Dodany: 09.11.2007 13:51|Autor: Anna 46

Mój kochany pamiętniczku...


Listopad, środa

Są książeczki! Są! Przysłały, kochane dziewczyny.
Błyskawicznie załatwiam sprawy domowo-zakupowo-obiadowe; mam w nosie, nie sprzątam dzisiaj. Odrobina kurzu… hmmm… no,więcej, niż odrobina, kurzu trochę jest na meblach, ale bez przesady!

Na pierwszy ogień idzie Klawikord i róża – czytana potwornie dawno temu i wspominana z wielkim sentymentem. Ciekawe, jak mi teraz podejdzie?


Ubiegły wiek, wczesne lata siedemdziesiąte…

- … i tam jest Liberator, ratuje ludzi… - Gośka, moja najlepsza koleżanka, kończy odukarzanie i cały czas nadaje. Nie słucham zbyt uważnie, bo się nie mogę doczekać, kiedy zaczniemy zabawę. U Gośki jest fajnie – niedawno dostali nowe mieszkanie, ogromne, trzypokojowe. I rodzice są w pracy, jesteśmy same, nikt się nie wtrąca i nie naśmiewa.
- No, idziemy się ubierać! – otwiera szafę i wyciąga mamy sukienki; mama Gośki jest stara, ma ze trzydzieści sześć lat, ale bardzo ładna (prawie, jak moja) i oprócz świetnych sukienek, ma fajną biżuterię – przepiękne korale, różnokolorowe. Goska nazywa to nabożnie „jablonex”; moja takich nie ma, tylko długi sznur bursztynów od taty i mały z perełek. Ale ma fajne broszki za to!

- Słuchaj! Książka jest fajna, Grażka mi dała poczytać! Hrabina jedna… - znowu się wyłączam.
Grażka to starsza siostra Gośki, Grażyna. Fajna jest. Nie mam siostry tylko starszego brata i on nie czyta o hrabinach. I tak mu podkradam książki, o! Bo świna jedna, zamknął się kiedyś w łazience na pół godziny i rżał! Nie wiedziałam, czemu rży. Potem znalazłam swoją własnoręcznie pisaną powieść z jego dopiskami - wredna małpa!
Niedawno znalazłam takie fajne coś Krokodyl z Kraju Karoliny (Chmielewska Joanna (właśc. Kühn Irena)) – ale wrzeszczał, jak zobaczył, że mu wzięłam, chichichi... dobrze mu tak, po co chowa? Teraz też fajne czytam Jankes na dworze Króla Artura. I wiem, gdzie schował następną! Czytałam kawałek! Legendy o królu Arturze (Undset Sigrid (Undset Sygryda)), ale świntuszą...

Pięknie wyglądamy w sukniach prawie do ziemi, obwieszone koralami, tylko buty trochę za duże – trzeba w nie wkładać papcie, bo strasznie klapią i niewygodnie chodzić…

- Ja jestem hrabina Drwęcka – kategorycznie oznajmia Gośka – I teraz idziemy włożyć list w tajną skrytkę, żeby Liberator przyszedł na spotkanie.
- Dlaczego ty jesteś hrabina? A ja? – patrzę spode łba. Oj, znowu się pewnie będziemy kłócić; nic nowego, żyć bez siebie nie możemy a kłócimy się co chwilę.
- Bo ty nie czytałaś książki! – miażdżący argument, nie do odrzucenia.

Ambit mnie boli, nie mogę być hrabiną – trzeba zaraz jutro pożyczyć Klawikord i różę – a co się ma Gośka mądrzyć!

Jest. Gruba, lubię takie, o, ilustracje! Znam tego pana – Szancer się nazywa. Rysunki niekolorowe, ale i tak ładne. Panie w pięknych sukniach, tajemniczy facet w masce, o – ma wąsy… lubię wąsy.

Zaczynam czytać i wpadam po kokardy – tajemnica, wielka miłość, niebezpieczeństwo, romantyczne takie. Gośka miał rację – fajne!!!


Listopad, dalej środa...
Skończyłam. Od pierwszej strony wróciły wspomnienia, klimat tamtych lat – przepiękny i niezapomniany. Gośka, Grażka, nasze szalone zabawy z przebierankami…

Bardzo miłe, bardzo! Jednego się mogę czepić tylko: strasznie szybko i jakoś tak „zdalnie i w ciemno” wybuchła miłość Valentine i Liberatora… Reszta bez zmian. Niepoprawna romantyczka ze mnie – niestety! Nic na to nie poradzę, że spotkania przy księżycu, kwiaty, wyznania czułe a gorące - lubię. I facetów z wąsami - zwłaszca jednego... :-)


Wszystkim babom spragnionym romantycznych doznań, może trochę naiwnych, ale szalenie miłych - polecam!
Klawikord i róża (Popławska Halina)

Jednego do dzisiaj nie wiem, dlaczego Gośce w tym wszystkim się najbardziej podobała hrabina Drwęcka….




(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1483
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: jakozak 10.11.2007 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad, środa Są ksi... | Anna 46
:-). To ja sobie to dodam do schowka. Niech se leży.
Użytkownik: Anna 46 10.11.2007 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). To ja sobie to dodam... | jakozak
Byle nie za długo - bardzo przyjemnie się czyta.
Użytkownik: Sznajper 10.11.2007 13:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad, środa Są ksi... | Anna 46
:)) Masz jeszcze odpis swojej powieści? Chętnie byśmy się zapoznali :P
Użytkownik: jakozak 10.11.2007 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: :)) Masz jeszcze odpis sw... | Sznajper
Czy ja o czymś nie wiem?
Użytkownik: Anna 46 10.11.2007 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: :)) Masz jeszcze odpis sw... | Sznajper
Niestety! Przewaliłam wszystko, co mogłam u Mamy i nie znalazłam; a wrzuciłabym fragmenty, oj wrzuciła :-)))) Strasznie żałuję. :-(((
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: