Komentarze użytkownika ta-miza

Zgadzam się z Wami, mnie również książka rozczarowała. Miałam wrażenie, jakby od połowy książki autor stracił do całej historii i bohaterów serce. Natomiast w filmie wszystkie jego niedociągnięcia, łącznie z owym dziwnym, nienaturalnym i cukierkowym zakończeniem, zostały wspaniale zatuszowane, zmienione i podrasowane. Dopiero w filmie przemiana Kitty przekonuje, a związek jej i Waltera ma szansę się rozwinąć i dojrzeć! Serdecznie polecam film, ks...

Hej :) Posiadam książkę "Z moim ojcem o jedzeniu" Marii Iwaszkiewicz ([artykuł niedostępny]). Jeśli nadal jej potrzebujesz - napisz do mnie maila, to się dogadamy :) Pozdrawiam :)

Zbójecka narzeczona Miles: Autobiografia

Nie ma sprawy - napisz do mnie na maila, to ustalimy szczegóły :) Pozdrawiam! :)

"Historia..." jest Twoja - sprawdź maila ;)

Bardzo chętnie wymieniłabym się na "Poparzone dzieci Ameryki" i "Historię rodziny Roccamatio" :) Miller jest w bardzo dobrym stanie, niestety nie mogę tego powiedzieć o "Najdawniejszych...", są w kiepskim stanie, bez okładki, ale na pewno w całości. Więc może lepiej wezmę od Ciebie tylko jedną książkę? W każdym razie te dwie książki odkładam dla Ciebie :) Napisz do mnie na mojego maila, to ustalimy szczegóły. Pozdra...

Dodane :) Wprowadziłam też pozostałe książki z tej serii, oprócz Chojnackiego - dodam go jutro, bo wyczerpałam limit. Pozdrawiam :)

Ja widziałam nowe ekranizacje prozy Jane Austen - "Rozważna i romantyczna", "Perswazje" i "Opactwo Northanger" są świetne! Mam mieszane uczucia co do "Mansfield Park", ale może mi się skrystalizują, jak obejrzę go jeszcze raz. Teraz mam wielką ochotę obejrzeć inne ekranizacje z tej serii, ale z drugiej strony chyba najpierw wolałabym najpierw przeczytać książki... Charlotte Bronte też zekranizowali? Bardzo ...

Ja też nie udzielam się w dużym stopniu w życiu BiblioNetki, ale w akcji z Mikołajem chętnie wezmę udział, szczególnie, że mam kilka podwójnych książek... :) W tym miesiącu minęły mi 3 lata z Wami, trzeba to jakoś uczcić :)

A, i jeszcze W głębi lasu Harlana Cobena - jedna z bohaterek wykłada na uniwersytecie.

Agatha Christie Kot wśród gołębi Akcja toczy się w "szacownej angielskiej szkole z tradycjami" :D

Ja należę do osób czytających wszędzie - w wannie, przy jedzeniu itd. ale moje książki nie są zmaltretowane. Zdarza mi się niestety ubrudzić je czasem jedzeniem, coś mi chlapnie albo pryśnie, ale technikę mam opanowaną bardzo dobrze. Poza tym nie przywiązuję się do EGZEMPLARZA, tylko do słów w nim zawartych, więc nie rozpaczałabym, gdybym z powodu jakiegoś "wypadku przy pracy" musiała sobie kupić nową książkę. I chociaż uwielbiam nowe, ...

Mnie natomiast czeka dogłębne poznanie literatury francuskiej;) Mam nadzieję, że nie odbędzie się to w typowo "lekturowej" atmosferze.

Dla mnie lektury również były bardzo ważne - czytałam zawsze w terminie, uważnie, tylko "Potop" był wyjątkiem. Miałam świetną polonistkę, a czym lepiej znało się tekst, tym ciekawsze były dyskusje. Ale w moim "rachunku sumienia" lektur nie brałam pod uwagę. Miałam na myśli książki, na które decydujemy się "dobrowolnie", które wybieramy sami i poświęcamy na nie swój cenny wolny czas... To wymaga od nas wysiłku zarówno...

Sanyo, przeczytałam Twoją czytatkę i... cieszę się, ze nie jestem sama! Tak jak Ty, miałam w tym roku maturę i ogólnie bardzo ciężki rok (bo oprócz liceum jeszcze szkoła muzyczna, kilka bardzo trudnych decyzji z nią związanych...). Byłam wykończona, niczego nie kończyłam w terminie... Gdy nie miałam czasu czytać tego, co chciałam, postanowiłam sporządzić listę, żeby nie zapomnieć tytułów i pochłonąć je w wakacje. Podczas uczenia się do matury cz...

Chick lit (ang. chick - "laska", dziewczyna; lit - skrót od "literature") jest to, ogólnie rzecz biorąc, literatura adresowana do kobiet, najczęściej 20-, 30-letnich; główne tematy to miłość, kariera i życie w wielkim mieście (por. "Dziennik Bridget Jones", od którego, w latach 90. XX wieku, gatunek ten zyskał ogromną popularność). Zazwyczaj pisany przez kobiety. Myślę, że można termin "chick lit" porównać ...

Ja właśnie skończyłam liceum, więc może też spróbuję coś doradzić. Polecałabym książki Amelie Nothomb - krótkie, dość łatwe w lekturze, ale dające do myślenia (mje ulubione to "Rtęć", "Kosmetyka wroga", "Peplum", "Słownik imion własnych"), może Jose Carlos Somoza? Bardzo spodobała mi się "Klara i półmrok", "Trzynasta dama" mniej, bo trochę była dla mnie zbyt krwawa. Somoza bardzo wciąga,...

A to dlatego, że wokalista ma baaardzo niepoprawną emisję głosu. Śpiewając długo, tak jak on, gardłem i nosem, można narazić się na niedomykalność strun głosowych, które, nieleczone doprowadzają do powstania miękkiego, a potem twardego guzka i wtedy zaczyna się problem. Zespołu Feel szczerze nie lubię, podobnie jak 90% popkultury (pozostałe 10% po prostu mnie bawi ;). A jeśli mowa o fajnej muzyce - polecam Wam JAZZ RADIO (można słuchać przez Inte...

Moralny nieład Margaret Atwood Pamięci, przemów: Autobiografia raz jeszcze Vladimira Nabokova Najkrótszy przewodnik po sobie samym Gustawa Herlinga-Grudzińskiego

Masz rację, tak zrobię :) Co ja bym bez Was zrobiła?! :*

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, przeczytałam wszystkie Wasze sugestie bardzo uważnie, również te z 2007-12-07. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc :) Sama już nie wiem, jak ten nieszczęsny termin zdefiniować... A co do artykułu, to już na niego trafiłam, bardzo mi się przyda, dzięki :) A tak na marginesie, w tych samych Wysokich Obcasach jest zadziwiający artykuł o pianistce-oszustce, sama gram na fortepianie, więc doznałam wielkiego szoku - kt...

A co sądzicie o twórczości Hanny Kowalewskiej?

Myślę, że należałoby najpierw zdefiniować pojęcia "dobry", "zły". Ale odniosłam wrażenie, że chodzi o przemianę, zmianę w dokonywaniu wyborów...Ja bym powiedziała, że w "Zbrodni i karze" mamy taką metamorfozę-długą, żmudną, trudną, straszną, ale prowadzącą do decyzji, w której po raz pierwszy dla Raskolnikowa pojawia się nadzieja. I nie jest to nadzieja na lepsze życie (tak można by przecież umotywować plugawe morder...

Witam! Jestem osiemnastolatką, a ponieważ zawsze miło podzielić się tym, co ulubione, postaram się sobie przypomnieć co nieco :) 1. "Jeżycjada" Musierowicz 2. kryminały Agathy Christie - mając 15 lat przeczytałam prawie wszystkie (ominęły mnie chyba 2 lub 3) i też niby miałam się skupić na testach do liceum ;) 3. "Tego lata w Zawrociu", "Góra śpiących węży" i "Maska Arlekina" Hanny Kowalewskiej - wspó...

"Traktat o łuskaniu fasoli" Myśliwskiego :) Zaczęłam czytać wczoraj późnym wieczorem i gdyby nie telefon przyjaciółki i pilny temat do omówienia - nie wiem, o której bym skończyła :P Wciągająca, piękna proza. Momentami bardzo wzruszająca. Genialne. No, ale ocenę postawię, jak skończę. :)

"Dziwne losy Jane Eyre" czytałam już dość dawno - jednym tchem. Nie zgadzam się z opinią, że jest to książka naiwna - chyba że ktoś widzi w niej wyłącznie warstwę fabularną. Jednak w swoim gatunku jest świetna, dla mnie - zaraz po powiściach Jane Austen :)

P.S. http://www.narodowy.pl/kalendarium.php?m​onth=11&year=2007 strona Teatru z repertuarem :)

reżyseria: Edward Wojtaszek scenografia: Dorota Kołodyńska obsada Henrik: Zbigniew Zapasiewicz (gościnnie) Konrad: Ignacy Gogolewski Nini: Danuta Szaflarska (gościnnie) W Teatrze Narodowym grany jest właśnie spektakl na podstawie powieści "Żar" :) Dzięki za super recenzję, przeczytam i pójdę do Teatru :) Pozdrawiam

"Anię z Zielonego Wzgórza" przeczytałam z własnej woli w trzeciej klasie podstawówki, po czym pochłonęłam całą resztę serii. Nie sądzę, żeby była to lektura zbyt trudna dla czwartoklasisty. Zgadzam się jednak, że chłopców może "Ania..." znudzić i zniechęcić, więc powinni mieć do wyboru np. książkę z serii "Pan Samochodzik i..." Nienackiego, Marka Twaina albo coś podobnego? Może kilka dziewcząt również by po taką ksią...

To jest pytanie-rzeka, porównywalne do "Jak napisać dobrą książkę?" ;P A tak na serio, polecam książkę Michaiła Czechowa (bratanka Antona) pt. "O technice aktora", do kupienia na stronie wydawnictwa, przesyłają pocztą z Krakowa. Pozdrawiam! :)

"Ania z Zielonego Wzgórza" i dalsze jej części :) gdy wracam do nich teraz, po latach, irytuje mnie miejscami lekko pretensjonalny styl i sposób narracji, ale te książki miały na mnie ogromny wpływ. Uwielbiałam je.

[*]

Nie mam telewizji od 10 lat, odkąd przeprowadziłam się z rodziną do Warszawy (miałam 7 lat) i świadomie zrezygnowaliśmy z tego sprzętu. Zgadzam się z Nutinką - dobre filmy są w kinie i na DVD, wiadomości w radiu i prasie i nie wyobrażam sobie życia z telewizją. Na czytanie mam za mało czasu, więc kiedy miałabym oglądać tv? ;)Jestem wdzięczna rodzicom za tamtą decyzję, dzięki temu telewizor zastąpiłam w dzieciństwie książkami i tak już pozostało. ...

Przesłuchałam przy okazji Gabrieli Kulki (dzięki za link!). Bardzo oryginalna muzyka. Wiem, co niektórych może drażnić: ona łączy technikę jazzową z rozrywkowym oraz klasycznym sposobem śpiewania, szczególnie w wysokich rejestrach. A a propos tego, czy jest to muzyka jazzowa czy nie... cóż, ja bym tego osobiście nie zaliczyła do jazzu, jest to bardzo eklektyczna muzyka (dla mnie raczej rozrywkowa, z elementami jazzu, ale muszę więcej posłuchać, ż...

Witajcie fani jazzu! Bardzo się cieszę, że stworzyłaś ten temat, Pearljamgirl! Byłam zdziwiona jego nieobecnością, sama chciałam założyć, ale nie miałam czasu (poza tym sądziłam, że się żaden miłośnik jazzu nie znajdzie i znów kolejne rozczarowanie!)... Słucham jazzu całe życie (niedługie, ale jednak :P) i wiem, ze rzadko się spotyka współsłuchaczy... Pzdrawiam!!!

Nie należy oceniać innych własną miarką; nieważne, co i jak MY byśmy zrobili - należy być otwartym na zachowania, reakcje, poglądy innych. A że czasem bohaterowie działają nam na nerwy...? Cóż, to świadczy o tym, jak przekonująco są przedstawieni. Mam wrażenie, że brakuje Ci otwartości i świadomości, że gdzieś indziej, kilkadziesiąt lat temu, w innej kulturze, mogły się dziać rzeczy, które trudno Ci jest sobie wyobrazić; że czyjaś mentalność może...

Droga Niunko19, czy to nie jest przypadkiem jakaś wielka kpina z języka polskiego, Whartona i użytkowników BiblioNETki zarazem?!? Aż zaniemówiłam z wrażenia, taki komentarz nie ma na tej stronie racji bytu...!

Nie dajcie się zwieść pozorom - Musierowicz lubi zaskakiwać :) Zauważcie, że jej ostatnie powieści nie mają aż tak subiektywnej narracji jak dawniejsze tomy Jeżycjady. Przedtem tytuły wskazywały na jedną bohaterkę; skupialiśmy się na jej historii, zazwyczaj miłosnej, reszta wątków była bardzo drugoplanowa z postaciami do rozpoznania przez uważnych i czujnych smakoszy prozy Autorki. A teraz mały zwrot - raczej wspólny temat, uniwersalny. Czarna p...

"Maskę Arlekina" znalazłam... pod choinką. Byłam przemile zaskoczona, bo nie wiedziałam, że trzecia część serii o Zawrociu i jego właścicielce już się ukazała! :) Pochłonęłam ją w tak szybkim tempie, na jakie pozwala proza Kowalewskiej. Styl książki jest niesamowity - fascynujący i niepokojący zarazem, od realistycznych opisów czasem wulgarnej lub bezlitosnej rzeczywistości do subtelnych metafor i refleksji. Mistrzostwo autorki p...

Była to moja pierwsza lektura w liceum...! Byłam przerażona. Bardzo ciężko zacząć, ale jak już się człowiek w tej książce rozsmakuje... Naprawdę warto! Szczególnie spodobał mi się rozdział o Erosie i anegdotka o "podwójnych ludziach" rozłupanych przez Zeusa. Polecam! :)