Dodany: 01.11.2023 18:49|Autor: Margiela
Rozwiązanie konkursu nr 271 pt. "Kawa, herbata (i nie tylko one) w literaturze"
Drogie Konkursowiczki, Drodzy Konkursowicze!
Jakoś niezwykle prędko dobiegł końca nasz podwieczorek pełen gorących napojów. Przepraszam uprzejmie wszystkich Uczestniczących za pewną zwłokę w ogłoszeniu wyników. Czym prędzej spieszę poinformować zebranych, że w podwieczorku wzięło udział dziewięcioro miłośników kawy, herbaty, czekolady, kakao i kakawelo, jakkolwiek nikt dotąd nie ustalił, czym właściwie było to ostatnie. Komplet punktów, a więc wszystkich czterdzieści, uzyskali: Ilia, Dot59, Jan Mamut i Krzysiek Joy. Ponadto zaś 6 punktów zdobyła Carly, 18 Louri, 26 Minutka, 14 Niedźwiedź z Tobołem, a 23 punkty Słonko512. Gorące brawa i serdeczne gratulacje dla Was wszystkich! Nie tak znów często się zdarza, by człowiek odkrył zupełnie nową rzecz, którą szalenie lubi. Ja odkryłam ją dzięki Wam: prowadzenie konkursu jest to frajda co najmniej dorównująca uczestnictwu w takowym, a kto wie, czy nie jeszcze większa.
A oto lista kubeczków i filiżanek wychylonych przez P.T. Konkursowiczów:
1. Trygve Gulbranssen, „A lasy wiecznie śpiewają”.
2. Aaron Lansky, „Przechytrzyć historię. Niezwykłe przygody człowieka, który ocalił milion książek w jidysz”.
3. Pierre La Mure, „Moulin Rouge. Powieść o życiu Henryka de Toulouse-Lautreca”.
4. Stefan Zweig, „Balzac. Biografia”.
5. Céleste Albaret, „Pan Proust”.
6. Krzysztof Umiński, „Trzy tłumaczki”.
7. Bill Bryson, „W domu. Krótka historia rzeczy codziennego użytku”.
8. Sandor Márai, „Dziennik 1967-1976” (lub „Dziennik”, wydanie jednotomowe).
9. Elżbieta Kowecka, „W salonie i w kuchni. Opowieść o kulturze materialnej pałaców i dworów polskich w XIX wieku”.
10. Antoni Czechow, „Chłopi”.
11. Helena Duninówna, „Odeszło - żyje”.
12. Stanisław Milewski, „Ciemne sprawy dawnych warszawiaków”.
13. Józef Hen, „Bruliony profesora T.”.
14. Tomasz Mann, „Czarodziejska góra”.
15. Lucy Maud Montgomery, „Emilka na falach życia”.
16. Władysław Stanisław Reymont, „Chłopi”.
17. Marcel Proust, „Strona Guermantes”.
18. Julian Tuwim, „Melodia”.
19. Iwan Turgieniew, „Ojcowie i dzieci”.
20. Eliza Orzeszkowa, „Nad Niemnem”.
Zdecydowanie najłatwiej rozpoznawalna była dwudziestka. Tuż po niej plasowała się szesnastka, co mnie, przyznaję, zaskoczyło, oczekiwałam sytuacji odwrotnej. Najtwardszymi herbatnikami do zgryzienia okazały się dwójka i jedenastka, chociaż i szóstce, i dziewiątce też nic pod tym względem nie brakowało. Zaskakująco przyjazna była natomiast dwunastka – a sądziłam, że zacznie sprawiać kłopoty. Jak uczy doświadczenie, trudno ocenić z góry zażartość dusiołków, no i determinację Konkursowiczów!
Raz jeszcze dziękuję wszystkim, a specjalne moje podziękowania niech przyjmie Paweł, który cierpliwie przeprowadził mnie jako debiutantkę przez wszystkie rafy, a także Twórcy przyjemnie wymagającego kontrkonkursu. A ponieważ, jak wspomniałam wyżej, zasmakowała mi niezmiernie rola konkursowej gospodyni, więc już z góry zapraszam do siebie w kwietniu!