Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Powrót po latach:) Każdy z "komentatorów" ma coś do powiedzenia na temat daty wydania opowiadania/powieści oraz nominacji. I dobrze. Komentarz mój powstał w 2004 roku i pozostawiam go w niezmienionej formie. Gdybym jednak miał ocenić tę twórczość w 1967 roku... być może również przychylił bym się do nominacji. Niestety mamy już rok 2010 i każdy, kto zechce zajrzeć tu by zapoznać się z opinią o "jakimśtam" tytule powinien poznać prawdę. A p...
No dobra. Monica jest przyzwoitą propozycją. Cholera, że też nie pomyślałem o niej wcześniej!
Od dziś - jeśli mnie ktoś spyta - znakiem punka bedzie denaturat przez chlebek. Do tej pory był to obraz pacjenta po lobotomii, chociaż faktycznie, "niebieska oranżada" też pasuje. Co do południa Polski. Wydaje mi się (a zjeździłem Beskid, Sudety i troszkę Bieszczad), że ludzie tam mieszkający są jednak ciut bardziej cywilizowani. Może w głębi Bieszczad wygląda to inaczej, kto wie? Ja nie. Jeszcze nie. Pozdrawiam.
Z żalem, bólem i udręką oznajmiam, że Stanisław Lem popełnił jedynie te właśnie "Bajki Robotów" i nic więcej. Nikt więc nie poleci Ci niczego więcej Lema. Ale. Jeżeli spodobał Ci się temat np. Automateusz to spróbuj z Kuttnerem. Henry Kutner napisał całkiem przyzwoity i czesto gęsto śmiesznawy cykl o naukowcu Gallagherze. 100% wynalazków zostawało stworzonych przez jego podświadomość (genialną zresztą), która uwalniana zostaje dopiero w momencie...
Ujmę sprawę wobec tego inaczej, nie przywiązując wagi do dat, bo jak widzę rodzi to kolejne nieporozumienia. "Aleja potepienia", bez wątpienia, mogłaby być dobrą pozycją. Nie jest nią (ciągle moim zdaniem), albowiem w całej twórczości Zelaznego schemat "Złego/dobrego" bohatera czy przekształcania rzeczywistości powielany jest, mniej więcej, tyle razy co płaczliwie sentymentalna proza W. Whartona w prawie wszystkich jego powieściach. Gdyby R. Ze...
Pozwalam sobie być odmiennego zdania na temat zarówno powieści jako całości (oceniam ją na 5), jak i "tematów okołoteologicznych". Byłby niezmiernie wdzięczny za wskazanie błędów logicznych "Desperacji". Co do tłumaczenia - nie wypowiem się. Nie czytałem w orginale. (Nie wiem, czy bym podołał) Jeśli Ty czytałeś w orginale i przekładzie i jesteś w stanie wskazać niedociągnięcia, to moje gratulacje. By the way - "Tak" nie był demonem. Pozdra...
Noooo, teraz rozumiem. No, jasne! Nic dodać, nic ująć. I ja pozdrawiam raz jeszcze.
Jeżeli nie przypominasz sobie "nawału złych facetów ..." to proszę bardzo, zapoznaj się z niżej wymienionymi pozycjami (ja tak zrobiłem. Jakieś 20 lat temu.): - 1966 rok - The Dream Master (Pan Snów)_R.Zelazny - 1966 rok - This Immortal (Ja, Nieśmiertelny)_R.Zelazny - 1967 rok - Lord of Light (Pan Światła)_R.Zelazny - 1969 rok - Isle of the Dead (Wyspa Umarłych)_R.Zelazny oraz późniejsze powielanie pomysłów (nie tylko własnych, U. Le Guin za...
Książek, które dobrze się czyta jest bez liku. Jeśli jednak jesteś w stanie domyślić się (z dużym prawdopodobieństwiem) rozwiązania zagadki, to jak może się taka powieść podobać? Może być jedynie napisana dobrze lub nie, zawierać elementy bardziej lub mniej zaskakujące, itp. No chyba, że jest się kobietą ... W "Spotkaniu..." łatwiej płci pięknej utożsamić się z główną postacią. Tak to rozumiem. Pozdrawiam.
Pokraśniałem od czoła po brodę... Tak, tak było: mamy to czarno na białym. Przyznaję uczciwie, że w zasadzie nigdy nie czytam tego, co piszę. Ale teraz chyba zacznę. Serio serio. Pozdrawiam gorąco. LeszekH
Powiem szczerze. 1. Książka napisane pod wpływem śmierci córki i wnucząt to masochizm. Chyba, że nabija się przy okazji kasę. Ja jestem ojcem i, uwierz, po śmierci mojego dziecka miałbym bardzo daleko do napisania czegoś podobnego. I wydania tego. I podpisywania tego czegoś. 2. Jest to jeden z najlepiej napisanych "wyciskaczy łez" w tym stuleciu. Obie wypowiedzi uważam za prawdziwe. LeszekH
Z całym szacunkiem, ale to opowiadanie jest o czymś zupełnie innym. Może oglądałeś film, zamiast przeczytać? Nie wiem. Wojny (szczególnie będąc jej aktywnym uczestnikiem) w równym stopniu nienawidzą tak głupi, jak i ci inteligentni. A to jest opowieść o tym, jak zimę 1944 roku, postrzega towarzystwo BARDZO inteligentnych kilkunastoletnich chłopaków. Wcielonych do eksperymentalnego oddziału, w którym średni wynik IQ grubo przekracza 120 punktów. I...
Szanowna Dagunio... przychodzi czasem taka chwila (dłuższa chwila, a tym dłuższa im człowiek starszy), że ma się dosyć bełkotu populistycznych pisarzy. W tym tajemniczym gaju, pieknym, choć ciemnym, cichym i pachnącym wilgocią mchu i piasku znajdzie się z pewnością i dla Ciebie idealne miejsce. Miejsce, gdzie usiądziesz skulona, pochylona nad Książką. I czerpać będziesz satysfakcję. Krok po kroku, linijka po linijce zachwycać się będziesz. Będzi...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)