Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Skoro tak wszyscy polecają Cejlowskiego, to chyba jednak się skuszę :)
Do Pana Cejlowskiego mam uprzedzenia jako do samej osoby, dlatego żadnej z jego książek jeszcze nie czytałam, może to błąd. Tak samo jest z Panią Pawlikowską, te dość medialne postacie nie do końca mnie przekonują.
Ja natomiast usilnie starałam się zdobyć książkę przed obejrzeniem filmu. Jednak okazja i pokusa zobaczenia filmu była tak silna, że w ubiegłą niedzielę go obejrzałam. Zafascynował mnie bardzo dlatego od razu w poniedziałek kupiłam książkę. Dziś przystąpiłam do czytania...
Droga Natii nie przejęłam się zupełnie. Widzę, że znalazłam w Tobie pokrewną duszę- ekonomistka? Jestem tego samego zdania co Ty ekonomia nie jest nauką ścisłą -nie słuchajmy fizjokratów- oni kłamali :)
Masz rację każda osoba biorąca udział w produkcji ma swój wpływ na to jak widz odbierze film, oraz na to jak wiernie ekranizacja odda to co zawarte jest w książce.
Czy gdybanie na ten temat ma sens? Nie lepiej cieszyć się tym co jest? Gdyby jeden autor pisał wszystkie książki w swojej epoce to ocena dzieł była by wręcz nie możliwa. Dlatego według mnie czytanie książek różnych autorów daje czytelnikowi jasny obraz o jego własnych gustach.
Tak historia tego regionu jest bardzo burzliwa i ciekawa. Ale warto również zainteresować się ich obecnym stanem i kulturą tych ziem. Osobiście uwielbiam poznawać nowe miejsca, jednak aż wstyd przyznać mieszkając na podlasiu nie zwiedziłam jeszcze ani Wilna ani Lwowa.
Chyba jesteś nią bardzo oczarowany. <mam na myśli książkę>
Widzę, że większa część społeczeństwa boryka się z tym problemem. Za radę dziękuję i postaram się do niej zastosować, zobaczymy z jakim rezultatem ale będę się starała :)
Media przedstawiają tą kulturę raczej w sposób- jakie to jest wspaniałe i cudowne ale nie trudźmy się żeby to pojąć. Mało tego wiele osób ma problem z odróżnieniem co Chińskie, co Japońskie, a co Koreańskie- dla większości to jedno i to samo. Ich kultura różni się tak znacznie od naszej, że wiedza na jej temat może wydawać się nie potrzebna skoro to tak daleko...
I to nie jedną taką chwilę :) Lubię oglądać ekranizacje znanych książek a raczej je porównywać z samymi książkami. Zazwyczaj te pierwsze wychodzą na tym marnie, jednak to tylko moje zdanie. Może chodzi tu o różnicę odbioru treści? Inaczej książkę widzę ja a inaczej scenarzysta? Tak to sobie przynajmniej tłumaczę.
Tak to w tych małych mieścinach jest a nawet w dużych miastach. Starsi ludzie nudzą się całymi dniami a obserwacja otoczenia dostarcza im upragnionych rozrywek. Sama po sąsiedzku mam wujostwo (siostrę i szwagra mojej babci), których nazywamy żartobliwie MONITORING. Wiedzą kiedy ktoś przychodzi, wychodzi co robimy jak długo :). Ostatnio odwiedzili mnie znajomi a że wyjechałam na zakupy nadaremnie stali i dzwonili do drzwi. Widząc to ciocia wyszła ...
Cicha muzyka w tle jest jak najbardziej mile widziana.Można się wyłączyć na otaczający świat i przyswajać tylko oczami wyobraźni świat książki. Chodź nie zawsze jest taka możliwość.
Rodzi się nam nowy polski poeta :)
Czytałam i potwierdzam książka dobra, dobrze się czyta. A historia w niej opowiedziana na przemian wzruszająca i śmieszna. Polecam.
"Duma i Uprzedzenie" to jednak coś! Osobiście lubię samą autorkę i styl jej pisania. Wszystko wydaje się takie tajemnicze skomplikowane, niedopowiedziane.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)