Dodany: 26.04.2007 09:00|Autor: Panterka
Miesiąc domowych biblioteczek
Ostatnio zauważyłam, że niezwykle rzadko sięgam (i, co wiem, nie tylko ja) po "książeczki z domowej półeczki". Priorytet mają te pożyczone z biblioteki lub od kogoś.
Przyznaje, że w kwietniu przeczytałam tylko jedną z mojej biblioteczki.
Pomyślałam więc, czy by nie zrobić czerwca miesiącem domowych biblioteczek. Czerwiec, by wszyscy chętni zdążyli przeczytać i oddać pożyczone książki (a do biblioteki niech wyślą kogoś albo pójdą z kimś, kto ich powstrzyma przed pozyczeniem następnych).
I zająć się lekturą naszych prywatnych książek. Kto się wpisuje?