Dodany: 20.08.2010 13:03|Autor: Anna 46
Toruń 2010, albo babcia Ania przypomina
Zanim przystąpimy do wydawania nieartykułowanych dźwięków o zabarwieniu emocjonalnym radosnym baaardzo z powodu się zobaczenia - kilka dobrych rad dla tych, którzy pierwszy raz i garsteczka przypomnień dla bywalców.
- Zapisujemy sobie gdzieś na karteczce adres docelowy i chowamy tak, co by nie zgubić natychmiast:
Twierdza Toruń FORT IV Toruń
Ulica Chrobrego 86
- Aktualizujemy schowki własne z uwzględnieniem „poszukiwanych”!!!
- Sprawdzamy schowki zaprzyjaźnionych osób (czyt. Uczestników Spotkania) i szukamy, co mamy i możemy dla nich wziąć.
Ilość planowanych kilagramoksiążek zależy od środka lokomocji.
- Pakujemy osobisty KUBEK i kto słodzi CUKIER, bo kawę zawezmę ja tradycyjnie i już zapraszam. :-)
Dysponuję grzałeczką, Marylek zapewne weźmie Filipka; kto tam jeszcze co ma do doprowadzenia wody do stanu wrzenia i nie jedzie PKP lub PKS – niech zapakuje, będzie szybciej z tą kawą.
- Bierzemy OSOBNE kreacje na ognisko i szczelny worek, żeby je potem wsadzić.
- W dniu wyjazdu, sprawdzamy, czy wzięliśmy tych, co mają jechać z nami.
DO ZOBACZENIA.
P. S.
Moje babciostwo nie ma nic wspólnego z wyjazdem do Torunia, ale tak ładnie mi brzmi :-))))))))
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.