Dodany: 19.11.2010 21:01|Autor: narelle

Współczesna "Opowieść wigilijna"


Książka jest nowoczesną wersją Dickensowskiej "Opowieści wigilijnej" i przyznam, że w trakcie czytania jakoś mi to specjalnie nie doskwierało. Oczywiste podobieństwa, które się pojawiały, nie przesłoniły mi samej treści.

W postać Scrooge'a wciela się tu James Kier. Jest on bezwzględnym i okrutnym deweloperem, który dochrapał się pozycji i majątku na ludzkiej krzywdzie. Brzydzą się nim znajomi, brzydzi się nim rodzina, po tym, jak porzucił żonę umierającą na raka, jego jedyny syn zerwał z nim kontakt.

Pewnego dnia w prasie omyłkowo pojawia się nekrolog naszego bohatera i wtedy James dowiaduje się, jak naprawdę postrzegali go ludzie. Przeżywa swoisty szok i pierwszy raz zaczyna zadawać sobie pytania: czy naprawdę był taką kanalią, czy wszyscy wokół jedynie udawali sympatię?

I to jest ten moment, teraz albo nigdy, kiedy James postanawia odkupić całe zło, które dotychczas wyrządził. Dla mnie ta jego cudowna metamorfoza była najsłabszym momentem w książce, tak to było naciągane, że hej. Ale potem James na swej nowej drodze napotyka opór i tu znowu zaczyna się robić ciekawie.

Podsumowując, jest to prosta i nieskomplikowana historia, niosąca naiwne, ale pozytywne przesłanie. Czyta się ją dobrze i gładko do samego końca. Czy jednak taka literatura jest w stanie skruszyć najtwardsze serce? no nie. Po co zatem takie książki powstają? Chyba żeby przywrócić wiarę w człowieka, żeby natchnąć ten zepsuty świat, w jakim żyjemy, iskierką nadziei. Osobiście nie wierzę w przemianę złych ludzi, no, chyba że na gorsze. To jest historia, w którą chciałoby się wierzyć, ale jak wiadomo, takie bajki zdarzają się tylko w książkach.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1386
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: