Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
I wilk syty, i owca cała będą wtedy, gdy zastosujemy do przeczytanych zarówno ikonkę, jak i kolor. Jako kolor proponuję fioletowy, mogłoby to być np. #630895. Ikonkę "ptaszka" można by faktycznie dać dla przeczytanych, bo jest jednak bardziej intuicyjne ("przeczytane - odhaczone"), natomiast koniecznie dodałabym inną ikonkę dla schowka, może tę "folder_page"?
To dlatego, że nie masz dostępu do "Forum opiekunów". Żeby go dostać, trzeba zostać Opiekunem Biblionetki: https://www.biblionetka.pl/you_can_help.aspx
Kochany Biblionetkołaju z Lubina! Dziękuję Ci ogromnie, że zechciałeś mnie odwiedzić z moją poszukiwanką: Dotknięcie pustki To dla mnie wielka radość.
Kochany Biblionetkołaju, tym razem zgierski, choć przecież z Książkowa Wielkiego, z ulicy Literackiej! Ogromną radość mi sprawiłeś, przychodząc już po raz drugi i przynosząc jakże zacnie się zapowiadającą książkę: Jak wychować dziecko, psa, kota... i faceta. Dziękuję Ci z całego serca. Mam tylko nadzieję, że nie przeraziły Cię opóźnienia pocztowo-moje w dawaniu Ci znać o tym, że książka doszła. Doszła i bardzo się z niej cieszę.
Kochany Biblionetkołaju siedlecki, bardzo dziękuję Ci za aż dwie książki Mankella: Mężczyzna na plaży; Śmierć fotografa i Cios; Szczelina Ależ mi miło. :-)
My z Maćkiem od poniedziałku zaczynamy urlop i wyjeżdżamy, ale nie ma jeszcze decyzji, kiedy konkretnie wyjedziemy - być może już w sobotę lub niedzielę. Zatem na nas się raczej nie oglądajcie w umawianiu... (Jeśli dałoby radę w sobotę, to może uda się nam wpaść, ale obiecać nic nie mogę).
Również potwierdzam obecność, ale nie mogę obiecać, czy zdążymy dotrzeć wcześniej...
Metodą eliminacji kolejnych terminów wychodzi mi, że najoptymalniejszy byłby 20 maja. Wcześniej mamy przedłużoną dwutygodniową wersję weekendu majowego, a potem z kolei my z Maćkiem nie możemy. Co Wy na to?
Biblioteka poinformowała o zmianie: z powodu choroby p. Wandy Chotomskiej, spotkanie odbędzie się nie z nią, a z p. Ewą Chotomską. Źródło: http://www.facebook.com/events/333333693380160/
U mnie ta opcja nigdy nie działała, nawet to już kiedyś zgłaszałam: Co z polecankami?
Jak wygląda kwestia okładek i ilustracji w Twoich książkach, jak duży miałaś na nie wpływ?
Czy był taki moment, w którym nagle poczułaś się pisarką, czy też stawało się to stopniowo? A może w ogóle nie patrzysz na siebie w takich kategoriach?
Może 17.00? Wysłałam wici do kilku osób (również takich, które do tej pory nie ujawniały się na spotkaniach); zobaczymy, co powiedzą.
Bardzo chętnie. Jeśli chodzi o weekendy, to Maciek ma je ostatnio trochę pozajmowane; najbliższy weekend nam odpada, ale może: - kolejna niedziela (27 XI), - sobota po tejże (3 XII), - jeszcze dalszy weekend (10/11 XII)? Jako miejsce spotkaniowe Cafe Anioł faktycznie sprawdza się bardzo dobrze.
Jeśli pytasz o to, jak ta ocena jest wyliczana, to wyjaśnienie na przykładzie znajdziesz pod "Co jest w tabeli?". A co do książek niezbyt znanych - zawsze możesz pobawić się parametrami.
Nie ma problemu, to ja przepraszam, jeśli zareagowałam zbyt ostro.
W obu polecankach - i tych biblionetkowych i alternatywnych - jest możliwość wyłączenia wybranych gatunków z wyświetlania (ja mam dziecięcą domyślnie odznaczoną, bo też nie czuję potrzeby zaznajamiania się z nią). Jedyna różnica w tym, że na Biblionetce ustawienie to jest zapamiętywane (opcja "ulubione gatunki"), a na alternatywnych nie.
A Ty, proszę, kliknij na "pokaż rodzica" przy moim poście. Moje pytanie skierowane było do Pawła.
A czy w tych statystykach zamierzasz uwzględniać wiek bieżący czytelnika czy też wiek, w jakim był czytelnik w momencie oceniania? Nie wiem, od kiedy (=czy od zawsze) jest zapisywana w bazie data oceny.
Na podstawie moich wieloletnich obserwacji polecanek wnioskuję, że to, co się pojawia jako uzasadnienie "procentażu" niekoniecznie jest jedynym czynnikiem faktycznie owo polecanie uzasadniającym. Po prostu zawsze pojawiają się tam książki wysoko ocenione przez sporą liczbę osób i mnie zarazem, najczęściej zgodne gatunkowo, a najlepiej i autorowo z polecaną książką. Np. przeczytałam niedawno, oceniając wysoko, jeden z komiksów Gaimana i od tego cz...
U mnie to samo, na 84% Nie zawsze musi być kawior: Zuchwałe przygody i wyszukane przepisy kulinarne tajnego agenta mimo woli Thomasa Lievena Zaraz potem, też na 84% mam Na wschód od Edenu A wśród ulubionych gatunków najwyżej, bo na 93% mam Cała Polska trzaska: Reportaże "Gazety Wyborczej" 2001-2004
Jeszcze jedna rzecz przy polecankach - nie działa filtrowanie po formie utworu. Po wybraniu jakiejkolwiek formy wyświetla mi się po prostu zwykła lista polecanek ograniczona do pierwszej strony (tj. znikają linki do kolejnych stron), z uwzględnieniem wybranych wcześniej gatunków i/lub języka oryginału. Pozostałe metody filtrowania działają bez zarzutu, tylko ta forma nie. A szkoda, bo to bardzo ciekawy parametr, chętnie bym się nim pobawiła.
Tu masz przypadek testowy: http://www.towerofbooks.com/user.aspx?id=2827 Książki, które Nux dodał, były dodawane na Bnetce, a nie na TowerOfBooks.
Aj, "jest to", oczywiście. Literówka.
I mnie ostatnio generowały się gdzieś tak na początku maja. Jest do trochę frustrujące, bo nawet, gdy różnic między świeżo wygenerowanymi a poprzednimi było niewiele, to wyłapywanie ich i tak zawsze stanowiło dla mnie fajną zabawę. Pamiętam, że kiedyś polecanki były wyłączone przez kilka miesięcy (przy czym chyba wyłączono samo generowanie, nie jestem tego pewna), ale było to zapowiedziane i uzasadnione (+połączone ze zrzutką społeczną na nowy se...
Hm, "Piątą kobietę" - chętnie pożyczę. A miałam się ograniczać! ;-)
Udało się. :-) Oficjalnie potwi4erdzam, że zarezerwowałam na 16:30. Rezerwacja jest na moje nazwisko (Agis, jakby co, to Ty wiesz, jak się nazywam ;-) ), w tym samym kąciku, w którym byliśmy ostatnio (czyli jakieś 4? 5 lat temu?).
Na pewno nie znikniemy, spokojna głowa. :-) Sprawdziłam rozkład skmek na sobotę: - ze Wzgórza miałabyś powrotną skmkę o 19:47 (20:20 dojeżdża do Gdańska Głównego) - lub wcześniejszą o 19:18 (o 19:50 w Głównym). - Jest jeszcze możliwość podjechania kolejką pośrednią, o 19:35 (20:05 w Głównym), ale ona jedzie z Redłowa, więc trzeba by się jakoś do tego Redłowa wcześniej dostać. Można tu użyć autobusu 152 - jedzie o 19:14 z przystanku "Kili...
Co do godziny, to chyba nikt nie protestował przeciwko 17:00, więc takową proponuję zostawić.
Hop, hop! Czy wszystkim taka wersja pasuje? JoannazKociewia, Kaoru, antecorda? (Jeśli tak, to zrobiłabym dzisiaj rezerwację.)
Gdynia - Caffe Anioł, Kilińskiego 16. Boczna od Świętojańskiej, gdy jedzie się Świętojańską w kierunku Rumi, to po minięciu Urzędu Miasta druga w prawo. Wrzeszcz - Cafe Fikcja, Grunwaldzka 99/101. Nad restauracją Newska, to jest na odcinku pomiędzy Manhattanem a hmm, byłym domem towarowym Centrum. Jadąc w stronę Sopotu po prawej stronie. Swoją drogą, czemu te miejsca nie nazywają się po prostu "Kawiarnia"... :->
A, w tym sensie. Nie ma problemu, mnie się z nimi nie spieszy. Wyszło mi natomiast, że mam Twoje dwie książki, obie pożyczone tak pieruńsko dawno, że aż się boję przyznać.
Nie podchodzą Ci "...wrony"? Zarezerwować mogę, ale najpierw musimy zdecydować, że spotkanie robimy właśnie tam. ;-)
Wyszło mi z obliczeń, że biorąc pod uwagę osoby towarzyszące, byłoby 10 osób. Nie wiem, jak z miejscem w Fikcji, bo tam nie byłam. W Aniele prawdopodobnie się zmieścimy, ale na pewno trzeba by zarezerwować miejsce. To może zdeklarujmy się, czy ktoś np. na pewno _nie może_ dojechać do Gdyni albo do Wrzeszcza. My (ja z Maćkiem) możemy i tu, i tu, acz wolimy Gdynię, bo bliżej. Nie wiem, jak z parkowaniem we Wrzeszczu ze względu na remonty; w ...
Jest też i druga propozycja - w innym miejscu, a mianowicie w Caffe Anioł w Gdyni, na Kilińskiego. Co o tym sądzicie?
Em, okazuje się, że troszkę pomieszałam, bo właściwie to chodziło mi o sobotę, a to okazuje się być 4 czerwca. To może konkretnie: 4 czerwca, godzina 17:00, Cafe Fikcja we Wrzeszczu. Kto za, kto przeciw?
Ach, i kiedy ta Connie Willis wyjdzie po polsku...?
To może nie majowo, tylko 3 czerwca? Rozmawiałam z Anniką - jej ten weekend nie pasuje, ale następny już tak. Z kolei jeśli chodzi o następny, to my z Maćkiem raczej odpadamy w niedzielę (będzie wtedy Wielki Przejazd Rowerowy). Dajcie znać, co o tym sądzicie.
U mnie dalej bez zmian - sobota tak, niedziela nie.
To i ja się oblimerykowałam: Był sobie wikariusz z okolic Cichego, Co lubił się modlić do Judy świętego. Zwykł mawiać: - o Judo! Te psy, tam pod budą, Gdy zagrzmię tu w dzwony, niech wyją do Niego! Jakkolwiek spokojnym był proboszcz spod Gródka To szał go ogarniał, gdy w oko wpadała mu kłódka. Wnet krzycząc: - mój Boże! Ja ciebie otworzę! - Dobywał z zanadrza sutanny swej dłutka. Ksiądz zacny dobrodziej, prościutko z Bukówk...
Ostatnio była z nami jeszcze actagaudi. Jeśli chodzi o przyszły weekend, to ja mam zajętą niedzielę.
Jasne, że chętni się znajdą. :-) Może tym razem uda się nam dotrzeć do tej Cafe Fikcji? Nie byłam tam jeszcze, a jestem jej ciekawa.
Właśnie dlatego to było dla mnie ciekawe doświadczenie, zetknąć się z tekstami, w których występują takie formy, które ja uważam za niepoprawne - bo tak mnie nauczono - a w których były one najwyraźniej na porządku dziennym. Doszłam do wniosku, że te wydania klasyki, które czytałam, musiały być w pewnym stopniu "unowocześniane". Końcówki "-em" w przymiotnikach (np. "w jasnem słońcu") nie rażą mnie, bo przyzwyczajono mnie do tego typu form gramaty...
Jolu, w ramach ciekawostki - w dawnej pisowni polskiej często stosowano pisownię łączną tam, gdzie dzisiaj stosujemy rozdzielną i na odwrót. Widać to doskonale na skanach starych książek (polskie biblioteki cyfrowe udostępniają skany książek, do których prawa autorskie już wygasły - tam można takie zjawisko zaobserwować). Te wszystkie "nawskutek", "z tąd" (tak, przez "z"), "dla tego"... Nie są to zresztą jedyne reguły, które się zmieniły: szcz...
Do mnie też nie doszły, również chodzi o numer trzeci i czwarty (w obu przypadkach krzyżówka).
A jakich książek poszukujesz...? Schowek masz niestety ukryty (możesz to zmienić wchodząc na stronę "Moje dane" (https://www.biblionetka.pl/md.aspx) i zaznaczając opcję "schowek widoczny dla innych użytkowników").
Bolku, fantastycznie Cię tu znów widzieć. Tematyka Twojej książki brzmi zaiste zachęcająco, chętnie poszukam jej w księgarniach. :-)
To i ja się pochwalę. :-) Mikołaj przyniósł mi: - W poszukiwaniu Jake'a i inne opowiadania - Nikt nie widział, nikt nie słyszał... - Zrób sobie raj A poza tym, jako że w Gwiazdkę mam imieniny, dostałam także: - talon na trylogię Larssona (mam sobie wybrać, jaki format wolę - chyba jednak zostanę przy wersji papierowej) - "I shall wear midnight" Pratchetta - "Streets of Ankh-Morpork" - Pratchett & Briggs - Jesienne werble Nie wiem, czy ...
Zarezerwowałam dwa stoliki na pięterku, powinno nam tyle wystarczyć. :-) Na 18:00.
Bookarnia to jedyne miejsce, o którym wiem, że w 9 osób moglibyśmy się pomieścić, tylko trzeba by jednak zrobić rezerwację. Ale fakt, że wielu lokali to ja nie znam. :-) Lokalizacyjnie to jest w bok od Monte Cassino, mniej więcej w połowie: http://www.zumi.pl/,,,18.565304,54.444416,3,1,namapie.html?userMapPointText=Bookarnia&userMapPointX=18.56546&userMapPointY=54.444816
Ta 18:00 to tylko propozycja - możemy też się umówić o 17:00, a najwyżej ktoś dojdzie później.
A może Bookarnia w Sopocie, o 18stej? Bo w międzyczasie okazało się, że o 16-stej w Galerii Bałtyckiej jest spotkanie z Brzezińską, na które chce iść Kaoru (ja się waham). Albo w tej Fikcji o 14stej? Nie wiem, jakie jeszcze miejsca we Wrzeszczu wchodzą w grę.
Mam obawy co do tego niedzielnego spotkania. Podejrzewam, że jeśli będzie krótsze niż godzina, to będę miała niedosyt, a jeśli dłuższe, to będę się stresować, że się spóźniam na spotkanie bnetkowe... A wyjść w połowie trochę głupio. :-\ Dla mnie lepsza jest wersja w poniedziałek, w Sopocie.
To nie plotka, właśnie mi odpisali (na FB). Brzezińska będzie w niedzielę o 16.00 w empiku we Wrzeszczu. A to zupełnie inne miejsce to całkiem niedaleko, jakieś 10 minut drogi ledwie. ;-)
Znalazłam. http://www.facebook.com/event.php?eid=167281719972408 Spotkanie z Wojciechowską jest o 17:00. Swoją drogą, nie rozumiem empiku: jak można ogłaszać coś na stronie na Facebooku, a na swojej głównej, oficjalnej stronie już nie? O spotkaniu z Brzezińską w tym samym empiku w niedzielę za to nigdzie ani dudu; dobrze, że przynajmniej o tym poniedziałkowym spotkaniu coś można znaleźć.
Kaoru, spotkanie z Martyną Wojciechowską będzie w empiku we Wrzeszczu, prawdopodobnie 16:00 lub 16:30. Radio Gdańsk tak wczoraj podawało - wtedy, kiedy mówili o spotkaniu z Brzezińską. W necie nie udało mi się znaleźć na ten temat informacji; jeśli masz możliwość podejścia do Galerii Bałtyckiej, to na pewno będą tam wisiały jakieś plakaty.
Dziękujemy i odpozdrawiamy. :-)
Jeśli mnie policzyłaś pojedynczo, to poproszę podwójnie (= czupirek + Nux)...
Dziękuję. :-) Nawet nie pamiętałam, że to dziś, najpierw przeczytałam Twoją wiadomość, a dopiero potem zauważyłam torcik. ;-)
Mi pasuje. Godzina 16-sta? 17-sta?
Weekendy są najprostsze logistycznie; nam pasuje prawie dowolny, poza: 12., 14. i 20. Pozostałe dni jak na razie bez planów. Jesteśmy teraz troszkę bardziej mobilni :-) więc miejsce może być w zasadzie dowolne.
Do mnie także dzisiaj doszła przepiękna kartka ozdobiona wieloma biblionetkowymi podpisami; jest mi bardzo miło i cieplutko na sercu, że o mnie pamiętaliście - dziękuję!
Mnie nieodmiennie denerwuje pisanie "także" w znaczeniu "tak, że", "a zatem".
Wkradł się tam jakiś niepotrzebny <div style="clear:left"></div> - on powoduje tę męczącą przerwę.
...a co za tym idzie, duża liczbę odsłon generować też mogą polecanki, które właśnie mi się przeliczają i oczywiście co kilka sekund odświeżają stronę. :-) Może przyczyna jest taka, że jestem na stałe zalogowana i jeśli moja tożsamość została zapisana w jakimś nowym ciasteczku, które ustawiane jest przy logowaniu, to u mnie może go nie być. To oczywiście tylko hipoteza.
Za każdym moim odświeżeniem strony licznik wzrasta - mam wrażenie, że moje własne odświeżenia liczone są jako wejścia kolejnych osób.
Gdyby ktoś się wybierał na spotkanie z Liberą, to organizatorzy zamieścili na swojej stronie na Facebooku komunikat: Z przykrością informujemy, że z powodów zdrowotnych Antoni Libera nie dotrze na Festiwal Literaturomanie. Zamiast spotkania z autorem koncert zagra Maciej Łyszkiewicz wraz z zespołem.
Sporo skanów przedwojennych numerów "Bluszczu" znaleźć można w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej - http://www.wbc.poznan.pl/ Oglądanie wymaga zainstalowania w przeglądarce stosownego pluginu, ale zasadniczo jest to niekłopotliwe.
I ja dziękuję przemiłej organizatorce za pyszną zabawę. :-) Nie sądziłam, że aż tyle tych prezentów wyjdzie, a szczególnie dziękuję za przyjmowanie tych, co do których nie byłam w pełni przekonana. ;-)
Wiedziałam, że będzie łatwe. :-D Miałaś rację z Fadimanami, przeczytałam sobie ten rozdział i objawy są identyczne, zrozumienie mam dla nich pełne, a obsesja mi się wręcz nasila. ;-)
7. Wiem, co możecie sobie pomyśleć: cóż za nieznośna rodzina! Co za paczka małostkowych, zrzędliwych, drobiazgowych, nędznych intrygantów! Prawdą jest - zdaję sobie sprawę, że to koronny dowód - że pewnego razu, gdy zamówiłam tort czekoladowy dla uczczenia blisko sąsiadujących ze sobą urodzin trójki F., odebrałam formularz zamówienia pracownikowi piekarni, który zanotował napis jako HAPPY BIRTHDAY'S i poprawiłam go. Wiedziałam, że uwagi mojej rod...
Moje dwa dni temu działały, ale to mogły - musiały! - być wygenerowane wcześniej, a nie pamiętam, kiedy je generowałam. A dzisiaj nic, zbiesiły się i nie działają.
Ha, czyli 10 to pan Hilary szukający okularów. Tuwim, "Okulary". :-) Czy jakoś tak.
"Momo" wydano w serii "cała Polska czyta dzieciom", jakiś niecały rok temu.
A może Sceny z życia smoków? Niby dla dzieci, ale z perspektywy osoby dorosłej mogę powiedzieć, że ta książka się nie starzeje. :-)))
Hop, hop! Trójmiejskich bnetkowiczów zainteresować może perspektywa spotkania z Verdianą w Kuźnicy: Kuźnica, ok. 3-9 X 2009 Sprawdziłam dojazd, z Gdyni pociąg jedzie minimalnie ponad godzinę, przy czym to połączenie startuje z Gdyni, więc np. z Gdańska trzeba najpierw podjechać SKM-ką.
W moich polecankach też ten fałszywy "Dzienny Patrol" wyskakuje. Poczakowo nie zgłaszałam, bo zobaczyłam, że id zduplikowanej wersji było dość świeże i uznałam, że po prostu trafiłam z przeliczaniem polecanek na moment, gdy książka ta jeszcze figurowała w katalogu; tymczasem wczoraj wygenerowały mi się nowe polecanki i w nich dalej ten duplikat jest.
Spieszę donieść, że w książce Muzykofilia: Opowieści o muzyce i mózgu Sacks poświęca jeden rozdział związkom synestezji z muzyką (wiem, że pisałaś, że interesuję Cię beletrystyka, ale może i ta pozycja Cię zaciekawi).
Nie sądzę, by Meszuge tego potrzebował (podpowiedź: przyjrzyj się jego wypowiedzi uważniej). :-)
Dziękuję ogromnie za pocztówkę! Bardzo to miła niespodzianka. :-) Kochani jesteście.
Nie czytałam, ale z przejrzenia OCR-a wynika, że to może pasować: http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=732 (czyli Broń sieczna w ogóle i w Polsce uważana archeologicznie w wersji zeskanowanej)
A oto zwycięzcy: POEZJA Piosenka o zależnościach i uzależnieniach PROZA Jedenaście ESEISTYKA Inne Obrazy: Oko, widzenie, sztuka: Od Albertiego do Duchampa
Nieoficjalna metoda obejścia (wyczajona w bnetce testowej, gdy nie było jeszcze tych dodatkowych __VIEWSTATE etc.): https://www.biblionetka.pl/search.aspx?searchType=book_titles&searchPhrase=kroki+w+nieznane Myślę, że na tej podstawie już jesteś w stanie doszlifować swoją wyszukiwarkę operową. :-)
Trzymam kciuki! :-)))
Nie chcę Cię martwić, ale niedługo już dogonimy wersje oryginalne. "Making money" jest ostatnią ze ŚD, jaka wyszła - nie licząc tych wszystkich pobocznych; poza tym niedawno wydano "Nation" - ta akurat jest spoza ŚD.
Ach, a jak trudno się powstrzymać od takowego czasem. :-( Albo od "no dobrze, a gdzie macie książki?" W drugą stronę - trudno się też powstrzymać w mieszkaniach "zaksiążkowanych" od nie-zerkania. Najpiękniej jest, gdy człowiek zbierze się na odwagę i zapyta "a czy mogę sobie pooglądać książki?"
A może coś z innej beczki - "Wprowadzenie do topologii" Dudy? :-> (żeby od razu Fichtenholzem, Mamucie, miało być coś ciekawego ;-p) Z beczki niematematycznej gorąco polecam Człowiek - istota społeczna.
Kochany Bibliomikołaju z Krynicy-Zdroju! Poczta niecnie przetrzymała Twoją przesyłkę, ale doszło! Ogromnie Ci zatem dziękuję za "Jeźdźca miedzianego". :-D
Co do ulewania, to mam jeszcze hipotezę, że poprzednie dzieci Idy być może były bardziej, hm, żarłoczne i dlatego to zjawisko u nich nie występowało. Nie wiem, na ile hipoteza jest realistyczna (pewnie słabo), bo własnych doświadczeń na tym polu nie mam. ;-)
Zapraszam na wyniki. :-)
Witam wszystkich herbatkujących! W związku z tym, że biblionetki nie było dziś przez większość dnia, konkurs zostaje przedłużony. Odpowiedzi można nadsyłać do jutra (środa, 29.X.) do godziny 22.00.
17. Podejrzanie mało im wystarcza do posilenia się. "Kłopoty rodu Pożyczalskich"?
Straszne jest to, że linijka jedna brzmi znajomo ("L. znał opinię T. o tym, co Amerykanie nazywają kawą."), a cała reszta nie.
Paski były poziome i kolorowe. Nie mogę podać barw, bo byłoby za łatwo. :->
Wczorajsze typy doczekają się reakcji dziś wieczorem, proszę o cierpliwość i zalecam przeczekanie z herbatką. :-)
Czajko, dalej nie mam pomysłów. Bo 5 to pewnie nie "Ferdydurke"?
12 - "Lot nad kukułczym gniazdem", prawda? Pozostałe dalej mi się nie kojarzą.
Wszystkie herbatki znalazły już odkrywców. :-)))
I jeszcze ERRATA REGULAMINOWA, znaczy złagodzenie przeciwtraumatyczne ;-) Wyszukiwać w źródłach elektronicznych wolno, ale własne skojarzenia. Obowiązuje absolutny zakaz wyszukiwania po frazach żywcem wyjętych z herbatek. Słów kluczowych (nie fraz) zaleca się używać z rozwagą i homeopatycznie.
Opierają się Wam dzielnie herbatki nr 9, 13 i 25, dlatego wrzucam oficjalne podpowiedzi. Tatuś 9 jest znany bardzo, ale raczej z działalności na polu innym. Pole nosi ślady fascynacji tym, co w książce, ale oczywiście nie tylko, na przykład takim jednym, co to w swetrze w paseczki kiedyś biegał. Dzisiaj macie szansę zgadnąć. :-) 13 wbrew fragmentowi znane bardzo, głównie przez tych, co trafiają 19. Nie wszystko istotne wycięłam. 25 smako...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)