczy bólu po stracie, nawet czas tego nie zrobi. Czas pozwala przyzwyczaić się do ...

Zobacz całą dyskusję

Ile bólu jest w stanie wytrzymać człowiek?

Autor: Fanka_R+ Dodany 19.11.2007 14:36

Bardzo dziękuję za świeczkę dla Santusi.

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 14:21

Pięknie. Podoba mnie się to o Utopii bardzo. Sieć leczy - ludzie z sieci leczą - zrozumienie leczy... takie jakieś skróty myślowe mi się porobiły, mniejsza z tym. A na usta mi lazło już coś o blogu, ale nawet mi się już znudziło wciąż o tym blogu i blogu ;)

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 14:16

PS. Dopuściłem się małego nadużycia zapewne dublując wpisy, ale dzięki temu mam ewidencję. Umieściłem trzy czytatki, wszystkie trzy wczesniej umiesciłem na forum. Na forum przez cztery dni nikt nie odpowiedział, a w czytatniku w ciągu 10 minut jest odpowiedź :D (i to że sprowokowana się wcale nie liczy! ;)

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: Fanka_R+ Dodany 19.11.2007 14:13

Co Ci się ciśnie na usta? Sieć mi nie leczy duszy, a książki. A ludzie z sieci... Ci z reala nie rozumieją mojego bólu, poza tym nie zwykłam dzielić się z otoczeniem moimi uczuciami. Biblionetkowicze, słowami podtrzymują mnie na duchu, słowa zrozumienia są teraz ważniejsze niż Ci się wydaje. Haha, a sieć to taka ucieczka. Podczas tych wakacji byłam w Utopii. Piękne, prawda? Tam byłam 2 miesiące i nie musiałam przejmować się problemami pozosta...

Zobacz całą dyskusję

Proza wschodnioeuropejska vs. amerykańska

Autor: exilvia Dodany 19.11.2007 14:13

Mam deja vu :> A ja ostatnio zachwycam się prozą Fitzgeralda, który rozbiera na części psychikę swoich bohaterów; Amerykanin.

Zobacz całą dyskusję

Ile bólu jest w stanie wytrzymać człowiek?

Autor: Fanka_R+ Dodany 19.11.2007 14:05

Cytryna znaczyła dla niego więcej niż dziewczyna, bo miłość do konia jest prostsza niż do człowieka a zarazem o stokroć trudniejsza. W ogóle tyczy się to każdego zwierzaka. Z jednej strony jesteśmy i kochamy bezwarunkowo- to się wydaje takie proste, bo o miłość człowieka trzeba zabiegać. A z drugiej strony miłość do zwierzaka jest trudniejsza, bo musimy więcej rozumieć, musimy obserwować, patrzeć sercem. Mój pies jak chciał wody, a ja zapomniałam...

Zobacz całą dyskusję

"Ja nie mam co na siebie włożyć"

Autor: Jakolinka Dodany 19.11.2007 14:03

Wprowadzoną przez siebie książkę w każdej chwili możesz edytować, ale fajnie, że chcesz to zrobić od razu porządnie.

Zobacz całą dyskusję

Proza wschodnioeuropejska vs. amerykańska

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 14:03

Ciekaw jestem Waszej opinii, jak sądzicie, jakie są zasadnicze różnice pomiędzy prozą wschodnią a zachodnią? Ja sam od paru lat bawiłem się w pewne porównania, zauważyłem na przykład, że naszą wschodnią literaturę w wielu przypadkach determinuje pewien "dostojewszczyzm". Czy jest to cecha charakterystyczna? Nie wiem, może po prostu wybieram takie książki, w których konstrukcja psychiczna bohaterów odgrywa podstawową rolę, ich przeżycia, wewnęt...

Zobacz całą dyskusję

Vonnegut: satyr czy moralista?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 14:02

Moja miłość do Vonneguta zaczęła się, kiedy miałem kilkanaście lat. Od tamtego czasu ścigałem kolejne jego powieści i zdaje się, że przeczytałem nieomal wszystkie. Zupełnie inna sprawa, że nie wszystkie pamiętam... Jednak nawet dziś nie umiem jednoznacznie odpowiedzieć, czy Kurt to prześmiewca czy kompletny sceptyk. Momentami zdaje mi się, że z jego powieści można mimo wszystko wyciągnąć wniosek, że nadal jest szansa dla ludzkości, że są wciąż n...

Zobacz całą dyskusję

"Dlaczego Roman Bratny jest twardy?"

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 14:01

Zobaczyłem gdzieś w sieci takie pytanie rzucone mimochodem i kompletny brak odpowiedzi na nie... Może to dobry temat tego wątku? Nazwisko Romana Bratnego zna mnóstwo osób, większość z nich właśnie z tego dość znanego cytatu: "Twardy bądź jak Roman Bratny" z piosenki Kuby Sienkiewicza. Ale kto wie na prawdę kim jest Bratny? I dlaczego miałby być twardy? Nie podoba mi się, że tak mało wiem o Romanie Bratnym i nie podoba mi się, że tak mało mo...

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 13:59

Może i tak, może są tacy, którym wystarczy coś opublikować, a potem uszy zatykają i nie chcą nic wiedzieć na ten temat ;) A jeśli o forum mowa, to zauważyłem, że na forum nikt nie odpowiada, a do czytatek jakoś ludziska zaglądają... Aż sprawdzę! Zapraszam do kolejnej czytatki :D

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: verdiana Dodany 19.11.2007 13:49

Komentarze w czytatkach to skutek uboczny. :-) Jak kogoś interesują komentarze właśnie, to zakłada wątek na forum DYSKUSYJNYM i zadaje jakieś pytania. :-) Czasem ważniejsze jest PODZIELENIE SIĘ niż feedback. ;)

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: krzyniu Dodany 19.11.2007 13:44

Słusznie, dopuszczam taką ewentualność, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby kogoś mogły nie interesować opinie innych, zwłaszcza, jeśli jest na tyle ekshibicjonistą, żeby odsłaniać swoje myśli ;) Ja na przykład uwielbiam komentarze, zwłaszcza te złośliwe ;)

Zobacz całą dyskusję

czytatki: nuda czy potrzeba?

Autor: joanna.syrenka Dodany 19.11.2007 13:21

Hyhy, dobry temat! Czytatki czytuję, zwłaszcza tematyczne - już mniej więcej wiem kto o czym pisze, i gdzie warto zaglądać, a na niektóre wręcz czekam :) Sama mam czytatkę tematyczną i założyłam ją, żeby stare teksty nie zginęły w pomroku dziejów... Swoją drogą - przydałby się jakiś wpisik ;D

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: