O ruskich, intrygach i innych wymiarach
Do twórczości Pilipiuka mam ogromną słabość. Zarówno przygody bimbrownika-egzorcysty, jak i wszelkie inne pochłaniam szybko i bezproblemowo, niewiele robiąc sobie z nieprzychylnej opinii wielu komentatorów. To dlatego, że literatura ta daje coś, czego długo szukałem, samemu o tym dobrze nie wiedząc. Uświadomił mi to Jacek Dukaj, pisząc kiedyś o „Kuzynkach” tegoż: „Poczucie bezpieczeństwa, swojskości i zwyczajności, radosnej niezmienności życia. Oto, jakie wrażenie pozostaje z lektury tej opowieści o perypetiach trójki przyjaciółek. Kiedyś w budowaniu podobnego klimatu specjalizowała się tzw. literatura młodzieżowa – także Nienacki w swoich opowieściach o Panu Samochodziku”*. Tu warto wspomnieć o tym, że Pilipiuk swego czasu kontynuował serię powieści przygodowych Nienackiego. Coś więc w tym jest, a ja to czuję i doceniam.
„2568 kroków” to tomik nieco odmiennych opowiadań niż te dotyczące Wędrowycza. Przymrużenie oka jest, ale humor jawi mi się mniej nachalnym, jakby koegzystującym z intrygami i główną fabułą. Jest on zresztą obecny tylko w części opowiadań. Bardzo dobrze odbiło się na całości, dodając kolorytu i smaku. Biorąc pod uwagę, że tomik ten ma ponad pięćset stron – jest to niewątpliwa zaleta. Całość czyta się bardzo szybko, lekko. Pilipiuk, mimo pewnych potknięć stylistycznych i niezgrabności (a do diabła z nimi!), potrafi zaintrygować. Szczególnie że pomysły ma niebanalne i świeże – nawet gdy tworzy je na mocno wytartej i wyblakłej kanwie. Alternatywna historia, ruscy i tajne przedsięwzięcia – do mnie to trafia z odległości 100 metrów, bez długiego celowania. Bo to nie jest literatura do końca poważna ani dostojna. Czasem miałem wrażenie, że można było wyciągnąć z opowiadań więcej, przeciągnąć je i rozbudować; czasem czułem, że coś zgrzytało. Ale w sumie niewiele się tym przejmuję. To są po prostu świetne, zgrabne historie, które czarują i bawią. Ja bawiłem się świetnie i Wam tego też życzę.
---
* Jacek Dukaj, recenzja „Kuzynek” Andrzeja Pilipiuka w „Nowej Fantastyce” nr 253 (2003-10).
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.