Komentarze użytkownika Mezmerize

O przepraszam, ja mam lat 18 i ksiazka mi sie podobala, w przeciwienstwie do tego calego "wczesnomlodziezowego" chlamu ktory znosi do domu moja mlodsza siostra.. (bez rzucania nazwiskami oczywiscie:)). Warto przeczytac bo daje troszke inne spojrzenie...

Wlasnie dopiero co skonczylam:) Nie wydaje mi sie zeby to byl dobry wybór na poczatek... Najlepiej bylo zaczac od wymienianej tu tyle razy "Krainy chichow" (podobno najlepsza, wiec czemu by nie:)) Ja zaczelam od "glosu naszego cienia" tez nie bylo zle:) A "biale jabłka"? troche to sie rozkreci...:)

Najwiecej? zalezy w jakim sensie...:) Wiecej niz we wszystkich poprzednich czesciach razem wzietych, duzo wyjasnia. Ale nie najwiecej w sensie jakoby Snape mial sie nagle stac glówna postacia - niestety nie...

Jako pierwszą ksiazke Carrolla przeczytalam "Glos naszego cienia", dzieki czemu pokochalam tego autora. (Jak juz gdzies wspominalam wielbie i chołubię moich mistrzow: Carrolla, Kinga, Mastertona i Sapkowskiego:)).. Jestem juz po lekturze czesci jego ksiazek a moja miejska biblioteka (o dziwo!) ma w posiadaniu wszystkie jego pozycje, tak wiec nie omieszkam wszystkiego w najblizszym czasie przeczytac:) Najlepsza? Hmm... na pewno ta wyieni...

o nie, to juz by bylo totalnie glupie i na odleglosc smierdzace komercha...

A mi tam sie podobala... moze dla tego ze byla to pierwsza ksiazka fantasty po ktora siegnelam i od niej zaczela sie tak naprawde moja przygoda z tym gatunkiem. Ksiazka stoi na polce wiec na pewno mam zamiar jeszcze do niej wrocic:)

Naprawdę świetna recenzja:) Fakt faktem - ksiazka rozczarowala mnie strasznie - masa niedomówień i ten nieszczesny epilog przyprawiajacy o odruch wymiotny... Chociaż postać Hermiony i Rona lubiłam tak więc szcześcia życzę, ale miałam nadzieję że Harry - nieszcześliwa ofiara systemu zostanie w sposób brutalny i bolesny usmiercona... No i trochę szkoda jednej z jakby nie było najbarwniejszych postaci - Freda. No i ten biedny Snape... Sz. P. Rowlin...

no wiedzialam ze za chwile sobiecos przypomne...:) nr 5 do mojej listy zielona mila kinga:)

nie wiem czy przypomne sobie wszystkie pozycje ktore przeczytalam... 1 śmiertelne sny mastertona 2 pan tadeusz mickiewicza (gdyby to nie byla lektura to pewnie bym tego nie tknela:)) 3 glos naszego cienia carolla (prawie) 4 klub idiotek notaro wiecej grzechow nie pamietam...

Troche, jak to nazywa moja siostra, "odmóżdżaczy":) m.in. trzy pierwsze ksiazki z cyklu "felix net i nika":)

ja czytalam tylko pamietnik narkomanki... to bylo... hmmm... poruszajace? nie wiem czy to odpowiednie slowo...

jestem strzelcem...i co najgorsze dostrzegam pewne podobienstwo... zwlaszcza ADHD i wlamywanie sie do samochodu za pomoca wieszaka (nie ma to jak zlota raczka:)) i faktycznie dlugo sie zbieram do wszystkiego:) ale jezy nigdy nie deptalam:)

oczywiscie Johnny Depp jest bezsprzecznie moim ulubionym aktorem; jest genialny w kazdej roli- od Jacka Sparrowa przez Don Juana po Edwarda Nożycorękiego:) jednak siegajac po aktorow z zupelnie innej polki to absolutnie Jackie Chan Martin Lawrence i Will Smith zajmuja na niej glowne miejsca... wiem ze nie sa genialnymi aktorami ale kazdy z nich ma cos co za kazdym razem ciagnie mnie przed ekran:)

obecnie czytam "glos naszego cienia" carrolla "desperacje" kinga i "kly i pazury" mastertona... na czs najblizszy zaplanowalam przeczytac wszystkie dostepne mi pozycje kinga i mastertona i mala powtorke z sapkowskiego:) ksiazka po ktora jutro wybieram sie do miejskej biblioteki jest "poza cisza" carrolla:) no a poza tym planuje zdobyc chociaz kilka pozycji z cyklu Xanth anthony'ego choc wiem ze to nie bedzi...

zabieralam sie do tej ksiazki kilka razy jednak nie moglam przebrnac przez poczatek... jednak w koncu sie udalo, nie zaluje bo ksiazka ciekawa:)

no i jeszcze mialam nadzieje ze usmierci Harry'ego...:)

Normalnie wiedzialam!:) bylam pewna ze na zapowiedzianej 7 czesci sie nie skonczy:) przeciez to zyla zlota... ja na jej miejscu napisalabym nastepne 7:) chociaz zakonczenie ostatniej czesci szczerze mowiac mnie rozczarowalo...( i chyba nie tylko mnie) i jakos nie moge wyobrazic sobie kontynuacji...

Normalnie wiedzialam!:) bylam pewna ze na zapowiedzianej 7 czesci sie nie skonczy:) przeciez to zyla zlota... ja na jej miejscu napisalabym nastepne 7:) chociaz zakonczenie ostatniej czesci szczeze mowiac mnie rozczarowalo...( i chyba nie tylko mnie) i jakos nie moge wyobrazic sobie kontynuacji...