Książka: Flirtując z życiem: Danuta Stenka w rozmowie z Łukaszem Maciejewskim

Pamiętam moment, w którym zaczęłam (mentalnie) kłaniać się Danucie Stence. Obejrzałam rejestrację "Poskromienia złośnicy" i końcowy monolog aktorki. Od tamtego momentu lubię ją i szanuję za to, że nie chwyta się każdej możliwości, zamiast tego wybierając te projekty, które poza pieniędzmi dadzą jej coś jeszcze. "Flirtując z życiem" przeczytałam, bo chciałam dowiedzieć się, jaka Stenka jest prywatnie, to znaczy poza rolami, w życiu codziennym - zdaję sobie sprawę, że w wywiadzie również odgryw...

„Flirtując z życiem” to wspaniała propozycja zarówno dla miłośników Danuty Stenki, jak i osób zupełnie niezainteresowanych jej karierą. Jest ona aktorką, o której nie przeczytamy wiele na portalach plotkarskich, aktorką, która popularność wypracowała sobie doskonałym warsztatem i samozaparciem, a nie sprzedawaniem mediom swojej prywatności. Sporo można się o niej dowiedzieć z tej książki – poznać ją od strony zawodowej, ale także prywatnej, intymnej. Bardzo ciepły, utrzymany w przyjaznej atm...

Wspomnienia jednej z najlepszych polskich aktorek.


Piękna, emocjonalna, temperamentna, kobieta sukcesu, gwiazda ekranu. Wykreowany przez media wizerunek Danuty Stenki nawet w połowie nie oddaje prawdy o jej niezwykłej osobowości. Pełne szczerości rozmowy z Łukaszem Maciejewskim odsłaniają jej inne, nieznane oblicze.

Aktorka opowiada o swoim dzieciństwie spędzonym w maleńkiej kaszubskiej wsi, o wyboistej ścieżce kariery, która zaprowadziła ją na najważniejsze sceny stolicy, wreszcie o fascynującej pracy w teatrze, na planie filmowym, w telewizji. Anegdoty z życia ludzi kina i teatru przeplatają się z wyznaniami na temat prywatnych spraw.

Stenka nie waha się otwarcie mówić o kosztach, jakie wiążą się z jej wymagającym zawodem – o towarzyszącym jej przez lata stresie i ciągłym braku pewności siebie.

Z jej poruszających wspomnień wyłania się opowieść o dojrzewaniu kobiety do niezależności i spełnienia, w której każdy łatwo odnajdzie cząstkę własnego życia.

[Znak, 2013]