Dodany: 02.05.2008 00:02|Autor: librarian

Książki i okolice> Książki w ogóle

Detektyw amator, gentleman włamywacz, czy twardziel inspektor policji?


Jakich autorów i jakie polskie powieści kryminalne uwazacie za najlepsze. Napiszcie proszę parę słów.
Znam niewiele m. in. Chmielewską, "Pana Samochodzika", Krajewskiego i ostatnio przeczytałam "Dwanaście" Swietlickiego.
Wyświetleń: 4480
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: hburdon 02.05.2008 00:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich autorów i jakie po... | librarian
Z polskich bezsprzecznie Joe Alexa. Do "Pana Samochodzika" mam sentyment, jak chyba wiele osób, ale nie zaliczam go do powieści kryminalnych - dla mnie to raczej młodzieżowa przygodówka. Niektóre powieści Chmielewskiej kocham, ale też nie za aspekt kryminalny, tylko za humor. Natomiast Alex-Słomczyński pisał klasyczne kryminały, przesycone do tego wiedzą o literaturze. Mniam.
Użytkownik: librarian 02.05.2008 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Z polskich bezsprzecznie ... | hburdon
Dzieki Haniu, ja to w ogole lubie tylko smieszne kryminaly, zadne tam krwawe zbrodnie i to na serio :)) Dlatego szalenie podobal mi sie Swietlicki - cudowne poczucie humoru i wyczucie jezykowe. Po "Dwanascie" nie moge sie doczekac na "Trzynascie" ktora to ksiazeczke mam obiecana.

Nie wiem jak to sie stalo, ale nigdy nie czytalam Joe Alexa. Jak zdobede to sprobuje zeby choc posmakowac.

A inni wspolczesni polscy autorzy? Nie ma zadnych godnych uwagi?
Użytkownik: janmamut 02.05.2008 00:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich autorów i jakie po... | librarian
Jeśli w duchu zbliżonym do "Pana Samochodzika", to poleciłbym "Pięć przygód detektywa Konopki".
[Wyszło 13 słów, a nie parę, ale chyba mi wybaczysz ;-) ].
Użytkownik: joanna.syrenka 02.05.2008 14:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli w duchu zbliżonym d... | janmamut
O rany! Jak ja dawno nie czytałam tej książki, a jako dziecko przepadałam za nią! Chyba mi gdzieś zginął mój egzemplarz (albo się całkowicie rozpadł...) bo nigdzie nie mogę go znaleźć :(((
Użytkownik: librarian 02.05.2008 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli w duchu zbliżonym d... | janmamut
O, nie znam tej ksiazeczki. Tytul brzmi doskonale, conajmniej tak sympatycznie jak "Kubus Puchatek" ;)
Użytkownik: magrat_g 02.05.2008 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich autorów i jakie po... | librarian
Nie lubię kryminałów (tak jak filmów) z dużą ilością czerwonej farby - przykładowo, zupełnie nie przypadły mi do gustu "Wiszące ogrody" Rankina i nie mam ochoty na więcej, chociaż to chyba lubiany autor. Z kolei u Chandlera jakoś mi to nie przeszkadza - dawno nie czytałam, ale wydaje mi się, że brak tam naturalistycznych opisów walk i uszkodzeń, na a poza tym ten czarny romantyk Marlowe, mmm.
A Krajewski mi się podobał (kolejna niekonsekwencja), ale zupełnie nie względu na intrygę kryminalną (w ogóle było mi wszystko jedno, kto i dlaczego), lecz na wspaniały, plastyczny obraz miasta, którego już nie ma.
Najchętniej czytam kryminały z detektywem-amatorem w roli głównej (kochana panna Marple), kryminały humorystyczne (Bożkowski, Chmielewska), albo z detektywem-profesjonalistą, ale żeby zbrodni nie było zbyt wiele, a głównie proces dochodzenia do rozwiązania zagadki. Podoba mi się przy tym poznawanie życia głównego bohatera - ulubionego jedzenia, rozrywek, spędzania wolnego czasu. Nie cierpię super-bohaterów, którzy tylko biegają, boksują, śledzą, nie jedząc, nie pijąc i nie śpiąc ;-)
Użytkownik: magrat_g 02.05.2008 08:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakich autorów i jakie po... | librarian
O matko, jeszcze chyba śpię, właśnie zauważyłam, że trochę nie na temat się rozpisałam - przepraszam. Z polskich kryminałów najbardziej lubię Bożkowskiego (cudna para milicjantów na tropie) i Alexa, Chmielewska trochę mi z biegiem lat spowszedniała. Jako przyzwoite wspominam książki Klary S. Meraldy, ale żebym padła z zachwytu, to nie.
Użytkownik: Doktor Zawisza 02.05.2008 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko, jeszcze chyba śp... | magrat_g
Mi się powieści kryminalne znudziły. Wszystkie są tekie same. Chłam dla upośledzonych umysłowo - zanim otworzę książkę, już wiem, kto będzie mordercą. Polecam Thrillery Grange'a.
Użytkownik: vinga9 02.05.2008 15:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi się powieści kryminaln... | Doktor Zawisza
A ja właśnie mam tak z Grange'em. Po pierwszych kilunastu/kilkudziesieciu stronach odgaduję zakończenie. Trafnie. Może to kwestia oczytania w książkach podobnego typu, ale nieco się zraziłam do pana Grange'a właśnie przez tą przewidywalność. Jedynie "Imperium wilków' uważam za dobrą książkę tego autora (choć końcówka nieco mnie rozczarowała).
Użytkownik: Doktor Zawisza 02.05.2008 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja właśnie mam tak z Gr... | vinga9
Mi się podobały "Purpurowe rzeki". Poza książkami Grange'a żadnych thrillerów nie czytałem i mam nadzieję nie przeczytać.
Użytkownik: librarian 02.05.2008 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mi się powieści kryminaln... | Doktor Zawisza
Eee, czy nie przesadzasz. Zalezy co. Ja tam bardzo lubie te cala otoczke obyczajowa, ktora potrafi byc swietna w dobrych kryminalach, i takie z cicha pek poczucie humoru, znam wiele takich kryminalow w jezyku angielskim. No ale w nich intryga kryminalna odgrywa role jakby drugorzedna, wazniejsze sa postacie i relacje miedzyludzkie. Czesto sa zrodlem doskonalej zabawy. :)
Użytkownik: librarian 02.05.2008 22:47 napisał(a):
Odpowiedź na: O matko, jeszcze chyba śp... | magrat_g
Dzieki za sugestie. Rozejrze sie za Bozkowskim. Dla mnie rowniez intryga kryminalna jest sprawa drugorzedna, uwielbiam humor i inne rozne smaczki czesto wystepujace w dobrych kryminalach, i koty. W angielsko-jezycznych zawsze jest jakis kapitalny kot. :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: