Dodany: 19.10.2004 21:21|Autor: baranek

bez tytułu


Do lektur zawsze podchodziłem z sympatią z powodu wymagającej, lecz zarazem świetnej nauczycielki języka polskiego w podstawówce. Wiele książek z okresu poznawania świata literatury zostało na zawsze w mojej prywatnej biblioteczce :). Jedną z takich jest opisywana właśnie książka pod tytułem: "Chłopcy z Placu Broni".

Powieść, pomimo tego, że nie jest zbyt długa, sprawia wrażenie bardzo rozbudowanej i głębokiej. Akcja toczy się wokół grupy chłopców, z czego najważniejszą dla mnie postacią jest Nemeczek. Bez wątpienia jest to jedna z niewielu literackich postaci, przy których śmierci uroniłem malutką łezkę :). Być może była to zasługa mojego młodego wieku w momencie gdy czytałem tę książkę, ale nie to jest istotne, lecz to, że była to pierwsza lektura, która tak mnie poruszyła. Poza tym wtedy dopiero zacząłem w niemal każdej interesującej mnie książce starać się dogłębnie zrozumieć ulubionych bohaterów i doszukiwać się jakichś przesłań, bo według mnie w "Chłopcach..." takie istnieją. Niemniej powieść tę czyta się w sumie "od deski do deski" i człowiekowi ciężko jest się oderwać od poznawania losów jej bohaterów.

Chciałbym również zachęcić wszystkich do przeczytania tej wspaniałej książki, z wielu różnych powodów, z których najważniejszym jest chyba sama postać Nemeczka. Książka naprawdę bardzo dobra i godna polecenia.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 65875
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 20
Użytkownik: sycia 09.01.2005 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Tak, też uważam, że warto przeczytać tę książkę. Jest to jedna z niewielu lektur, które powinny być lekturami. Są tu ukazane bardzo powszechne postawy bohaterstwa. Tym razem jednak bohaterami są mali chłopcy, którzy mogliby dać przykład dorosłym.
Użytkownik: natkalodysia 26.07.2005 14:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Zgadzam sie tym.
I wlasnie takie powinny byc lektury:
-pouczajace
-ciekawe
-wciagajace
To przyklad lektury, ktore powinne byc zadawane.
Co nie???!!!
Użytkownik: zuza z. 16.12.2005 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zgadzam sie tym. I wlas... | natkalodysia
Przykładem takiej lektury jest także "Ania z Zielonego Wzgórza"
Użytkownik: Kasiula29 12.08.2005 16:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
ja tez smucilam sie nad losem niemeczka:(
Użytkownik: Gospel 18.08.2005 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Nemeczek, mały, bezbronny, ciągle ignorowany przez kolegów i spychany na dalszy plan. Wieczny szeregowiec, a jednak miał największe serce ze wszystkich. I właśnie on musiał zginąć... Nigdy nie zapomnę jak wzruszyła mnie ta książka, która obok "Dzieci z Bullerbyn" może z godnością nosić miano lektury.
Użytkownik: dzemek 05.10.2005 19:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Książka wybitna.Bardzo mi się podobała.W wielu przypadkach nie powrcam do przeczytanych, ale są 3 ponadczasowe, a właśnie jedną z nich jest Chłopcy z Placu broni.Wiele razy czytana, wiele razy świetnie się ją czyta, przeżywa razem z bohaterami.Nigdy mi się chyba nie znudzi.
Użytkownik: wojtko 25.10.2005 10:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
To prawda. Ta książka jest naprawdę smutna ale i też fajna. Zachęcam Was do jej przeczytania. ☺☺☺☺☺
Użytkownik: Karolkaa 10.12.2005 19:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Ja też czytałam tę książkę w 5 kl., ale nadal pamiętam jak mnie poruszyła. Ciekawe przedstawienie zabaw chłopców w tamtych czasach. Bardzo mi się podobała :):)
Użytkownik: joleczka 03.01.2006 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
uwazam tak samo jak ty
Użytkownik: olika777 14.01.2007 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Twoja recenzja jest bardzo długa i rozbudowana,ale myślę,iż nie zachęciłbyś dużo osób.Napisałeś coś o Nemeczku,a nie o samych przygodach "Chłopców z Placu Broni"!!
:-( :-( :-(
Użytkownik: kasiotka 30.01.2007 18:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Twoja recenzja jest bardz... | olika777
ja to przeczytałam i nic nie zrozumiałam i dostałam pałę!!! niewiem jak można tak sądzic że jest WSPANIAŁA nierozumiem!!
Użytkownik: joanna.syrenka 30.01.2007 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: ja to przeczytałam i nic ... | kasiotka
Kiedyś może zrozumiesz :) Ja też długo musiałam czekać :)
Użytkownik: hiena0700 13.05.2007 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Bardzo dobra recenzja, książka zresztą też naprawde polecam tą książke!!!
P-O-L-E-C-A-M
Użytkownik: rozowaLu 25.08.2007 03:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo dobra recenzja, ks... | hiena0700
recenzja świetna, gdybym jej nie czytała wcześniej napewno bym po nią sięgnęła :)
wracam do tej książki bo kojarzy mi się z oddaniem, wiernością i lojalnością i z wielką, olbrzymią siłą przyjaźni i jedności, za co Nemeczek oddał swoje życie.
Użytkownik: Diana464 13.11.2010 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Jestem podobnego zdania!
to była moja pierwsza książka, na której płakałam.
Użytkownik: jm1986 06.03.2011 01:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem podobnego zdania! ... | Diana464
Pamiętam jakąś książkę przeczytaną w podstawówce ale nie pamiętam tytułu. Był tam taki motyw, że któryś z gł. bohaterów miał psa którego porwała grupa ich wrogów i zagroziła, że psa oskalpuje... czy jakoś tak... Więcej sobie w tej chwili nie przypominam. Czy to właśnie byli "chłopcy z placu broni"?
Użytkownik: janmamut 06.03.2011 04:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam jakąś książkę pr... | jm1986
Oskalpuje?! I co? Dzielny pies tomahawkiem wyrąbał sobie przejście w zastępach wrogów?

U Molnara chyba jedyny pies to ten dozorcy, więc to raczej nie chłopcy z Pala (bo to u nas nie wiedzieć czemu Pawłowi zmieniono płeć i wyszła Bronia, a że chyba tęga była, nie starczyło jej szerokości ulicy i potrzebny był plac).
Użytkownik: jm1986 11.03.2011 01:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Oskalpuje?! I co? Dzielny... | janmamut
W każdym razie muszę to przeczytać. A co do tytułu to mam, tak pół żartem, pół serio, mieszane uczucia, bo chociaż nie lubię takich niepotrzebnych ingerencji tłumaczy, to, jak na mój gust, "chłopcy z placu broni" brzmi lepiej.
Użytkownik: Meszuge 06.03.2011 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
Pies z tomahawkiem? :-) Możliwe, możliwe... Tłumacz się postara i...
Imiona się zgadzają...
Użytkownik: xlaylax 20.06.2011 22:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Do lektur zawsze podchodz... | baranek
jedna z najlepszych lektur jakie przeczytałam. sama jestem osobą wrażliwą i często zdarza mi się, że czytając wzruszam się, ale nigdy nie przy lekturze, aż do momentu przeczytania "Chłopców...". na pewno jeszcze kiedyś wrócę do tej książki. wszystkim oczywiście polecam!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: