Teksty i komentarze

Teksty i komentarze z okresu:

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 20:49

Z Kingiem mam mały problem. Z jednej strony ma fenomenalne momenty, niedopowiedzenia, atmosferę, klimat i jak tylko ktoś to zechce nazwać; z drugiej strony potrafi znienacka przywalić jakiegoś groteskowego potwora, czarta, kosmitę czy inną krwiożerczą kałużę. I cały klimat diabli wzięli (no może nie cały, ale sporą część). Ale i tak go kocham.

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 20:48

Mastertona czytałem dawno temu i zupełnie mi nie podszedł, pewnie jeszcze kiedyś spróbuję. Moja siostra uwielbia horrory, filmowe horrory. Zwykle włącza film i od razu nakrywa się kołdrą, że tylko jej nos widać. W trakcie filmu spod onej kołdry w ogóle się nie wychyla. Po filmie leży na plecach i nie może zasnąć, cały czas musi palić się lampka. Wspomnianą kołdrę podciąga do oczu, które pełne przerażenia cały czas omiatają pokój. Nie śpi do świ...

Zobacz całą dyskusję

O książkach z punktu widzenia malucha :)

Autor: JoannazKociewia Dodany 10.07.2015 20:39

Dzięki biblionetkowiczom znalazłam sympatyczną książkę dla dzieci - Sierioża: Parę zdarzeń z życia malutkiego chłopczyka - gdzie można znaleźć taki oto fragment okołoksiążkowy: "(...) wszyscy mówią, że Sierioża jest bardzo rozwinięty. Umie na pamięć całą furę książek. Wystarczy przeczytać mu książkę dwa, trzy razy i już ją umie na pamięć. Litery zna również, ale za długo by trwało, gdyby sam chciał czytać. Książki są gruntownie zasmarowane r...

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: misiak297 Dodany 10.07.2015 20:21

Bardzo ładnie to napisałeś. A ja czuję absolutną euforię, kiedy książka mnie zachwyca. Potrafię krzyczeć: "Aaaa, to jest cudowne!" i oczywiście zadręczać otoczenie fragmentami:)

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: misiak297 Dodany 10.07.2015 20:19

Mnie Graham Masterton rozśmieszył (czytałem "Drapieżców"). Tanie chwyty, tak wydumane, że śmiałem się na głos. Natomiast generalnie rozumiem i Ciebie, i Fridera, mam tak samo. Lubię uczucia, które towarzyszą mi przy czytaniu dobrych horrorów. Poczucie osaczenia, zła, które nie przybiera postaci potworów spod łóżka, a raczej drzemie w człowieku. Myślę tu o "Dziecku Rosemary" Iry Levina. Albo niektórych horrorach Kinga - "Sklepik z marzeniami",...

Zobacz całą dyskusję

Styczeń-luty 2015 czyli maluchy i trochę fantastyki

Autor: JoannazKociewia Dodany 10.07.2015 20:08

1. Łowy [11 stycznia] Całkiem udana wariacja na temat "Świtezi" i "Świtezianki" Mickiewicza. Dzieci Wereszczaków (TYCH Wereszczaków) razem z chłopcem z wioski Frankiem próbują rozwikłać zagadkę zaginięć młodych mężczyzn w okolicznych lasach. Tylko te lampy naftowe w 1809 r. coś mi się nie zgadzają. 2. Człowiek i mikroby [12 stycznia] Epidemie w dziejach ludzkości. Najważniejsze przypadki, sposoby rozprzestrzeniania się chorób, rozwój badań...

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Neelith Dodany 10.07.2015 19:18

Ja się boję czytać horrory! To prawda, że w trakcie oglądania filmu, najbardziej stresujący jest ruch i zaskoczenie, a w książkach tego nie ma. Mimo to (nie potrafię tego wyjaśnić) czasami napięcie w trakcie czytania horroru jest tak ogromne, że strach przeczytać kolejne zdanie. No i zaczyna pracować wyobraźnia - coś drapie za ścianą, skrzypią schody, na ścianie pojawia się cień... Najbardziej przeraziło mnie Zwierciadło piekieł ale może dlatego,...

Zobacz całą dyskusję

Naprawiając błędy

Autor: awiola Dodany 10.07.2015 19:06

"Setki, tysiące, miliony nici łączących ludzi i zdarzenia. Efekt motyla. Połączenia, których zwykle nie dostrzegamy". Łatwo się w życiu pogubić, zejść z obranej drogi, popełnić wiele błędów, które rzutują na naszą dalszą egzystencję. O wiele trudniej naprawić swoje porażki i potraktować je jako lekcję, która zawsze czegoś uczy. O tym i również o innych ważnych rzeczach pisze w swojej drugiej książce Katarzyna Targosz. Książce, która nieco pr...

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: carmaniola Dodany 10.07.2015 16:07

Opisem reakcji występujących u Ciebie przy czytaniu. ;) A tak poważnie, to z tymi endorfinkami to prawda. Tego książka nie zapewni. Podobnie zresztą jak nie rozładuje stresu. Może działać jak specyfik witaminowy na poprawę humoru, ale lekarstwem na stres nie jest. Przynajmniej nie dla mnie.

Zobacz całą dyskusję

Zamiast pw (verdiana) cd.

Autor: verdiana Dodany 10.07.2015 14:41

Nic nie mam od Ciebie :(

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Valaya Dodany 10.07.2015 12:29

U mnie też się to rzadko trafia, ale zdarza się. Czasami bardzo utożsamiam się z bohaterem powieści, albo wyczytam gdzieś jakąś rzecz, która walnie między oczy bez ostrzeżenia. Myślę, że to nie starość, a doświadczenie życiowe. Coraz mniej rzeczy jest w stanie Cię zdziwić, poruszyć.

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 12:21

Także do schowka.

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 12:20

Lubię niektóre horrory, ale nie dlatego, że w trakcie lektury odczuwam strach. Chodzi tu raczej o specyficzną atmosferę, niepokój, wrażenie cienia za plecami czy w lustrze. Z reguły nudzą mnie (czasem śmieszą) horrory typu "gore". "Musimy porozmawiać o Kevinie" nie czytałem, ale widzę, że w opiniach Biblionetkowiczów ciągle gdzieś się przewija. Wrzucę do schowka.

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: misiabela Dodany 10.07.2015 11:33

A propos starości - mnie powaliła emocjonalnie ostatnio: Nie lękajcie się. Tego właśnie oczekuję od książek.

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 10.07.2015 11:17

Mnie nigdy nie przestraszy książka-horror. To nie mój brak wyobraźni (tej miewam nadto), lecz brak nagłego ruchu, zaskoczenia. Atmosferę daje taką co najwyżej Lovecraft. Ale książką, która bez wątpienia wzbudziła we mnie ogromne emocje, że aż przez wiele następnych dni ciągle o niej myślałem, nawet gdy czytałem inne książki, była Musimy porozmawiać o Kevinie - czytałeś? Ja nie wiem, czy nie pokusiłbym się o stwierdzenie, że to najlepsza książk...

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 11:12

Łoj, a czym? :-)

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 10.07.2015 11:11

Rzadko, niestety. Ostatnio trudno mi trafić na książkę, która powoduje na tyle silne emocje. Owszem, zdarza się, że na chwile się zamyślę, czy po skończeniu książki uparcie wracają do mnie jakieś wątki; jednak taki prawdziwy zachwyt, jakiś rodzaj porażenia uczuciowego to już teraz ewenement. Starość?

Zobacz całą dyskusję

Lektury 2015r.

Autor: LouriOpiekun BiblioNETki Dodany 10.07.2015 10:14

Aby nie zaginęło w mrokach dziejów, i bym sam potrafił sobie przypomnieć, co myślałem o lekturze. Poprzednie: Lektury II.poł. 2013r. i 2014r. Następne: Lektury 2016r. ==============================​========================================​=============== STYCZEŃ 2015 Początek roku nie najgorszy ilościowo i jakościowo: 1.(1.) Noteka i inne alternatywy (5.0) - trochę gorsze opowiadania niż wcześniejsze, autor trochę czaruj...

Zobacz całą dyskusję

Zamiast pw (verdiana) cd.

Autor: little_angel_ Dodany 10.07.2015 08:57

Napisałam maila - czekam na odpowiedź :)

Zobacz całą dyskusję

Czytatka - remanentka VI 15

Autor: Neelith Dodany 09.07.2015 22:37

Ach, ten Drakkainen! Więcej takich bym chciała! Gdybyś przypadkiem spotkała gdzieś podobnego (choć Vuko jest niepowtarzalny, bardzo charakterystyczny i wpleciony we wspaniałą fabułę - wiadomo) to koniecznie daj znać, chętnie poznam. Tymczasem zaschowkuję sobie Christie, może kiedyś wpadnie mi w ręce.

Zobacz całą dyskusję

Magia, mgła i metal

Autor: Neelith Dodany 09.07.2015 21:54

Jak zwykle paluszki mnie swędzą, więc napiszę: skuś się, skuś się już! Drugi tom ABŚ kończy się tak, że można w miarę ze spokojem czekać na resztę. A poza tym dlaczego masz mieć lepiej niż ja!? Jak sobie przypomnę tę przyjemność z pierwszego czytania, łojezuuu! ABŚ jest moim zdaniem najlepsze z całej twórczości Sandersona, autor wzniósł się tu na szczyt szczytów :)

Zobacz całą dyskusję

Magia, mgła i metal

Autor: alva Dodany 09.07.2015 21:17

Dołączam do chórku chwalących :) Sandersona lubię od czasów "Elantris", a uwielbiam go za dokończenie "Koła Czasu". Na razie trzymam się twardo i czekam, aż ukaże się więcej tomów "Archiwum burzowego światła", żeby mieć dużo, dużo naraz do czytania :) On tworzy tak dokładnie przemyślane światy, systemy magiczne i polityczne, a przy tym umie to wszystko tak zrozumiale opisać, że oderwać się nie można od lektury. Na dodatek strasznie mi się podoba...

Zobacz całą dyskusję

Magia, mgła i metal

Autor: Neelith Dodany 09.07.2015 20:59

Koniecznie! Bierz go, bierz! Dobry chłopak dla Złej kobiety :P Dot, wybrany fragment może wydawać się ciężkawy, bo świat Sandersona, niezależnie od serii, to coś zupełnie nowego, innego. Ale czytając od początku, wszystko jest poukładane i wciągające. No dobrze, nie jestem obiektywna, bo uwielbiam twórczość Brandona - jest on i cała reszta :)

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: carmaniola Dodany 09.07.2015 17:49

Mnie się zdarza to także w trakcie - niekiedy treść potrafi mnie tak zamurować, że nie jestem w stanie czytać dalej, zamykam książkę i czekam aż ochłonę. ;)

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Valaya Dodany 09.07.2015 17:45

Też wiem co to "haj endorfinowy", w zasadzie nic do Ciebie nie dociera, unosisz się nad ziemią. Uważam, że to trochę niebezpieczne, zwłaszcza jak chwyci w miejscu, kiedy w końcu trzeba przejść (przebiec) na drugą stronę ulicy. A nie macie tak czasem, ze po książce siedzicie w milczeniu kilka minut, albo kilkadziesiąt, z wzrokiem wbitym w przestrzeń i nie możecie z siebie słowa wydusić?

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: carmaniola Dodany 09.07.2015 17:37

Frider! Proszę natychmiast przestać mnie rozczulać! ;))))))))))

Zobacz całą dyskusję

Tysiąc lat samotności - Wardges Petrosjan "Samotny orzech"

Autor: carmaniola Dodany 09.07.2015 17:18

„Była raz wieś, a we wsi było wiele drzew orzechowych – ale największe, najbardziej rozłożyste rosło na szczycie góry. Góra stała naga i szpetna, cała w cierniach. Nawet głazy, którymi była usiana, zdawały się szare i jednakowe, jak gdyby sfabrykował je ponury, nieżyczliwy światu kamieniarz”. Tak rozpoczyna swoją opowieść o odchodzącym w niepamięć świecie ormiański pisarz Wardes Petrosjan. I chociaż Lernasar – wieś o tysiącletniej, pełnej św...

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Aquilla Dodany 09.07.2015 14:54

Ty chyba nigdy nie sprzątałeś pokoju z szafkami pełnymi książek i przez 3 godziny nie skakałeś po drabinie, żeby je ułożyć w optymalny sposób :P

Zobacz całą dyskusję

Czego nie dają mi książki

Autor: Frider Dodany 09.07.2015 14:43

Właśnie skończyłem ćwiczyć i dotarła do mnie ta prosta prawda: nie dają mi energii, czysto fizycznej energii. Uwielbiam ten moment, gdy jestem już bardzo zmęczony, biegnie mi się coraz wolniej, ale mobilizuję się i z trudem staram się utrzymać tempo. Wtedy w słuchawkach zaczyna lecieć moja ulubiona muzyka i nagle czuję jak serce, które zdawałoby się za chwilę umrze, łapie równy, mocny rytm, zaczyna bić jeszcze szybciej, wzrok wyostrza się, pomim...

Zobacz całą dyskusję

Dan Brown:Kod Leonarda da Vinci

Autor: Pani_Wu Dodany 09.07.2015 14:26

Czytałam chyba wszystkie jego książki, ale w pamięci utkwił mi te dwie - "Kod..." i "Anioły. .." "Zaginiony..." wywiało mi z głowy, aż wzięłam z półki dla przypomnienia :)

Zobacz całą dyskusję
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: