Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przykro :(. Jako nastolatka bardzo lubiłam jej książki.
Czytam właśnie Cudza maska i "40 лет среди грабителей и убийц" Iwana D. Putilina ("Czterdzieści lat wśród rabusiów i morderców") - autobiograficzne wspomnienia rosyjskiego Sherlocka Holmesa, genialnego szefa petersburskiej policji kryminalnej XIX wieku.
Nie, jeszcze nie czytałam tych książek - nie miałam nawet za bardzo wyobrażenia, na ile są dobre lub słabe. Zanotowałam sobie, dziękuję!
Lubię wielu, bardzo wielu :) ale ci trzej mają u mnie specjalne miejsce: Sherlock Holmes - za sztukę dedukcji, Poirot - za śledztwa psychologiczne oraz kategoria specjalna - Iwan Putilin (książki Leonida Józefowicza a także wspomnienia samego Putilina) - za to, że był naprawdę :) - w Petersburgu XIX wieku, człowiek, który awansował od nikogo do szefa policji kryminalnej. Który najlepszy? Osobiście najbardziej odpowiada mi Poirot, ale to napr...
Właśnie skończyłam Opowiedzcie, jak tam żyjecie, przy okazji zmusiłam męża do słuchania co lepszych kawałków :) Christie odpowiada mi chyba w każdej odsłonie, i kryminalnej, i nie :).
Bajki robotów [1964] czytałam w dzieciństwie i pamiętam, że mi się podobały - a w każdym razie na pewno nie zniechęciły do Lema czy SF w ogóle, choc to nie jest mój ulubiony gatunek. Co do Alchemik - czytałam, gdy byłam w wiekowym "targecie". Wtedy mi się podobało. Potem kiedyś wzięłam do ręki drugi raz. I zadałam sobie pytanie - co ja w tym widziałam...
Dziś zaczęłam Żyłam w ukryciu, a zbliżam się do końca Myśl jak Sherlock Holmes Natomiast wcześniej kwiecień należał do Agathy Christie: Rosemary znaczy pamięć i kilka opowiadań z "Hercule Poirot - The Complete Short Stories"
W kwietniu Rosemary znaczy pamięć i do tego kilka opowiadań z "Hercule Poirot - The Complete Short Stories"
Jako matka nastolatka i jednocześnie człowiek pracujący potwierdzam, że czytać można. Kwestia priorytetów :)
Wszystkiego najlepszego, radosnych Świąt!
Przeczytałam właśnie Rosemary znaczy pamięć i zaraz potem "Yellow Iris", pierwowzór tej książki w formie opowiadania. Teraz czytam inne z "Hercules Poirot - the Complete Short Stories" A w przerwach Myśl jak Sherlock Holmes, więc tematycznie :-).
Włączam się do akcji :). W marcu przeczytałam: Kurtyna Czytana trzeci albo czwarty raz, ale po wielu latach. Wciąż z pełną świadomością intrygi - a i tak przyjemność. Morderstwo w Boże Narodzenie Pomysł intrygi ciekawy, choć w tym przypadku motyw + poszlaki + mordercę zidentyfikowałam przed końcem książki (nie przed Poirotem, on już wcześniej powiedział, że wie, ale jeszcze nie powie :-) ). Problem miałam ze techniczną stroną popełnienia ...
Czytałam. Książki (obie) mnie zachwyciły, jestem pod wrażeniem rozmachu, treści, nietuzinkowych pomysłów (herby...! Jakub Świnka...!), ale też języka / stylu. Po prostu świetne, polecam każdemu. W najbliższym czasie planuję wycieczkę we wcześniejsze czasy ("Gra w kości") i "Północną Drogę", bo do Skandynawii mam słabość.
Ja też chcę więcej :-). Moja znajomość historii tego okresu jest znikoma bardzo, rozbicie dzielnicowe kojarzy mi się z chaosem absolutnym, a tu takie książki! Bardzo mi się podoba Jakub Świnka, a scenę koronacji Przemysła z pierwszej części do tej pory mam gdzieś pod skórą. I niby podobną formalnie, a jakże inną emocjonalnie scenę koronacji Wacława. W najbliższym czasie zamierzam zabrać się za "Gra w kości" w oczekiwaniu na ciąg dalszy "Odrodzone...
Kurtyna Kolejny raz, ale po kilkuletniej przerwie. Nie zmienia to faktu, że to jedna z tych książek Christie, których się nie zapomina. Czytam ją tym razem w duecie z takim małym niemieckim opracowaniem "Irre klar und doch klar geirrt" I. Sundermann - omówienie klasycznych powieści detektywistycznych złotego wieku pod kątem "Jak wyprowadzić czytelnika w pole". Część "praktyczna" tego opracowania oparta jest własnie na "Kurtynie".
O, i jak Ci się podoba? Bo ja byłam pod wrażeniem (całości zresztą, nie tylko "Niewidzialnej korony"). A moje spojrzenie na herby zmieniło się diametralnie ;-)
Nie mogę Ci polecić niczego konkretnego, ale próbowałaś szukać w Deep Web? (Przez scholar.google.com albo deeperweb.com)? Wychodzi tam trochę różnych na oko ciekawych rzeczy po polsku, a już cała masa jak się szuka po angielsku. Powodzenia.
Zgadzam się. Moim zdaniem w klasach 1-3 najważniejsze jest przedstawić książki, które dzieciom po prostu się spodobają. Niech czyta nauczyciel, potem niech czytają sami - cel jest jeden - zaszczepić chęć czytania. Mieszkam wprawdzie w Niemczech, ale mój syn (11 lat) jest dwujęzyczny i cały czas poszukuję wartościowych książek polskich lub po polsku. Niestety rynek jest pełen, przepraszam za wyrażenie, kolorowego badziewia. Kiedyś siostrzenica ...
Moje koty są bardzo uzdolnione, jeśli chodzi o tresurę. W obu przypadkach wystarczyły trzy dni i już robiłam, co chciały.:)
Hej! Mam tę książkę, kupiłam kiedyś w Szwecji, dobre parę lat temu. Konkretnie jest to jeden tom (Bullerbyboken) w twardej oprawie, a w nim trzy książki: Alla vi barn i Bullerbyn Mera om oss barn i Bullerbyn Bara roligt i Bullerbyn O, to: http://www.astridlindgren.se/sites/default/files/images/bullerbyboken.preview.jpg Książka może zmienić właściciela - tyle tylko, że ja na stałe mieszkam w Niemczech (więc przesy...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)