Dodany: 13.11.2013 20:50|Autor: ejotek

"Stokrotki w śniegu"


Często spotykamy się z sytuacją - w życiu czy literaturze - kiedy ktoś zmienia swoje zachowanie, podejście do innych osób i postrzeganie świata. Niekiedy są to zmiany na lepsze, niekiedy na gorsze. Ale czy zastanawialiście się, co je powoduje? Co musi się wydarzyć, by ktoś zrozumiał, że do tej pory nie żył w zgodzie z własnym sumieniem, a kierował się wyłącznie zyskiem? Pierwsza na myśl przychodzi zapewne odpowiedź: "choroba, nieuleczalna choroba". Jednak w przypadku głównego bohatera powieści Evansa powód był inny.

"Stokrotki w śniegu" zna wielu czytelników. Dla mnie są pierwszą powieścią Richarda Paula Evansa, jaką przeczytałam. Przez długi czas nie potrafiłam znaleźć na nią czasu i muszę przyznać, że okres przed Świętami Bożego Narodzenia to najlepszy moment na jej lekturę. Sam autor porównuje swoją książkę do "Opowieści wigilijnej" Dickensa, gdyż podobnie jak tam, bohater pod wpływem silnych emocji zmienia swoje postępowanie.

James Kier to agresywny i bezlitosny prezes Kier Company, jednej z największych agencji nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. Rok wcześniej opuścił żonę i syna, by związać się z młodszą kobietą. James Kier II znienawidził ojca i nie chce utrzymywać z nim kontaktu, nie informuje go nawet o planowanym ślubie. Sara Kier bardzo przeżywa rozwód, ponieważ jest ciężko chora. Jednak na naszym bohaterze, rekinie biznesu, nie robi to żadnego wrażenia.

Chcąc spędzić trochę czasu ze swoją towarzyszką, Traci, z dala od problemów świata biznesu, James udaje się do Śnieżnego Domku w Park City. Jednak kobieta nie dociera na spotkanie, a Kier o poranku odkrywa w gazecie coś, co zmieni jego życie diametralnie. Nie co dzień się przecież zdarza, że ktoś znajduje w prasie swój własny nekrolog. W wyniku pomyłki dziennikarskiej wszyscy myślą, że znany deweloper poniósł śmierć i Internet zalewa prawdziwa powódź niepochlebnych i gorzkich wypowiedzi o tym egoistycznym, pozbawionym jakichkolwiek ludzkich uczuć osobniku. I wtedy coś w Jamesie pęka...

Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu

"Stokrotki w śniegu" to piękna i wzruszająca powieść, bardzo życiowa. Autor w prostych słowach przekazuje nam ważne prawdy o tym, jak powinniśmy żyć, by osiągnąć szczęście. Stara się pokazać skutki pracoholizmu, egoizmu, bezduszności oraz kultu pieniądza. Krótkie rozdziały i emocje towarzyszące wydarzeniom sprawiają, że książkę czyta się jednym tchem. Jest to ciepła opowieść nie tylko o człowieku, który otrzymał drugą szansę, ale też o miłości, przyjaźni, nadziei, opowieść dająca przedsmak świąteczne atmosfery.

Serdecznie polecam! Ja na pewno sięgnę po inne książki tego autora.


[Recenzja została wcześniej opublikowana na moim blogu]


(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 888
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: