Autor: papetka
Data dodania: 30.12.2013 16:03
Będąc ciągle w radosnej atmosferze świąt sięgnęłam po książkę "Prezent na święta". Po raz pierwszy nie przeczytałam opisu, tylko zaufałam tytułowi. Niestety, rozczarowałam się. Moje rozczarowanie związane było ze zwodniczym tytułem. Spodziewałam się ciepłej opowieści, a dostałam opis ostatnich godzin życia kobiety, która trafiła do szpitala z silnym bólem głowy i została w nim z wyrokiem śmierci.
Zastanawiam się teraz, czym jest, a właściwie powinnam napisać był, tytułowy prezent dla bohater...