Dodany: 08.06.2010
|
Autor: SiriN
Johannes Weidenheim należy do pisarzy niemieckich średniego pokolenia, które dało się otumanić hitleryzmem i wciągnąć w największą zbrodnię dwudziestego wieku, jaką była druga wojna światowa.
Treścią powieści jest historia syna szwabskiego kolonisty z terenów dzisiejszej Jugosławii, który jako volksdeutsch brał czynny udział w wielkiej polityce Trzeciej Rzeszy. Akcja książki zaczyna się w roku klęski. Bohater przeżywa kapitulację i odwrót "niezwyciężonej" armii, dowiaduje się o zbrodniach popełnionych w imię idei, która go fascynowała, i "uzdrowiony" postanawia odkupić swoją winę. Uczulony na nacjonalizm i mentalność drobnomieszczańską, którą uważa za przyczynę Wielkiego Zła, stara się w nowych czasach zacząć nowe życie stawiając sobie za cel walkę ze zjawiskami grożącymi powrotem tamtego. Szuka pomocy i oparcia dla swoich planów w różnych środowiskach, każda próba zbliżenia kończy się fiaskiem. Nikt mu w tym nie pomaga, nikt nie chce zrozumieć, bo wszyscy są zajęci nieodrestaurowywaniem swoich dawnych pozycji.
Wydawca zachodnioniemiecki określa tę powieść jako kawałek uczciwie przedstawionej rzeczywistości tamtych lat, pierwszych lat powojennych, pełnych rozterki, depresji, lecz również okresu szybkiej odbudowy. Powieść ta ma szczególną wartość poznawczą, gdyż obserwacje i poglądy bohatera-autora, bo jest to powieść autobiograficzna, tzw. volksdeutscha, czyli Niemca niepełnowartościowego, zarażonego obyczajem i kulturą innych narodów, a kochającego starą ojczyznę, odznaczają się wyjątkową obiektywnością i wnikliwością.
Temat książki, mimo swej powagi, ujęty jest w formie lekkiej, humorystycznej, dlatego powieść tę czyta się z przyjemnością i zainteresowaniem.
[Państwowy Instytut Wydawniczy, 1972]