Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Kupiłam w ciemno: Rhezus: Tułaczka śladami konania Rhezus: Zielone oczy wyroczni i cieszę się bo książki bardzo fajne, no i młodą pisarkę wspomogłam. Teraz czekam na wypłatę i biegnę po nowe wydanie cyklu "Amber" Zelaznego.
Często słyszę "raz jeszcze powtarzać" albo "spadać w dół". Sama muszę się pilnować aby tłumacząc coś komuś zawzięcie nie mówić "cofnij do tyłu"! Niedawno się też dowiedziałam, że należy mówić "z rzędu" a nie "pod rząd".
Mój lipiec: Golem (Meyrink Gustav) - 4 Zielone oczy wyroczni (Jakobsze Róża) - 4,5 Tułaczka śladami konania (Jakobsze Róża) - 5 Serce to samotny myśliwy (McCullers Carson) - 5 Ptaki ciernistych krzewów (McCullough Colleen)- 5 Kafka nad morzem (Murakami Haruki) - 4
Gotowe. Powodzenia!
Niewiele tych szóstek i piątek. Gdyby nie biblinetkowa statystyka głowę bym dała że jest ich więcej, a wygląda to tak: Mistrz i Małgorzata (Bułhakow Michaił) Nowy wspaniały świat (Huxley Aldous) Zmartwychwstanie (Tołstoj Lew) Czarodziejska góra (Mann Thomas) Grona gniewu (Steinbeck John) Nędznicy (Hugo Victor (Hugo Wiktor) Opowiadania o miłości (Tołstoj Lew) Portret Doriana Graya (Wilde Oscar) Słońce też wschodzi (Hemingway Ernest) ...
Bardzo możliwe, że ją znacie bo to książka ogromnie popularna, ale spełnia kryteria - króciutka i na temat - Erich Segal "Love story".
Fajny temat. Po krótkim zastanowieniu czuję to tak: Najlepsze zakończenia: G. Orwell "Rok 1984" A. Huxley "Nowy wspaniały świat" Najgorsze zakończenia: J. Fowles "Kochanica Francuza" - przez to zakończenie nabawiłam się frustracji choć i tak książkę oceniam na 6 J. Clavell "Shogun: Powieść o Japonii" - kolejna szóstka, ale przy książce tak pełnej przygód zakończenie nijakie.
U mnie statystyka jest następująca: 27 przeczytanych, 2 w trakcie, co najmniej 11 w planach, reszta pewnie nigdy, czyli w tym życiu mniej niż połowa z tej "obowiązkowej" listy.
George R. R. Martin - Uczta dla wron: Cienie śmierci
Jeszcze jeden częsty błąd przychodzi mi na myśl: "3 sierpień" zamiast "3 sierpnia".
Nie jesteś zbyt przewrażliwiona, taka wymowa rzeczywiście "rzuca się w uszy" i razi. A pisząc, że to ciekawe wymyślenie dźwięku, nie miałam na myśli tego, że wpadam nad nim w zachwyt, ale dziwi mnie, że pojawił się skądś dźwięk, który w naszej polskiej (poprawnej) wymowie nie występuje. Może to z francuskiego? ;) A jak mówicie: "Jem kotlet" czy "jem kotleta"? Choć pierwsza forma jest poprawna, rzadko słyszę by ktoś tak mówił.
"Buszujący w zbożu" - najlepsza książka na okres żniw. "Diuna" - książka nie z tej Ziemi. Potwierdzają rzesze wniebowziętych czytelników.
Zaczynanie wypowiedzi (albo odpowiedzi) od "znaczy się" albo "to znaczy". Też Wam się zdarza? To takie bezsensowne sformułowanie na początku zdania używane w celu "zyskania na czasie" - aby zebrać myśli bądź ukryć fakt, że ma się niewiele do powiedzenia ;) Staram się unikać, bo to tak samo beznadziejne jak "eeee..." czy "yyyyy", niestety z różnym skutkiem ;) Czasami po prostu brakuje czegoś w rodzaju angielskiego "Well..."
Scott Lynch "Na szkarłatnych morzach"
Rogów nigdy nie zaginam. Niechcący dorobiłam się pokaźnej kolekcji zakładek. Zamawiając książki w księgarniach internetowych zawsze jakąś przyślą. Kiedyś robiłam je sama. Nigdy nie piszę/rysuję/zakreślam w książkach. Gdy chcę wrócić do jakiegoś szczególnie interesującego fragmentu to (niestety albo "stety") wertuję całą książkę i zazwyczaj kończy się to zatrzymaniem w zupełnie innym miejscu ;)
Ja mam wrażenie, że "wróć" zostało ostatnimi czasy spopularyzowane przez program "Szymon Majewski Show", (konkretnie przez sobowtóra pewnej posłanki). Z innej beczki: spotykacie się z wymową "wyłanczać", "włanczać", itp? Nie jest to właściwie "an" tylko taka jakby głoska nosowa. Ciekawy przykład wymyślenia dźwięku ;)
Dziękuję. Czytając ten wątek nasunęły mi się dwa przypadki ewidentnego nadużywania wyrazów w moim środowisku: 1. "Iż" prawie wyparło "że" w mowie i w piśmie! Rozumiem, że używanie słowa "iż" jest uzasadnione w celu uniknięcia powtórzeń, ale żeby ciągle operować tym "iż" w każdym zdaniu? Mam wrażenie, że jest ono traktowane jako bardziej wyszukane i co za tym idzie nagminnie używane. 2. "Aczkolwiek". W co drugim zdaniu. Niezależnie czy m...
Możesz mieć z tym kłopot, gdyż ten kto posiada tę wspaniałą serię chroni ją niczym skarb ;) Niedawno rzeczywiście były problemy z dostępnością "Nawałnicy mieczy" z uwagi na wyczerpanie nakładu, ale od jakiegoś czasu wszystkie tomy (nowe!) można zakupić na Allegro za całkiem przystępną cenę. Gdy sobie pomyślę, jak przepłaciłam za "Stal i śnieg"... wrrrrrr! Jeszcze 2-3 tygodnie temu był to towar deficytowy ;)
Zgadzam się. "Jeźdźca..." przeczytałam jednym tchem. Polecam również drugi tom pod tytułem "Tatiana i Aleksander" będący wspaniałą kontynuacją. Warto sięgnąć także po króciutką, ale bardzo wzruszającą "Love story, czyli O miłości" Ericha Segala.
Witajcie! Niedawno uzmysłowiłam sobie, że nie wiem która odmiana jest poprawna: "ulewnych deszczy" czy "ulewnych deszczów"? Spotykam się z obiema formami więc może to bez znaczenia?
Książkę o zespole, który od wielu lat bezustannie mnie zachwyca, czytałam z ogromnym podekscytowaniem, a nawet wzruszeniem. Fakty, wywiady i zdjęcia to prawdziwa gratka dla fanów.
Zalogowałam się tutaj dzień po przeczytaniu Wilczarza więc przyszło mi do głowy imię jednej z bohaterek. Ot, tak po prostu.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)