Autor: DariuszCichocki
Data dodania: 20.06.2017 22:22
(Nie)boszczyk mąż Uf, skończyłem. Za dużo, jak dla mnie, tej obyczajowości, przerysowań i dosyć mętnej akcji i sensacji. A do tego jeszcze słuchałem. Terz niezbyt udatnie interpretowany audiobook.
Można się trochę pośmiać, ale po pewnym czasie lektura nuży, bo jest taka sama. Ile można natrząsać się z głupoty i męskiego szowinizmu?