Dodany: 08.11.2007 19:47|Autor: olka76
Anus Mundi
Zanim książka Wiesława Kielara trafiła w moje ręce, naczytałam się już trochę o Auschwitzu i byłam przekonana, że całkiem sporo wiem.Dopiero ten niezwykły człowiek uświadomił mi w swych wspomnieniach obozowych,jaka byłam naiwna.Nie dowie się o Auschwitz całej prawdy ten, kto tej książki nie przeczyta.Kielar nie był pisarzem,ale spisał swą historię jak mistrz pióra. Potrafił mnie wzruszyć do łez, ale i...rozśmieszyć,bo w tej autentycznej historii o 5-u latach w piekle jest wszystko:krematoria,szpilowanie,gazowanie,Ściana Śmierci,mordercza praca, ale i muzyka, piłka nożna, a nawet młodzieńcza miłość.