Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Przeznaczeniem tej książki jest dać czytelnikom zarys nauki teozoficznej, zarys dostatecznie przystępny, aby mógł służyć do studiów początkowych i dostatecznie wyczerpujący, by stanowić mocny fundament dla dalszych badań. Żywię nadzieję, że książka będzie mogła służyć za wstęp do głębszych dzieł H.P. Bławatskiej i że będzie pomocą przy ich studiowaniu. Każdy, kto choć trochę poznał Odwieczną Mądrość, wie, ile światła, pokoju, radości i mocy wznos...
“Kiedy człowiek krwawi wewnątrz – rzecz to niebezpieczna dla niego samego. Kiedy śmieje się wewnątrz – rzecz niebezpieczna dla bliźnich.” Charles Dickens “Klub Pickwicka” “Wszystkie wiary z założenia uczą nienawiści do innych nacji. Jest przecież napisane: nie będziesz miał bogów cudzych przede mną, więc gnata za pasek i naprzód.” Wiesław Gwiazdowski “Muslim” “Tak, człowiek jest śmiertelny, ale to jeszcze pół biedy. Najgorsze, że to, iż j...
Baltazara czyta się szybko. Nie moge jednak powiedzieć by mnie zachwycił. Nie podoba mi się człowiek, którego dzięki lekturze poznałam. Być może autor, piszący w celach "terapeutycznych" nie podejmuje starań, by go polubić.
Dziękuję za Miasteczko - już się do niego przymierzałam wcześniej, ale lekturowo siedzę teraz we Francji i nie wiem zupełnie kiedy uda mi się wyjechać, strasznie dużo napisali Ci niby leniwi Francuzi.
W mojej bibliotece było wydanie Młyna z 1960 roku (wcale nie STARE), ale widziałam, że wznowiono go w takiej fikuśnej serii Literatura dla kobiet. Lakierowane różowe okładki i złote literki, i jak tu nie być feministką, zanim się zorientowałam, że środek jest bardzo klasyczny, to seria się skończyła i mam tylko Perswazje. W przypadku Twojego hopla - Młyn jest obowiązkowy. :-)
Sprawdziłam w katalogu BN i KaRo (Katalog Rozproszony Bibliotek Polskich) - nic nie wskazuje na to, żeby jeszcze jakieś inne pozycje tego autora były w Polsce wydane.
Potwór w szafie zawsze jest realny.
1 września 2006 (piątek), w Warszawie , spotkanie promujące książkę "Starzyński. Legionista, polityk gospodarczy, prezydent Warszawy" autorstwa Mariana Marka Drozdowskiego . godz.12:00, Muzeum Wychodźstwa Polskiego im. Ignacego Paderewskiego w Podchorążówce Łazienek Królewskich, ul. Agrykoli 1
Bernhard – Przegrany Bernhard – Dawni mistrzowie. Komedia Quignard – Wszystkie poranki świata Wilk – Wilczy notes Wilk – Wołoka Wilk – Dom nad Oniego Bernhard - Wymazywanie Bobkowski - Szkice piórkiem Alvarez - Bóg Bestia. Studium samobójstwa Brach-Czaina - Błony umysłu Kalicki - Dziennik tajemny Liiceanu - Dziennik z Păltinişu Eliade - Próba labiryntu Benjamin - Ulica jednokierunkowa Eliade - M...
Chen, jestem ciekawa "Baltazara", właśnie się po niego wybieram do biblioteki. Czy ciekawy? Widzę też, że czytałaś "Przyślę panu list i klucz", który mnie (i wiele innych Biblionetkowiczek) uradował. Moje sierpniowe: - "Europa w rodzinie" (Maria Czapska)(5) - "Poezje zebrane" ( Leopold Staff) (6) - "God and I broke up" młodzieżowa, Szwecja (Katarina Mazetti)(4) - "Separate peace"...
Czyli nie ma co liczyć, że z tych archiwów powstaną kiedyś nagrania do kupienia.
:) no już wyszłam z tego kąta, trochę się powstydziłam, ale głównie to się śmiałam sama z siebie, bo taka byłam pewna. Ha, do czasu. Pozdrawiam Cię Kasiu.
Daj znać czy Ci się to udało. Pozdrawiam.
Jan Błoński - Przedmowa I. W oczach współczesnych - André Gide: „Jest Pan nadzwyczajny…” (przełożył Jan Błoński) - Alain: Marcel Proust (przełożył Jan Błoński) - Charles du Bos: Odwaga Prousta (przełożył Jan Błoński) - Paul Valéry: Hołd (przełożył Jan Błoński) - Albert Thibaudet: Marcel Proust a tradycja francuska (przełożył Jan Błoński) - Jacques Rivière: Proust a Freud (przełożył Jan Błoński) - José Ortega y Gasset: Proust a impresj...
beznadziejnie naiwna i nudna ksiazka.
Jutro mam zamiar spać dom południa wi.ęc nic nie przeczytam. Mój sierpień: Ch. Paolini: Eragon i Najstarszy=- mój Mężczyzna sie zachwycał, ja troche mniej; K. Moss: Labirynt- podobał mi sie bardzo A. Christie: Moderstwo na plebani L.M. Montgomery: Panna młoda czeka I. Matuszkiewicz: Salon piękności A. Pirincci: Francis. Felidae II- chyba kupię sobie kota- persa najlepiej H. Mankell:Biała lwica M. Haddon: Dziwny przypadek psa nocną porą- d...
Ja też nie dałam rady przeczytać o Bogu rzeczy małych, ale moja koleżanka w pracy się zachwycała i poczułam się kiepsko- dzięki za przywraanie mi wiary w siebie!
A ja tak strasznie nie chcę, byśmy byli sami wśród tych miliardów gwiazd im planet. Czytałeś trzecia część?
Ja wiem czy proste? Właściwie od początku wydaje się, że jednak prot jest prawdziwy, więc rozwiązanie nie jest proste. Brutalne na pewno. Też wolałbym, żeby jednak takie nie było, ale niestety - ja nie mam wątpliwości.
Szkoda, że dopiero wówczas jak umiera, któryś ze znanych pisarzy moje zainteresowanie nim wzrasta. Przyznaje, że Jego proza jest mi prawie całkiem obca, dopiero przed chwilą przeczytałem fragmenty powieści "Opowieści starego Kairu" zamieszczone w internecie. Ponadto, mimo, że nieznany mi to stał mi się jakoś bliski, gdyż to pisarz, urodzony w takim samym dniu, co ja.
Lubię czytać we własnym łóżku, pod kocem, obok gorąca herbata i jakieś przegryzki, za oknem ziąb/deszcz/mróz/śnieg (niepotrzebne skreślić), w tle ulubiona muzyka, telefon milczy, dom pusty, stopy ogrzewa mi mruczący z zadowolenia kot, żadnych stresów, żadnego myślenia o Rzeczach-Do-Zrobienia-Na-Wczoraj... Takie rzeczy to tylko w Erze, tfu, na emeryturze chciałam powiedzieć.
Rzuciłam precz "Wojny plemników" i wzięłam się za "Krokodyla z kraju Karoliny" Chmielewskiej. Odstresować się muszę, poważne lektury to nie dla mnie.
Ale dlaczego problem? Gdzie tu problem? :-) "dla mnie taką podstawą..." - podstawą czego? Bo chyba słowo podstawa jeszcze nie padło w tej dyskusji. A z konstrukcji Twojej wypowiedzi wynika, że odwołujesz sie do czegoś, co padło wcześniej, nie za bardzo rozumiem do czego. A zgłębianie nauk ścisłych i społecznych, o których piszesz, nie wyklucza chyba zainteresowania literaturą piękną i sztuką?
Bardzo dawno już czytałam K-Paxa, więc wybacz, nie pamiętam szczegółów. Pamiętam natomiast, że, czytając, tak I jak i II tom wierzyłam, że on faktycznie przybył z tej planety "szczęśliwości". Bardzo nie chciałam by wyjaśnienie było az tak proste i brutalne...
Jak to? Że niby przejął ciało tego Roberta? A potem co, zostawił go samemu sobie? Chyba by tak nie zrobił, gdyby rzeczywiście był z K-PAXa.
Nie będę oceniać, bo... Ale nie pierwszy raz mam wrażenie, że my, jako społeczeństwo polskie, jesteśmy obecnie równie bezradni jak w 33 roku społeczeństwo niemieckie- niby żyjemy w demokracji, ale pozwalamy, by tą demokrację ograniczano... do czego doprowadzi nasza bezczynność?
Przecież on był z K-Paxa!!!!
"Może w żadnej dziedzinie ludzkiego życia nie jest tak trudno zaznaczyć granicę między normą a patologią jak w sprawach seksualnych". Sprawy seksu dotyczą każdego człowieka, są częścią jego najintymniejszych doznań, które mogą stać się źródłem harmonii i łączyć ze światem - albo też boleśnie od niego oddzielić. Popęd seksualny towarzyszy człowiekowi niemal od pierwszych chwil życia aż do starości, ulegając z biegiem czasu różnym przemianom. Ni...
jestem ciekawa ile szanownych maturzystów ma owe forum :) oczywiście mówie o przyszłorocznych,majowych maturzystach. jakie plany,co i gdzie? :) oczywiscie wczytamy się też chętnie w opowiadania starszych kolegów i koleżanek na temat tego jakże ważnego wyadrzenia w ich życiu :)
Hm, Anuszko, chyba patrzymy na ten sam dworzec... też mnie trzęsie. Ello, ja miałam przyjemność pobyć kilka miesięcy wśród Włochów. I zgadzam się, masz rację. Każdy naród ma swoje specyficzne poczucie humoru, we Włoszech rozmumiałm każde słowo, a humoru za skarby nie, czułam się obco i nie mogłabym zostać tam na dłużej. Jednak teraz po wspinaczkach po Alto Adige (Suedtirol) tak strasznie chciałabym mieszkać w kraju, gdzie przykrywa się pelargon...
Użytkownicy polecają:
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Dodany: 09.11.2023 08:52
„Nikt nie woła” to powieść, której w PRL nie sposób było przeczytać, bo przecież nie drukowano literatury, w której dałoby się znaleźć cokolwiek rzuca (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)