Autor: Marylek
Data dodania: 05.01.2015 22:21
GRUDZIEŃ
Przystanek Marzenie
Wyrabia mi się dystans do autora. Nie sposób stawiać autorowi dziennika zarzutu, że koncentruje się na sobie. Ale różnie to można robić. Bardzo mnie drażni, gdy Baran zaczyna opisywać, jak to ktoś znany i sławny napisał do niego list, albo z nim rozmawiał, albo przeprowadzał wywiad, potem wstawia ten wywiad, anegdotę czy list - mam cały czas uczucie, że się kryguje. Bardzo mi odpowiada, jak pisze coś od siebie, swoje własne refleksje na bazie tego co widzi, czy ...