Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Też miałam ten cytat wpisany w notesiku z cytatami i przez czas jakiś przenosiłam go do kolejnych notesów, uznając za swoje motto życiowe. Ech, młodość... ;)
To ja miałem odwrotnie, z tego co pamiętam. Początek mi się bardzo podobał, a później fabuła wydała mi się zbyt przewidywalna i dość długo męczyłem książkę, nim ją skończyłem. Nie podobało mi się też zbyt wyraźne rozdzielenie postaci dobrych od złych. Wolę gdy bohaterowie mają większą głębię psychiczną i musimy się zastanawiać, co nimi właściwie kieruje i jak zachowają się w danej sytuacji. Ale trochę rzeczy też mi się podobało, np. chimera i zna...
W sumie Jack London z przekonań był zdecydowanie bardziej socjalistą niż kapitalistą (może też dlatego pieniądze się go nie trzymały, a jego robotnicy - pracujący np. nad budową jego wielkiego domu - okradali go na każdym kroku). W Martinie Edenie idzie to wyraźnie odczuć. Zajrzałem do Wikipedii: "Był socjalistą, ale inspirację czerpał z idei głoszonych przez Marksa, Darwina, Spencera i Nietzschego, dlatego w swoim światopoglądzie łączył idee ...
Dziękuję. :)
Kingo miła , obyś z nami długoooooo była Gratulacje wielkie składam ,chociaż rymem słabo władam . Marginesa nie doścignę ,więc tak sobie tylko mignę . Książek dużo , słońca wiele i tych co się zowią przyjaciele , obyś miała całą bandę , wywołamy razem grandę . W końcu z tego myśmy znani ,u Babuni i na grani . W wielkim świecie , w małym mieście , wszyscy toast Mafii wznieście :)
Ach, Marylku, ależ wspomnienia we mnie obudziłaś tym cytatem! Miałam go wypisanego jako motto w pamiętniku, a może w pierwszym zeszycie z kolekcją wierszy - nie pamiętam, bo żaden się nie zachował - zobaczyłam go teraz i przypomniały mi się licealne lata, szalone, górne i chmurne. Autor wiersza, z którego on pochodzi, opuścił natomiast moją pamięć na dobre. W epoce analogowej pewnie by tam już nie wrócił, a tu poszperałam i proszę: "Co mi z l...
(Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Dziękuję. :) Szybko ten czas leci... :)
Dziękuję. :) Podziwiam, że zawsze coś ułożysz. :)
Niestety moja kocica nie toleruje konkurencji, ale może mogłabym udostępnić ogłoszenie na FB? Czy sprawa jest aktualna? Kociaki są boskie.
Mord Sith: (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Poetyckie skojarzenia miałem raczej z: Poeta jest podobny księciu na obłoku, Który brata się z burzą, a szydzi z łucznika; Lecz spędzony na ziemię i szczuty co kroku Wiecznie się o swe skrzydła olbrzymie potyka No i idealizm trochę mnie wkurza - miałem do czynienia z idealistami: takimi, dla których jakiś pomysł samym pięknem swej wizji (albo nawet tylko górnolotnym opisem) był wystarczającym argumentem za nieoglądaniem się na nic przy r...
Czy Ty nie jesteś już za stary na tę książkę? Czytałam "Martina Edena" gdy miałam 16 lat, może 17, i byłam zachwycona. "Wolę jak piorun uderzyć i zginąć, ale o gwiazdy zahaczyć w swym biegu" - to moje pierwsze skojarzenie. Dziś nie chciałabym ani szybko ginąć, ani czytać tego ponownie. Co do gwiazd - sprawę można przedyskutować po ustaleniu jednoznacznej definicji tychże. Idealizm Martina Edena wydaje mi się bardzo "młodzieżowy". Sama jego ...
Poczułem swoistą tremę po tym komentarzu, a przed przeczytaniem edyty ;) Cóż, cieszę się, że jednak ogólnie się podobało. Jak wrażenia ze spotkania z Mord Sith? I jak końcowa rozprawa (Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu)...
Wielu udanych spotkań i wyborów czytelniczych. Piękna rocznica!
Skończyłam i zaktualizowałam czytatkę :)
I obyś przez następnych wiele, wiele lat zawsze miała pod ręką argumenty na korzyść tego twierdzenia!
Super! Mi niedługo minie 10 i też nie wiem, kiedy ;) W każdym razie fajnie, że jesteś - no i bądź wśród nas przez wszystkie kolejne lata. Tyle burz przetrwanych, to już nie ma się czego obawiać na BNetce ;D
Wow! Toż to jest staż, „że aż”! ...Strach się bać! Jak to śpiewali i duzi... i mali, na pewnym statku, na „szerokiej wodzie” „taka gratka nie zdarza się co dzień”! Taka okazja nieczęsto się trafia, że swój jubileusz świętuje... cała mafia! Tak więc (cóż, trudna rada:P) dla mego bezpieczeństwa;] życzyć mi jej wypada, by ludzie dla niej byli mili, zawsze jej dobro czynili, by służyli dobrymi chęciami i dobrym słowem czasa...
Nie wiem, kiedy to zleciało. Serio. W każdym razie dzisiaj stuknęło mi 12 lat w Biblionetce. I niezmiennie uważam, że warto było się tu zarejestrować i zostać. Mam nadzieję, że jeszcze mnóstwo lat i spotkań z Wami przede mną. ;)
„Toż to by była uczta!” Popieram w całej rozciągłości! Kałużyński Zygmunt i Raczek Tomasz to był duet recenzentów filmowych, „opowiadaczy” wg mnie na miarę światową. Cieszmy się, że był ktoś taki, jak Kałużyński, ale że jest Raczek. Ich przekomarzanie się miało swój urok, było takie swoiste. Z trochę innej bajki filmowej moim ulubieńcem jest Janicki Stanisław oraz (już niestety była chociaż na swój sposób dalej jest) Laszuk Anna.
Chyba Martin Eden nie jest do końca reprezentatywną książką Londona - nie ma przygód, nie ma włóczęgi, nie ma dzikich zwierząt... [W czytatce poniższej odnoszę się do szczegółów akcji i zakończenia utworu!] Martin Eden jest ambitny jak cholera. I pracowity. Chce nadrobić w miesiące czy niewielką liczbę lat to, co symbolizuje dlań sukces i wyżyny ludzkiej pozycji - arystokratyczne maniery, sposób wysławiania się, wykształcenie uniwersyteckie...
Gen atlantydzki Już samo wydawnictwo Jaguar nie zapowiada czegoś naprawdę przebojowego. A potem jest już tylko gorzej. Brak jakiejkolwiek logiki, kilka myśli o genetyce przepisanych z Wikipedii, cudowne połączenie Gibraltaru z Atlantydą, cudowne ożywianie, bomby atomowe. A więc przysłowiowy groch z kapustą. Stary Lem pewnie już nawet w grobie się nie przewraca. A do tego Audioteka zrobiła z tego gniota książkę mówioną. Chyba trzeba będzie się roz...
LIPIEC Black Hole Blues and Other Songs from Outer Space – Janna Levin (US-NY-2016); ocena: 5 Kiedy 100 lat temu Albert Einstein opublikował ogólną teorię względności, nie przeszło mu pewnie przez myśl, że fale grawitacyjne, które były dla niego konceptem teoretycznym i których istnienia sam nie był pewny, zostaną któregoś dnia zarejestrowane przez skonstruowaną przez naukowców wysoce wyspecjalizowaną aparaturę. Budowa laserowego inerferometru,...
W wakacje zrobiłam sobie mały przegląd filmów, które już kiedyś widziałam. Obejrzałam ich w sumie dziewiętnaście. Jak należało się spodziewać, jedne filmy obroniły się, innych upływ czasu nie oszczędził. Co kiedyś zachwycało lub podobało się, teraz już nie zachwyca. Do filmów nadal robiących wrażenie zaliczyłabym "Kto się boi Virginii Woolf?" z 1966 r. z rewelacyjną grą Elizabeth Taylor i Richarda Burtona, "Wesołych Świąt, pułkowniku Lawrence...
"Uważam, że większość Saudyjczyków, nawet mężczyzn z mojej rodziny, choć na rozmaite sposoby argumentuje, że wyniesienie kobiet na należne im miejsce w społeczeństwie jest niemożliwe, w gruncie rzeczy chce utrzymać kobiety na pozycji podrzędnej, odmawiając im tym samym prawa do godnego życia". Świat chyba nigdy nie przestanie mnie szokować, a różnorodność ludzkich charakterów i postaw, wywoływać dość skrajne emocje. XXI wiek, rozwinięta tech...
PORA NA PODSUMOWANIE 2. ROKU Z CSA! Łatwo mi się już zgubić w tym, co zostało dodane w ciągu ostatniego roku, a co zostało dodane wcześniej, ale spróbuję. W ostatnim roku polubiła ją 1 osoba (razem 7 - dziękuję!) a odwiedzono 2641 razy (razem 7816) oraz 19 razy skomentowano (razem 136)! Rok temu lista obejmowała 80 punktów ze 103 tytułami, dziś jest to 89 punktów i 123 tytuły. W ostatnim roku przeczytałem 22 tytuły, jednego nie ukońc...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)