Nowości: Ostatni dzień na Ziemi, Cudze słowa, Wanna z kolumnadą
Zaloguj się
Aby zalogować się należy podać login.
Aby zalogować się należy podać hasło.
Duże rozczarowanie. Oczekiwałam wspomnień aktora, a dostałam takie tam egzaltowane marudzenie. Holoubek co i rusz się w czymś zatraca, opowiada niespójnie, chwilami trudno było wywnioskować z tych wszystkich eufemizmów, co tak naprawdę się wydarzyło. Rozdział o papieżu zwichnął mi szczekę - tak ziewałam. Opowieści o dziwnych imprezach u dziwnych ludzi - może nawet i ciekawe, ale też zbyt mgliste i egzaltowane. Pięknie wydana książka (Marginesy, 2...
InterCity Firm (ICF) to bezapelacyjnie czołowa angielska ekipa chuliganów, której apogeum działalności przypada na lata 80-te XX wieku. Cass Pennant, jeden z byłych liderów ICF, zachęcił swoich towarzyszy do wspomnień na temat czasów świetności grupy. Przedstawione w książce wydarzenia, nie zostały nigdy prędzej opisane: rywalizacja z największymi wrogami kibiców West Hamu - fanami Millwall; zdobycie trybuny gospodarzy, the Shed End, na stadio...
Książka dotarła dzisiaj do mnie.
Jestem przekonana, że każdy kraj ma własne gnioty w księgarniach, na szczęście zanim dojdzie do wydania takiego potworka w innym języku, kilka osób musi się z dziełem zapoznać i jest szansa, że ktoś z nich odpowiednio zareaguje. Zdumiewające jednak, jak wiele gniotów trafia na listy bestsellerów.
Nad "Kobietą z wydm" i ja przecierałam ze zdumienia oczy. Nie dość, że całość się nieszczególnie kupy trzyma, to jeszcze ta nieszczęsna "psychiczna choroba weneryczna", która się zupełnie do niczego nie odnosi i z niczego nie wynika. Natomiast Murakamiego lubię, choć nie upieram się przy tym, że jest jakiś wyjątkowo wybitny. Albo się go lubi, albo nie. Tak czy owak, polecam spróbować. Może najlepiej zacząć od "Norwegian Wood".
Tak, zaczęłam rozumieć po przetłumaczeniu kilku zwrotów. Po tym fragmencie sądzę, że jednak dużo lepiej czytać po angielsku.
Boże, aż mnie zemdliło - ale szitowa "proza"... jakaś biegunka słowna, bez ładu i składu. Może to i wina tłumacza, ale już same koncepty są powalające na kolana i wciskające głowę w gnojowicę... A "enema" - to akurat zrozumiałe (niestety) - to dawna nazwa lewatywy. BB-móżdżek? Mi się BB tylko z Brigitte Bardot kojarzy...
Tak, zabawa w znajdowaniu niejednoznaczności w języku. Fabuła jakaś jest, filozofia na ogólny podkład istnienia krainy jest, interesujące (acz dość proste) zagadki logiczne też, pro-tolerancyjna i pedagogiczna nutka też, ale dla mnie głównym sensem czytania Xanthu jest właśnie zyskiwanie trochę innego spojrzenia na język i zabawa przy czytaniu. A czyta się łatwo, bo nie jest to szalenie trudny angielski. (Podniosły nastrój w pomieszczeniu z trofe...
Jak dla mnie w kolejności od najgorszej (każdą książkę oceniłem na 3): - Ciężarówką przez 9 miesięcy: Przewodnik po ciąży i okolicach - opinia w recenzji - Kobieta z wydm - nędza i droga przez mękę, zupełnie nie dorasta do Kafki, zbyt niewiele treści - Zerwać pąki, zabić dzieci - coś ci japońscy autorzy mi nie podpasowali, a tu kolejny przyrównywany do klasyka - niby do Goldinga; nie warto, znowu mało treści, w sumie to niewykorzystany poten...
Świat u stóp - 4,5, wciągająca historia, ale bardzo dużo błędów językowych i stylistycznych Heroizm dla początkujących - 3,5 Jak dobrze wyglądać nago - 5
Petersburg – Wenecja i Wersal Północy. Okno na świat carskiej Rosji, ale także jak określił amerykański filozof Marshall Berman – modernizm zacofania. To właśnie w mieście białych nocy blisko trzysta lat temu, za murami wytwornych dworskich pałaców narodził się rosyjski balet – nazywany sztuką idealną, której elementy leżą u podstaw większości znanych na świecie technik tanecznych. Książka Jacka Tokarczyka "Balet. Kryształowy łabędź carskiego ...
To może rzeczywiście być w pewnym stopniu wina tłumacza. Zlazłem fragment 19 tomu, o którym wspominałem. Po angielsku "colon" to dwukropek, ale też okrężnica. Niestety pani Lucyna Targosz nie zrobiła nic, żeby to uczynić bardziej zrozumiałym. Swoją drogą dowcip polegający na wypróżniającym się znaku interpunkcyjnym najwyższych lotów nie jest. "Postawiła stopę na deskach - i coś przed nią zafurkotało, blokując jej drogę. Wyglądało to jak dwie k...
Czytelniku, czy wiesz, że w dwudziestoleciu międzywojennym Bydgoszcz była NAJ? NAJwiększym, NAJbardziej zielonym miastem powiatowym II Rzeczypospolitej z NAJwiększą liczbą inwestycji budowlanych, NAJwyższą wieżą spadochronową, NAJokazalszą budowlą sakralną i NAJwiększą bekoniarnią w kraju. Kanał Bydgoski za to uznawano za NAJpiękniejszą drogę wodną w II Rzeczypospolitej. Poznaj historię miasta, które w latach międzywojennych miało zupełnie inn...
Książka Tomasza Bolanowskiego "Architektura okupowanej Łodzi. Niemieckie plany przebudowy miasta" przedstawia mniej znaną kartę historii Łodzi w czasie okupacji. Łódź miała się stać prawdziwym niemieckim miastem. Autor przedstawia plany, zamierzenia urbanistyczne i architektoniczne Niemców. Już w styczniu 1940 r. okupant prawie czterokrotnie powiększył administracyjne granice miasta, a w ciągu roku gotowy był Plan Gospodarczy Łodzi sporządzony...
Książka "Tramwaje w Polsce" przedstawia historię, rozwój, najważniejsze aspekty techniczne – taborowe i infrastrukturalne – wszystkich sieci tramwajowych, które funkcjonowały bądź funkcjonują na terenie naszego kraju w jego obecnych granicach oraz trzy działające na obszarach znajdujących się poza Polską. Zgodnie z definicją tramwaj to szynowy pojazd transportu miejskiego. W niektórych przypadkach rodzi ona jednak problem: czy można jednoznac...
Właśnie wypożyczyłam tę powieść z biblioteki i jestem niesamowicie podekscytowana. Nie mogę doczekać się zapoznania z treścią!
To ma sens. Choć wydaje mi się, że jest to właśnie jedynie zabawa - i przez to jest równie fajne w czytaniu jak palindromy - można się parę(dziesiąt) minut pobawić, ale na dłuższą metę staje się uciążliwe. A cat-ass-trophy pomysłowe, choć niewyszukany to humor ;) takie trochę nasze współczesne "suchary codzienne": potomek krowy=pokrowiec itp...
Drogi Mikołaju Grudniowy! Dzięki takim niespodziankom człowiekowi cieplutko robi się w serduszku. Dostałam dzisiaj przesyłkę, która wywołała niegasnący uśmiech na mej twarzy, a w niej: Wchodzisz gdy świt, słodkość (będzie do kawy! :-)) i masę zakładek! Och, będę nimi obdarowywać. Niespodzianka była wyborną, przyznaję, zatem bardzo, bardzo dziękuję! Ależ miło! :-)
Xanth jest w zamyśle serią dla młodzieży. Jest lekką kpiną z konwencji, ale głównie polega na bardzo zabawnym i pomysłowym wykorzystaniu języka, co jest po prostu nieprzetłumaczalne. Ja od czasu przeczytania któregoś tomu mam nagłe ataki śmiechu (jakoś z nimi walczę...) natykając się w druku na słowo "catastrophy" (również po polsku), bo opisał to jako piękną drewnianą plakietę w kształcie tarczy herbowej, z umocowaną do niej, spreparowaną i wypc...
Dla dorosłych: Obłaskawiając życie: Moje rozmowy z Adrianem - 2.0 Trociny - 5.0 Wojna nie ma w sobie nic z kobiety - 5.0 Dallas '63 - 5.5 Red Rising (Brown Pierce) - 4.0 Dla dzieci/młodzieży: Zezia i Giler - 4.0 Felix, Net i Nika oraz Sekret Czerwonej Hańczy - 4.5 Masło przygodowe - 5.5 Kacper z szuflady - 4.5 Sceny z życia smoków - 5.5 - Powtórka (kolejna) Tarantula, Klops i Herkules - 5.0 Szczęście śpi na lewym boku - 4.5
Witajcie! Czy może ktoś podrzucić jakieś sugestie (linki, nazwiska autorów, tytuły książek z literatury rosyjskiej) w których mamy jurodiwych właśnie?. Dziękuję z góry i pozdrawiam w starym roku!
Jagodo, ja właśnie wypożyczyłam "Dopóki mamy twarze" z biblioteki, dlatego prosiłabym o wykreślenie z listy. Przynajmniej ci, co są za mną, przeczytają szybciej. :-)
Miecz przeznaczenia - 5,0 Zabawa w miłość: Prawdziwa historia uwiedzionego dziecka - 4,5 Lew, czarownica i stara szafa - 5,5
Niestety już nie. Nie jestem pewna czy "Pani Bovary" mi się spodoba, tylko słyszałam o książce i przeczytałam problematykę i pasuje do tematu. Pomyślałam nad tym i rzeczywiście takie zawężenie jest dobrym pomysłem. Jeśli w Lalce występują 3 pokolenia idealistów to nie muszę poruszyć każdego. Dziękuję za pomoc :) Tylko pozostało jeszcze pomyśleć nad inna książką.
"Musicie to przeczytać! Ten stary ćpun Max napisał bardzo fajną książkę. Warto przyjrzeć się biografiom charyzmatycznych rockersów z perspektywy buntu, nieprzystosowania, kontrkultury i kontestacji". Tymon Tymański "Max Cegielski sam w życiu troszkę narozrabiał, więc ma obiektywne spojrzenie na swoich bohaterów. Opisał już Indie, Pakistan, Rechowiczów… pora na największych łobuzów popkultury". Piotr „Kędzior” Kędzierski, Radio Roxy – „Ranne ...
Też racja. Chociaż pamiętajmy, że już od około 2008/2009 roku Jobs nie miał wielkiego wpływu na firmę. Czasem jeszcze występował w roli reprezentacyjnej, ale to już nie było to, co kiedyś.
Obawiam się, że to jest niestrawialne. Czytałem kilka początkowych tomów Xanthu, ale szybko zrezygnowałem. O ile pierwszy tom był całkiem przyjemny, to każdy następny był gorszy od poprzedniego. Przez przypadek trafiłem na 19 tom Rok i prawne komplikacje, ale po spotkaniu z czarodziejskim średnikiem strzegącym dostępu do zamku maga Humpreya rzuciłem to w diabły.
1. Przynęta (4). Najsłabsza książka Somozy z tych, które czytałam. Fabularnie zwykły thriller, ze scenami finałowymi na miarę japońskiej mangi ;) Gdyby nie niezwykły alternatywny świat stworzony przez JCS, oceniłabym niżej. 2. Wstyd: Jak lepiej go rozumieć i nie pozwolić, żeby zatruwał nam życie (4). Bardzo ludzkie podejście do bardzo ludzkiej emocji. Ale do Kępińskiego trochę autorce brakuje. I wszędzie to AA... 3. Szkatułka z kości słonio...
W końcu znalazł się czas, by sięgnąć po ostatni tomik poezji Wisławy Szymborskiej, „Wystarczy”. Zbiorek składa się z 13 utworów. Zawiera również faksymilia i opis rękopisów (red. Ryszard Krynicki). „Wystarczy” na pewno nie będzie moim ulubionym tomem poetyckim noblistki. Nie wszystkie wiersze mi się spodobały, bo miałam wrażenie, że jakby nie każdy „dźwignął poziom” tak wybitnej poetki. Nie wszystkie miały taką siłę wyrazu, do jakiej Szymborska...
Oh my God! To brzmi jak najgorszy kwach na świecie... Takie rzeczy w ogóle da się czytać bez mdłości?? Nawet jeżeli jest to lekka kpina z konwencji.
Użytkownicy polecają:
Dodany: 02.04.2024 21:51
Autor: fugare
Fantastyka naukowa to nie był nigdy mój ulubiony gatunek literacki, filmowy zresztą też nie, ale bardzo dobrze przechowałam, a nawet pielęgnuję pewne (...)
Dodany: 20.01.2024 09:11
Autor: zielkowiak
Humboldt – to dopiero był gość! Gdyby zaproponował mi udział w jednej ze swoich wypraw, rzuciłabym wszystko i pojechała. To temu człowiekowi zawdzi (...)
Dodany: 14.01.2024 08:08
Autor: dot59
Ależ to była lektura! I nie dlatego tak mówię, że na punkcie literatury z PRL w tytule mam lekkiego bzika (a mam go, bo stwierdziwszy, że pokaźna częś (...)
Dodany: 28.11.2023 15:10
Generalnie ani kryminał retro, ani kryminał cokolwiek humorystyczny nie wzbudzają we mnie automatycznej chęci natychmiastowego przeczytania, a jeśli s (...)
Dodany: 02.12.2023 11:17
Autor: Marylek
Oniryczna, na wpół bajkowa opowieść o fascynacjach i strachach dzieciństwa, o tym, jak zostają z nami na całe życie, kształtują postrzeganie świata i (...)
Redakcja poleca:
Dodany: 14.04.2024 21:41
„Srebrzysko” określa autor w podtytule „powieścią dla dorosłych”. Jak dorosłym trzeba być, żeby wyrzec się buntu, zdecydować się nadstawić przysłowiow (...)
Dodany: 23.03.2024 09:19
Autor: Meszuge
Ze względu na ogromną liczbę przypisów i cytowanych materiałów źródłowych jest to najprawdopodobniej najbardziej rzetelna biografia Feliksa Dzierżyńsk (...)
Dodany: 09.03.2024 20:02
Autor: jolietjakeblues
Jesteśmy pokoleniem poszukiwaczy, my, obecni pięćdziesięciolatkowie, z których wielu miało to szczęście, że dzięki odwadze, inteligencji, talentowi sw (...)
Dodany: 03.03.2024 09:31
Breece D'J Pancake, a właściwie Breece Dexter John Pancake (pancake – naleśnik; dziwaczny zapis imienia był wynikiem błędu w The Atlantic Monthly, gdz (...)