Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Dorastał, nie mając nic, a mimo to jako nastolatek odrzucił leżący na stole kontrakt reklamowy wart 100 milionów dolarów. Będąc świeżo upieczonym absolwentem szkoły średniej, trzymał w szachu trzech gigantów: Nike, Adidasa i Reeboka, pokazując, że jego talent do biznesu jest równie wielki, jak do koszykówki. Imponował swoim podejściem do zawierania umów marketingowych, poza kwestiami finansowymi kierując się często również... sympatią do marki, a...
Ćwiczenie trudnych głosek, sprawdzenie, czy wymowa dziecka rozwija się poprawnie, dobra, pożyteczna zabawa – to główne, ale nie jedyne cele tej książki. Jest ona skierowana do rodziców, logopedów, pedagogów i nauczycieli pracujących z dziećmi. Na 64 stronach zebrano wiele wesołych ćwiczeń, podzielonych według wieku dziecka i stopnia trudności. Dotyczą one głosek, które w rozwoju wymowy sprawiają najwięcej kłopotu (m.in.: k, g, l, ś, ź, ć, dź, ...
Dobre życie to Twoje życie! Twoje dobre poranki, popołudnia, wieczory. Twoje spokojne noce i czyste sumienie, które pozwala zapaść w dobry, spokojny sen. Dobre życie to rzeczywistość jednocześnie uporządkowana i utkana ze spontanicznych impulsów. Dobre życie to każdy wschód słońca, który jest Ci dane oglądać; to pochwała szefa, czuły uścisk siostry, brata czy rodziców. To pulchne dziecięce rączki oplecione wokół Twojej szyi, ciepły psi j...
A najbardziej niezrozumiałe w stosowaniu tego słowa jest dla mnie to, że czasami używają go ludzie prowadzący jakiś zupełnie sensowny wywód. Jak bardzo można nie mieć jakiegoś instynktu, słuchu językowego? Nie boli ich, gdy to mówią? Z dzieciństwa pamiętam, że "zadziewało się" jakoś lokalnie, gwarowo, tylko nie kojarzę okolic.
Wiem o serialach, ale jeszcze żadnego nie oglądałam. Obawiam się, że w celach komercyjnych mogły być poczynione jakieś zabiegi, które wpłynęły na pierwotny przekaz, co nie znaczy, że ich jednak nie obejrzę. W obu książkach cenię przede wszystkim walory poznawcze, choć pozostawiają one znaczne poczucie niedosytu i budzą jeszcze większą ciekawość. Szokujące może być uświadomienie sobie, że obok typowego, współczesnego, z grubsza podobnego dla wsz...
Za "stróżkę" to korekta powinna dostać po uszach, bo ich zadaniem jest wyłapanie czy to błędów ortograficznych, czy literówek. Nie wiem, czy większe wydawnictwa także obrabiają teksty w Wordzie - ale pewnie wszystkie możliwe edytory w wersji polskiej nie podkreślają na czerwono "stróżki", bo jest w słowniku. Co oznacza, że korektor/-ka galopem leciał/-a wzrokiem po stronicy, poprawiając tylko to, co podkreślenia nie ma... A "zbywaniem/niezbywan...
Znalazłem taki stary artykuł o błędach Pawła Kruka: gameplay.pl/news.asp?ID=84606 ale wynika z niego, że moje wydanie (filmowe) zostało już poprawione przez Jakuszewskiego - w takim razie mocno niedoskonale...
Wniosek po 740 stronach - tłumacz Paweł Kruk powinien być omijany szerokim łukiem. Popełnił nie tylko mój "ólóbiony" błąd, tj. "strÓżka" w znaczeniu małej strugi, ale i uparcie w paru miejscach używa związku frazeologicznego "nie zbywać na czymś" w odwrotnym znaczeniu, tj. uważa, że znaczy to "nie brakować czegoś".
Badania funkcjonowania ludzkiego mózgu przyniosły więcej pytań, niż odpowiedzi. Z jednej strony, potrafimy coraz lepiej zrozumieć drogi impulsów, w wyniku których otrzymujemy subiektywny obraz świata i naszych decyzji. Z drugiej - coraz mniej rozumiemy, jakim sposobem mózg łączy się z czymś tak podstawowym, jak subiektywne doświadczenie "ja". Czy to, że każdy z nas jest jakimś "ja", stanowi złudzenie? To, co najbliższe nam i - zdawałoby się - naj...
Kolejne słowo dyżurne: odmrozić, odmrożenie. W znaczeniu mniej więcej „zezwolenie na wznowienie działalności”. Mnie się kojarzy nader nieprzyjemnie – z odmrożeniami (czyli negatywnym skutkiem działania mrozu na ciało człowieka).
Ano ano. Też znam to słowo w znaczeniu zapodziać/zapodziać się. Innego ono nie ma, a przynajmniej (moim zdaniem) mieć nie powinno.
Odprowadził ją do domu. Jego winą było jedynie to, że nie poczekał, aż weszła do środka. Nazajutrz znaleziono jej zwłoki obsypane kwieciem złotokapu. Sąd uznał go winnym i skazał na długoletnie więzienie. Gdy wyszedł po dziesięciu latach, postanowił zacząć wszystko od nowa. Tylko jedna osoba, która nie wierzyła w jego winę, mogła mu pomóc. Wszyscy byli przeciw niemu. O ile prościej byłoby nie odpowiadać na zwięzły list byłego ucznia. Rachel ni...
Gorzej, jeśli to cała szafa wstydu... W moim przypadku - o, mam! - ściana płaczu ;-) Ale rzeczywiście, poczucie winy jakoś zgrzyta. Może lepiej stosik/półka/... nadziei? Albo niespodzianek? ;)
No to niekoniecznie na drzwiach, ale na tablicy ogłoszeń W środku. Teraz pasuje. Oj, dobrze, że piszesz "dla mnie". Bo nie dla wszystkich... Ale tak, rozumiem Twój przekaz.
„Jak wieść powszechna niesie, jak lud prosty z pewnością utrzymuje, a co historia nasza nieomylnie zdaje się stwierdzać…” - tak to tu zaczyna rozjaśniać mroki historii pojawienia się lajkonika Konstanty Majerowski. Właśnie wg niego w roku to w 1281 lajkonik uratował Kraków odpierając najazd Tatarów. To wzbudziło wiele różnych kontrowersji, narodziły się cztery koncepcje pojawienia się lajkonika, ale to właśnie wyjaśnienie Majerowskiego stało ...
Dobra recenzja Misiaku! Przyznaję, że mi w tej części, najbardziej przypadły do gustu właśnie te przekomarzanki i inne elementy flirtu między Perrym a Dellą. Z ostatnim rozdziałem na czele ;)
Zakończenie dość przewidywalne, ale masz rację - atmosfera bardzo dobrze zbudowana. Cała ta sielskość przeplatana niepokojącymi drobiazgami.
"Mysia Wieża" to przezabawna, wciągająca opowieść o przygodach dwójki dzieciaków spędzających wakacje nad jeziorem Gopło. Hanka i Igor to dwa zupełnie różne charaktery, a ich zderzenie bywa komiczne, kiedy dzieci przekomarzają się w najlepsze. Prosty, zrozumiały język, dostosowany jest do głównej grupy odbiorców, którą są bez wątpienia młodsi czytelnicy. Nieco starsi niech się jednak nie zrażają! Jest to opowieść dla całej rodziny, zachęcam do ws...
Miał też Baśnie i książkę Duch Puszczy
Choć książkę kupiłam dopiero kilka dni temu, już przeczytałam ją dwukrotnie. Wstrząsające świadectwo człowieka, który 6 lat przepracował w służbie społeczeństwu, jako operator numeru alarmowego. Zatrważające, z jakim niezrozumieniem, brakiem szacunku i wdzięczności ze strony innych ludzi muszą borykać się osoby jemu podobne każdego dnia pracy. Autor przedstawił siebie, swoją młodość, doświadczenie, przebieg rekrutacji do pracy i swoje zawodowe ...
Aha, no to fajnie, bo temat wydaje mi się ciekawy i poszerza myślenie o nauce. A tu jest wykład (zresztą tłumacza tej książki :-) ) właśnie w kwestii piękna w fizyce: https://www.youtube.com/watch?v=6y5ZWN-808M Polecam cały ten kanał, bo materiały są tam różne, zarówno takie popularne (i to nie tylko z fizyki!), jak i bardziej fachowe, co bardzo lubię, bo czasem dobrze jest liznąć czegoś bardziej ambitnego. Czasem wolę coś zbyt t...
Janek - główny bohater książki Podróże małego Sindbada - od wujka dostał Baśnie tysiąca i jednej nocy. Pojawiają się też „W mocy upiorów” (to chyba „książka widmo”) oraz Łowca głów
A jaka Twoja ocena? Jak zakończenie? Dla mnie przede wszystkim zagrała atmosfera, więcej o tym pisałem tutaj: Matecznik żniw
Ale napisałem "W jednym z wielkopowierzchniowych spożywczaków", a nie "NA jednym z wielkopowierzchniowych spożywczaków", dla mnie "głosi" oznacza przede wszystkim "używając głosu". Ale dać tam z tą logomachią, mam nadzieję, że już jest jasne ;)
Na spotkaniach katowickich mówimy na to "stosik wstydu", ewentualnie "półka wstydu", ale to mało eleganckie, bo związane z poczuciem winy, że się jeszcze nie przeczytało.
Oj. Ojoj. Muszę to poważnie przemyśleć. Z jednej strony, książka jest napisana dość.. nieporadnie. Sporo jest językowych niezręczności (być może to kwestia tłumacza?), np.: "Beth chwyciła ją w ramiona i razem z Zofią pozwoliły jej iść samodzielnie." (str.114) "- Spokojnie. - Wdowa Fortune ryzykownie łagodziła sytuację." (str.117) "Znowu byliśmy w Wenecji, latem 1955 roku; od tamtej pory minęło wtedy siedemnaście lat." (str.170) ...
Rok temu Heather Chadwick miała jeszcze naście lat i sporo planów na przyszłość. Niestety, wszystko się zmieniło. I to na gorsze. Jej ukochany zdradził ją przy pierwszej lepszej okazji, a starsza siostra Opal popełniła samobójstwo. Dodatkowo stan zdrowia matki poważnie się pogorszył i zamiast wyjechać na studia, dziewczyna musiała zostać w domu, by zapewnić rodzicielce odpowiednią opiekę. Wszystko wokół Chadwick stało się rutynowe i przewidywalne...
Tym razem wywija mi tu Lajkonik: Legenda i tradycja
Oczywiście z Armenem Mekhakyanem!
Ta druga książka ma odbicie „poza książkowe” - teraz internetowo wyświetlany jest serial pod takim samym tytułem. M. in. o nim w swojej recenzji opowiada Tomasz Raczek: https://www.youtube.com/watch?v=JH6WFxEEUUg Także o nim o drugim - „Shtisel” - wczoraj z Ermenem Mekhakyanem prowadzili „terapię grupową”. Jest na profilu pana Raczka i kanale youtube: https://www.youtube.com/watch?v=QZNTMuSmnb4 Polecam wszystkim chętnym
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)