Użytkownik: Sherlock 21.03.2009 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy może ma ktoś tekst "T... | yogia2 Lipcowe słońce przez liście lipy przemyca promienie,
Jak wierne psisko liże me ręce i głowę mą biedną.
Wszystkie słodycze, wszystką pociechę oddam za jedno
Ócz twych spojrzenie.

Miałem do dzbanów słodkiej małmazji kompanów wielu.
Słuchaczów trefnej mej pieśni któż dziś naliczy?
Gdzie jesteś, który chcesz ze mną spełnić ten kielich goryczy,
O przyjacielu?

Samotny siedzę i śmieszny bardzo w tym wielkim bólu.
Miast wyć z rozpaczy — ja gładkie rymy składam o Niobe.
Przecz mi nie wolno, jak prostym ludziom, płakać po tobie,
Moja Orszulo?

Najlichszy fornal, co w Czarnolesie ziemię mi orze,
Kiedy chce — może dziecinę swoją brać na kolana,
Wierę, szczęśliwszym go uczyniłeś od jego pana,
O mocny Boże!

On w każdy wieczór z wszystkimi dziećmi do stołu zasiada,
Ze wspólnej misy lipową łyżką je kluski z serwatką.
A ja pod lipą jak stary pajac siedzę — i gładko
Treny układam.

O wielkie Muzy, o Apollinie, o wy okrutni!
Pozwólcie mojej boleści zapomnieć o Niobe!
Ach, gdybym mógł na kamiennym Orszulki grobie
Strzaskać cię, moja lutni!

Użytkownik: yogia2 21.03.2009 19:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Lipcowe słońce przez liśc... | Sherlock Dziękuję!