Dodany: 30.08.2017
|
Autor: Rosco
Wielu uważa za oczywistość, że wraz z określonym wiekiem przychodzi dojrzałość. Cóż za pomyłka!
Książka „Na swoim miejscu” Normana Fischera jest genialną kontemplacją dojrzałości, która odpowiada na jedno z wielkich ludzkich pytań, mianowicie, co to znaczy dorastać. Kolejne jej strony dostarczają praktycznego przewodnika umiejętnego żeglowania w obszarze spraw naszego dorosłego życia. Dorastanie wydarza się, czy tego chcemy, czy nie, jednakże sama dojrzałość wymaga pielęgnowania. Fischer, będąc opiekunem czterech nastoletnich chłopców, stanął wobec wyzwania - refleksji nad własnym poczuciem dojrzałości. Zaczął badać osądy, te z góry wyrobione na temat znaczenia „bycia dorosłym”. Pokazał jak kluczowa dla naszego spełnionego, zaangażowanego życia jest prawdziwa dojrzałość. „Na swoim miejscu” opisuje szczegółowo cechy osoby dojrzałej i wskazuje na sposób, w jaki jej atrybuty pomagają uśmierzyć cierpienie i wzbogacić relacje między ludźmi. Fischer, mówiąc o takich przymiotach jak świadomość, odpowiedzialność, humor, akceptacja i pokora, wnosi świeżą, nową, czasami zaskakującą perspektywę, która potrafi stare idee postawić na głowie i ponownie ożywić nasze rozumienie znaczenia bycia dojrzałym.
„Odnajdywać swoje miejsce, to dojrzewać, dorastać do tego, kim jesteśmy”.
O autorze:
Norman Fischer jest kapłanem Zen, mężem, ojcem, poetą i nauczycielem o szerokich zainteresowaniach i pasjach. Podczas prawie trzydziestu lat pełnił wiele funkcji w Centrum Zen w San Francisco. Był m. in. dyrektorem, tenzo (główny kucharz w klasztorze), tanto (odpowiedzialny za naukę postawy medytacyjnej na sessin) i menadżerem operacyjnym. W roku 2000 odszedł na emeryturę z funkcji opata Centrum Zen i zaczął głosić nauki buddyjskie w świecie. Nadal pracuje jako starszy nauczyciel Dharmy w Centrum Zen. Wierzy, że można praktykować wyrzeczenie, prowadzić życie religijne w pełni zaangażowane, które nie wyklucza ani rodziny ani pracy ani namiętnego zainteresowania światem.
Jego nauczanie zen charakteryzuje eklektyzm, otwartość, ciepło, zdrowy rozsadek i gotowość, żeby zostawić wszystko, nawet zen. W latach 70- i 80-tych był członkiem tętniącej życiem grupy poetów Bay Area, brał żywy udział w odczytach, publikacjach i wydarzeniach poetyckich. Współpracował z muzykami i tancerzami w tworzeniu widowisk w Green Gulch z okazji dnia narodzin Buddy i Parinirvana Day (dzień śmierci Buddy). Poezje Normana cechują poszukiwania lingwistyczne, humor, nieszablonowe duchowe wglądy i różnorodność. Obok poezji, tradycyjnego zen i nauczania buddyzmu pisarz interesuje się w sposób szczególny adaptacją medytacji zen i jej rozumienia do kultury Zachodu i codziennego życia, do świata biznesu, prawników, rozwiązywania konfliktów, dialogu międzyreligijnego (zajmuje się przede wszystkim medytacją żydowską i katolickim dialogiem między-monastycznym), opieki nad umierającymi (nauczał przez wiele lat w ramach projektu Zen Hospice Project), świata technologii etc.
[Charaktery, 2016]