Teksty i komentarze

35 to na pewno Calineczka!

28 - Dziewczyna i chłopak czyli Heca na 14 fajerek 30 - Chłopak na opak czyli Z pamiętnika pechowego Jacka 31 - Karolcia

39. Świetnie! 13 - czyli Robinson również!

Dzięki jego książkom nauczyłam się czytać mapy i obliczać współrzędne położenia, południki i równoleżniki. Teraz wszystkie książki jakie czytam to czytam z mapami. I jeszcze jedno, dopiero niedawno w internecie znalazłam ilustrację mapy Tajemniczej Wyspy, a pamiętem, że w mojej książce nie było ilustracji i narysowałam tę mapę wyspy z wyobraźni i strasznie urągałam, że nikt nie narysował jakiejś mapy, żeby ułatwić czytanie książki. Teraz wogóle u...

Oczywiście!

39. Biały Mustang Sat Okh A MacGyver brzmi jak Robinson :)

7 - Czyżby Ferdynand Wspaniały?

24 Oczywiście!

No, to pora na drugą porcję dusiołków. Ale najpierw te, które pozostały z porcji nocno - przedpołudniowej, z podpowiedziami: 4 Same kłopoty z tym ludzkim skarbem! Już było tak: Ten ludzki podkreślam, bo bohaterowie tej książeczki, jako spoza gatunku, tylko się nam, ludziom dziwili i coś między sobą o cuchnących wynalazkach naszych prawili... I jeszcze dopowiem: puszka z trefnym towarem. :-) 7 Krawca najlepszy klient. Już było tak: garnit...

6 No, i o Dzieci z Bullerbyn chodzi! Świetnie! A Dobromir nie... zaraz będą podpowiedzi...

Najpierw obejrzałam film "Dwa lata wakacji" a potem przeczytałam książkę. Z książek Verne`a to pamiętam te które najbardziej mi się podobały, właśnie: "Dzieci kapitana Granta",( byłam zaskoczona, że mozna pisać książkę taki eleganckim językiem) oraz "Dwa lata wakacji" i "20 000 mil ...". Czy wie ktoś gdzie można ściągnąć ten film? - to znaczy: "Dwa lata wakacji"?

Teraz to już nic nie wiem, ale cóż... 6. W Dzieciach z Bullerbyn coś o grabiach i gwiazdach było... A z MacGyverem to mi się tylko Pomysłowy Dobromir kojarzy :)

Mikołajek we własnej osobie! Brawo!

11 - "Nowe przygody Mikołajka" :)?

"Pomysł za siedem milionów" jako powieść z bogatego dorobku literackiego Jerzego Edigeya nie jest zapewne pozycją, którą można by ocenić jako powstałą na podstawie właśnie przysłowiowego pomysłu za 7 milionów. Gdzieś zniknął powab i swoisty urok początku lat siedemdziesiątych. Majorowi Kaczanowskiemu przyszło się zmierzyć z siermiężną rzeczywistością przełomu lat 70./80., która nie nastraja już tak optymistycznie. Samo dochodzenie dotycząc...

Wizyta starszej pani

Klara i półmrok podobała mi się bardziej. Chyba nie odpowiada mi ten typ fantazji.

Tak szczerze, to to paskudnie z zewnątrz wygląda. Przynajmniej na zdjęciach.

W związku z moim zainteresowaniem nowymi mediami i antropologią, a także wspieraniem Fundacji Nowoczesna Polska, która stara się edukację (na początek - lektury szkolne i podręczniki) wprowadzić w te nowe obszary, wybrałem się na konferencję "Młodzi i media". Wybraliśmy się tam z koleżanką z FNP. Pomyślałem sobie, że warto swoimi refleksjami podzielić się nie tylko na liście roboczej fundacji, a czytatnik wydaje mi się do tego odpowiednim miejsce...

Uwielbiam tę książkę! A cytat niezwykle trafny. Chyba mam ochotę wrócić do Skiroławek...

Czyli w razie czego robisz za przewodnika? :-)

Kończąc pierwszą część sagi S.Kinga Mroczna wieża natrafiłem na pewne zdanie w podsumowaniu książki przez samego autora. "Jeżeli książka nie żyje w umyśle pisarza, jest martwa jak zeszłoroczne końskie gówno jeśli nawet słowa maszerują po stronicach." Ten cytat jest dla mnie ważny, ponieważ staram się trochę pisać, na razie z marnymi wynikami, lecz po przeczytaniu tego tekstu znowu mam nadzieję że się uda. Mój zamysł żyje we mnie bez przerwy. ...

Lew, Czarownica i Stara szafa Lewisa - moje pierwsze fantasy, zakochałam się po niej w tym gatunku Muzyka duszy Pratchetta - pierwszy Terry, nieuleczalnie skrzywił moje poczucie humoru i spojrzenie na rzeczywistość Rok 1984 Orwella - od chwili przeczytania całą literaturę tego typu porównuje z tą książką. Większość lektur zostaje przy tym porównaniu zmiażdżona.

Grrr - nie zgadnąć Cejrowskiego - co za porażka... Niemniej jednak konkursik bardzo przyjemny, choć niezbyt zdrowy. A teraz czekam na konkurs jednej z moich ulubionych Biblionetkowiczek :)

1)Alicja Jacka Piekary- dla mnie to było niebagatelne przeżycie, warto przeczytać. 2)Tysiąc Orków R.A. Salvatore- książka w porównaniu z tymi co teraz czytam jest przeciętna, lecz tej historii zawdzięczam początek mojej fascynacji literaturą fantasy. 3)3 tom Achaji A. Ziemiańskiego, po którym do dziś nie mogę ochłonąć, mimo że zawiodło mnie zakończnie. To są te które pamiętam.

Rzeczywiście zdarza się że przez nieciekawą okładkę zrezygnowałem z czytania książki. Np. idealną okładkę mają książki z cyklu Trudi Canavan Trylogia Czarnego Maga. Tak mogły by wyglądać wszystkie okładki. Postać na białym tle, w mojej biblioteczce jest to najlepiej prezentujący się fragment. Niestety niektórzy wydawcy przeginają wymyślając jakieś jaskrawo-czerwone wzory, które paskudnie wyglądają, i nie mają nic wspólnego z książką za jej wrota...

Uwaga! Uwaga! Do wszystkich niecierpliwie czekających na nowy tom "Kronik" - jest szansa, że doczekamy się "Czasu złych baśni" w tym roku :) Na blogu Runy pojawiła się notka: "Wieści od Ewy Białołęckiej Wieści są całkowicie nieoficjalne, rzecz jasna, i na razie nie wystarczają, żeby zmienić punkt dotyczący „Czasu złych baśni” w FAQ. Niemniej, rozmawiałam z Ewą Białołęcką i dowiedziałam się, że pisanie postępuje. Na razie jest gotowy rozdz...

Buuu, buuu, co tak szybko??? Dopiero teraz miałam czas dosłać resztę, buuuuuuuuuu... Przegrałam w papierosowym konkursie!!! ;-(

Dzięki piękne za konkurs :)

Zgadzam się z przed mówcą,że:"książki ,,po przejściach'' mają swój klimat", lecz mnie również denerwuje coś takiego. Dla mnie klimat książki, wiem że to dziwne, ale przecież każdy z nas robi jakieś dziwactwa, zawarty jest w zapachu. Zawżdy jak wybieram książkę z biblioteki, czy nawet zaczynam czytać jakąś wącham; wiele można się o niej dowiedzieć.