Użytkownik: exilvia 04.11.2008 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Po oglądnięciu "Ma... | vikt Jedyna w swoim rodzaju: "Szef wszystkich szefów" von Triera :-)

Użytkownik: antony 06.11.2008 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedyna w swoim rodzaju: &... | exilvia Ja się śmieję wyłącznie na polskich komediach i najczęściej tych starszych. "Alternatywy 4" - mistrzostwo:)

Użytkownik: kala175 06.11.2008 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Po oglądnięciu "Ma... | vikt Polecam "Klątwę Skorpiona" Woody'ego Allena, a z polskich przecudowny "Kogel-mogel" i "Rzeczpospolitą babską".

Użytkownik: jolietjakeblues 06.11.2008 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam "Klątwę Skor... | kala175 Woody'ego Allena poleciłbym także "Koniec z Hollywood" (trochę gorzka oczywiście), ale i "Drobne cwaniaczki" (świetna).

Może warto dla poprawienia humoru odkurzyć przedwojenne polskie komedie? Niedawno była cała seria sprzedawana z "Dziennikiem", a idą też czasami na "Kino Polska". Mogę służyć tytułami.

Użytkownik: maciek_86 06.11.2008 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Woody'ego Allena poleciłb... | jolietjakeblues Oj filmy Woody'ego to klasyka. Polecam oprócz wspomnianego już "Koniec z Hollywood"(dla mnie rewelacja), "Jej wysokość Afrodyta". Narazie tylko to mi przychodzi do głowy jak mi się cos przypomni to dodam:)

Użytkownik: exilvia 06.11.2008 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam "Klątwę Skor... | kala175 Woody'ego ostatnio oglądałam "Bananowy czubek" - doskonały. :-) A "Klątka skorpiona" rzeczywiście śmieszna i bardzo ciepła.

Użytkownik: moremore 06.11.2008 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Po oglądnięciu "Ma... | vikt "Tajemnica morderstwa na Manhattanie", to mnie u Allen'a bawiło najbardziej. To komedia kryminalna, dawno temu już to widziałam, ale pełne napięcia sceny z Diane Keaton (niesamowita była! )mam ciągle w głowie. Super!

Użytkownik: biedrzyk 09.11.2008 10:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Po oglądnięciu "Ma... | vikt Oj długo by pisać, ale ostatnio najbardziej się śmiałem na francuskiej komedii 'Jeszcze dalej niż północ' - brzuch mnie bolał po wyjściu z kina, a przecież w głowie nie została pustka:))

Użytkownik: lapsus 09.11.2008 18:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj długo by pisać, ale os... | biedrzyk Super, ale strasznie żałowałem, że nie czuję tych niuansów językowych związanych z dialektem "chti". Jednak tłumaczenie to nie to samo. Ale zgadzam się w zupełności - najlepsza komedia, jaką udało mi się obejrzeć od kilku lat. Zresztą wielki hit kinowy we Francji. Skojarzył mi się ten obraz z filmem "Sami swoi". Skojarzenie może wydawać się odległe, albo wręcz naciągane, ale przecież chodzi o to samo - ukazać specyfikę kulturową regionu, przełamać stereotypy w myśleniu o "innych". Film pełen ciepła, uroku, a przede wszystkim HUMORU!

Użytkownik: illerup 09.11.2008 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Super, ale strasznie żało... | lapsus O. Godzinę temu skończyłam oglądać :)
No właśnie te niuanse... ;)

Użytkownik: biedrzyk 09.11.2008 23:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Super, ale strasznie żało... | lapsus No nie było aż tak strasznie! Przecież większość tych niuansów była przetłumaczona na polskie realia. Ja przynajmniej nie czułem dyskomfortu, a mój francuski cieniutki, oj, cieniutki:)) Natomiast muszę się przyznać, że przy drugim oglądaniu starałem się 'omijać' polskie napisy i jak najbardziej wsłuchiwać w oryginał - rzeczywiście zrobiło się jeszcze jaśniej...

Użytkownik: lapsus 10.11.2008 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: No nie było aż tak strasz... | biedrzyk Na pewno strasznie nie było, a nawet było bardzo przyjemnie i wesoło, tylko czy da się przetłumaczyć język dialogów Kargula i Pawlaka?

Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 14:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam Po oglądnięciu "Ma... | vikt Skoro pytasz o naprawdę dobre komedie, muszę polecić przede wszystkim te z udziałem Louisa de Funèsa. A jeśli chodzi o rodzime kino - moim zdaniem prym wiodą "Kiler" i "Kiler-ów 2-ów" z Cezarym Pazurą. To oczywiście zupełnie inne filmy, ale i te francuskie, i te polskie szczerze mnie bawią. Zresztą, to już pozycje kultowe, legendarne :))