Dodany: 27.05.2009 16:53|Autor: Anna 46
Niby Pratchett, ale...
Skończyłam "Łupsa!" Delicje!
I zaczęłam "Nację".
Czytam i:
- ŚMIERCIĄ mówią* Praojcowie
- podświadomie czekam, kiedy z egzotycznych krzaczorów wychynie Bibliotekarz i rzuci frywolne uk uuk
- albo Niania Ogg spróbuje wykorzystać papierośl. Jakoś.
- albo chociaż wielbłąd uczepiony kawałka drewienka dopłynie do brzegów wyspy
I nic…
Z mięsznymi uczuciami odkładam na razie, bo:
- nie wylazłam ze Świata Dysku jeszcze
- to nie jest tłumaczenie Piotra W. Cholewy
No, dramat.
Musze się oddyskowić – potem będzie drugie podejście.
Ktoś to już czyta? I co, i co?
------------------------
* TO JEST MÓWIENIE ŚMIERCIĄ
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.